Ace Combat (seria)

[Black Shadow]

ACE COMBAT: ASSAULT HORIZON

Czyli to jak naprawdę powinno wyglądać Call of Duty w powietrzu a co niestety nieudolnie próbował robić HAWX (aczkolwiek pierwszy jakoś zły nie był ;]) - efektowne eksplozje, masa akcji i walki powietrznej w tym i helikopterami (na trailerach widać scenki jako strzelec Gatlinga w BlackHawku albo siedzenie za sterami AH-64). W przeciwieństwie do ostatnich części tutaj fabuła zostaje osadzona w prawdziwych częściach świata, na razie pewnikiem jest Afryka Północna, ale były także scenki walk w Miami (USA) z - najprawdopodobniej - rosyjskimi siłami powietrznymi. Wygląda to elegancko i na pewno dla fanów będzie to pozycja obowiązkowa. Poza tym zapowiada się na solidne wejście w serii w erę nowej generacji

[Black Shadow]

http://www.cdaction.pl/news-21138/gamescom...layu-wideo.html

Hm, nie było tu nikogo od marca więc chyba się nikt nie obrazi, szczególnie, że nowy trailer na potrzeby gamescomu jest naprawdę dobry i dynamiczny. Dla fanów arcadowej podniebnej wojaczki jazda obowiązkowa

[Sjet]

Jako wielki fan Ace Combatów od czasów PSX po wielkim failu w postaci nieudanej (i wydanej na Xboxie360) części 6, podszedłem z dużą rezerwą do całkowicie nowej części (w końcu na PS3) z nową formułą (brak fikcyjnego świata, wielkich samolotów-fortec jako bossów i porąbanej fabuły, choć w AC5 była w miarę strawna) i nową mechaniką (DFM).

Demo wcale moich wątpliwości nie rozwiązało (choć misja Apachem była fajnie zrobiona), ale pełna wersja to inna para kaloszy. DFM to wcale nie strzelanie na szynach, podkład muzyczny miażdży suty, multi dewastuje, a kampania jest rozwiązana w stylu MW (czyli filmowo), ale to nie FPS.

Jestem po 4 godzinach kampanii i 7 walki w sieci i nie mogę wyjść z pozytywnego wrażenia. Szkoda tylko, że wychodzi w czasie premier BF3, MW3 i nowych Uncharted i Batmana.

Ktoś jeszcze kupił i zagrał? Jak wrażenia?

Dla niezdecydowanych wrzucam reckę AngryJoe, może przekona niezdecydowanych:

[Black Shadow]

Wygląda na to, że będzie to odkop miesiąca, bo dopiero teraz zdałem sobie sprawę, że pomimo przejścia Assault Horizon nie wpadłem tutaj aby podzielić się swoimi wrażeniami i stwierdzić czy produkcja jest warta waszego czasu oraz pieniędzy (czy np. nie lepiej spróbować dorwać się do H.A.W.X albo starszych części Ace Combat?). Ogólnie rzecz biorąc wydaje się, że tak, ale główna uwaga z mej strony brzmi - nie posiadałem - i nadal nie posiadam - żadnej konsoli, więc nie miałem okazji zagrać w poprzednie części serii, więc nie mam porównania. Generalnie jednak, jak na pierwszy kontakt, zabawa była całkiem sensowna nawet pomimo pewnych vibe'ów bądź jakiś prób/podobieństw do historii a właściwie sposobu jej opowiadania w Modern Warfare czyli z całą masą wybuchów, wysokooktanowej akcji itd. Na jakąś porywającą albo zaskakującą, głęboką fabułę nie ma imo na co liczyć (na zapadające w pamięć postacie również nie). Zamiast tego zwyczajnie skupiałem się na powietrznej, przyjemnej rozwałce, może poza troszeczkę hardkorową finałową bitwą z głównym złym

>

Jeżeli kogokolwiek najnowsza odsłona długiej - i raczej można rzecz - zasłużonej serii interesuje to ma kolejny materiał filmowy... na którym przy okazji można zdać sobie sprawę z elementów zapożyczonych/podobieństw do Shattered Skies

Poza tym... ktoś tutaj w ogóle na forum ogrywał jakoś serie? Fanów na razie zbyt wielu nie widziałem ^_^

[zoldator]

Skończyłem dzisiaj Assault Horizon i jestem w lekkim szoku. Ta gra jest dużo lepsza niż można było sądzić po opiniach. Świetne ujęcia kamery, niesamowity dynamizm rozgrywki, genialny soundtrack. Tak, wiem że "stare Ace Combat lepsze", szkoda że Namco zabrania mi je kupić. Anyway, gutt game.