"Dracula", Bram Stoker

[pikaz512]

Książka ta jest absolutnym klasykiem literatury grozy. Stoker stworzył tu postać, która na zawsze zapisała się historii gatunku.

Jonathan Harker dociera do zamku Hrabiego Draculi w celu sprzedania mu posiadłości na terenach Londynu. W miarę pobytu w zamku Gospodarza, poznaje jego upiorne oblicze i przy tym zostaje w nim uwięziony, a Hrabia wybiera się do Londynu.

Tak w skrócie prezentuje się początkowy zapis fabuły, co dzieje się dalej poczytajcie sami.

Ja jak już na początku wspomniałem książkę uważam za arcydzieło, sposób narracji jest tu genialny, wszystko jest poprowadzone w formie zapisków z dziennika, listów i artykułów z prasy. Opis danych miejsc i sytuacji tak wprawia w klimat książki, jakbyś miał wszystko przed oczami, a świetnie wykreowane postacie nadają takiego tempa opowieści, że czyta się ją zdecydowania za szybko. Jak nie czytaliście, to biegiem do bibloteki bo to jedna z najlepszych książek na świecie, i do tego tu jest prawdziwy wampir a nie jakiś tam Edward

[DzikiWaclaw]

Czytałem i uważam że świetna książka. Niedawno pojawiła się też kontynuacja "Dracula Nieumarły" - została napisana przez Ian'a Holt'a i Darce Stokera (tak z TYCH Stokerów) i jest tak samo dobra jak wcześniejsza część. No i to jest PRAWDZIWY wampir

[pablodent]

Ja akurat najpierw oglądałem film a później czytałem książkę. Spodziewałem się dokładnej kalki ale jednak było trochę różnic (film chyba bardziej mi się podobał).

Niedawno pojawiła się też kontynuacja "Dracula Nieumarły" - została napisana przez Ian'a Holt'a i Darce Stokera

Nie wiedziałem, że wyszła kontynuacja. Mam nadzieję, że jest podobnie dobra jak "Drakula". Zabiorę sie do czytania jak tylko znajdę jakąś dłuższą wolną chwilę bo nie lubię sobie przerywać jak lektura mnie wciągnie.

[pikaz512]

W moim skromnym odczuciu to książka ta jest lepsza niż każda jej ekranizacja, film co by nie mówić miał sporo różnic. Np.

Hrabia wcale nie wybrał Miny dlatego bu przypominała mu ukochaną Elisabeth, której w ogóle nie było w książce, tylko dlatego żeby się zemścić na tych, którzy planowali mu popsuć szyki.

Do tego w filmie bardzo okroili opis szaleństwa Renfielda, tak samo jak kilka ważnych posunięć Sewarda, Holmwooda, Van Helsinga i innych. Co by nie mówić ekranizacja była bardzo dobra, ale nie lepsza niż książkowy orginał (porównywałem do dzieła Coppoli, bo inne filmy z Draculą nie był praktycznie wcale podobne).

Co do kontynuacji, wiem że jest ale jeszcze nie czytałem najpierw muszę skończyć kilka innych książek, a później na pewno biorę w moje rączki Nieumarłego