Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Spriggs

Married... With Children \ Świat według Bundych (1987 - 1997)

Polecane posty

z6252791X.jpg

Pamięta ktoś ich jeszcze. ? Opowiem krótko o co chodzi.

Świat według Bundych przez dziesięć lat był emitowany w stanach zjednoczonych, i w Polsce. Serial opowiada losy zwariowanej, lecz patologicznej rodziny, o dziwo patologia tutaj jest o tyle większa od Kiepskich, iż syn to praktycznie zboczeniec szukający spełnienia seksualnego, córka jak to córka w swoim wieku, głupiutka blondynka <Bez urazy dla pań z blondem :P>, mąż który ma taką pracę, że praktycznie nic nie da się za to kupić, i żona która wymiguje się od obowiązków rodzinnych. Do rodziny Bundych należał też pies Buck, który w którymś tam sezonie, nie pamiętam już który, przechodzi reinkarnacje w Luckiego. Ogólnie bardzo dobry serial, jak czasem leci w telewizji to oglądam go. Polecam.

Obsada.

Al Bundy - Ed O'Neill.

Peggy Bundy - Katey Sagal.

Kelly Bundy - Christine Applegate.

Bud Bundy - David Faustino.

Marcy D'Arcy - Amanda Bearse.

Steve D'Arcy - David Garrison.

Jefferson D'Arcy <Drugi mąż Marcy> - Ted Mc'Ginley.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Totalna rzeźnia! ;)

Ten serial zawsze mnie rozbrajał. Autentycznie. Zawarte tam gagi, ironiczne wyśmiewanie rzeczywistości no i oczywiście obraz amerykańskiej "klasy średniej". Jeden z najlepszych seriali komediowych jakie widziałem w swoim krótkim życiu.

Wiecie, czemu serial się zakończył? Serial był tak skrajnie głupi (i dlatego śmieszny), a Ed O'Neill tak "znakomicie" spisywał się w roli Ala Bundy'ego, że żona tegoż aktora zagroziła mu rozwodem, jeżeli dalej będzie grać w tym serialu. To się dopiero nazywa desperacja... :icon_biggrin:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, organizacja Ala była nieziemska. :D Jednak bardziej mnie śmieszyła Kelly i jej bardzo duży poziom głupoty. :P Choć Bud też zły nie jest, Bud stara się spełnić seksualnie, co mnie śmieszy bo najczęściej po twarzy od dziewczyn, albo po prostu ma jakieś koszmary. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Al, nikt nie chce mnie podglądać! Przytul mnie.

-Nikt też nie chce cię przytulać.

:)

Leci na Polsat Play o 18:00 2 odcinki. Ostatnio też kupiłem 25 pierwszych odcinków na DVD za ok. 50zł. I mnóstwo śmiechu :D Jak dla mnie zdecydowanie najlepszy serial komediowy w historii ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam, oczywiście, że pamiętam choć fanem serialu nie jestem :-] Widziałem parę odcinków i zgadzam się z opiniami, że serial bije w parodii Kiepskich na głowę. Niestety, z biegiem czasu takie pokłady głupoty (choć świetnie zagranej) bardzo źle oddziaływały na moją osobę więc darowałem sobie dalsze oglądanie :tongue: Nie zmienia to faktu, że jest to parodia prawie idealna wyśmiewająca wszystkie amerykańskie stereotypy i "klasę średnią".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe, popularności serialowi w USA przysporzył protest jednej z pań, która poczuła się urażona treściami tam prezentowanymi :P Ludzie pewnie chcieli zobaczyć "co to takiego, że aż wzbudza protesty" i oglądalność podskoczyła. Gdzieś czytałem, że producenci co rok przysyłają ten pani bukiet kwiatów, ale to chyba nie jest prawdą :D

Sam serial oglądałem, przez pierwsze sezony dość wiernie, potem niektóre akcje były według mnie już przegięte i za bardzo jechano na schematach. Jeden z najlepszych odcinków to chyba jakiś świąteczny special - dom Bundych nawiedza szereg różnych gości, podczas gdy państwo Bundy chcą sobie tylko pooglądać telewizję... Pojedyncze pomysły bywały niezłe, typu "wewnętrzna podróż Ala Bundy'ego", gdzie Al siadał na kanapie, ale umysłowo odbywał podróż dookoła świata. Teksty też, choć chamskie, bywały zabawne: "dziś do sklepu weszła baba tak gruba, że wokół niej orbitowały trzy mniejsze".

PS "

"
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teksty też, choć chamskie, bywały zabawne: "dziś do sklepu weszła baba tak gruba, że wokół niej orbitowały trzy mniejsze".

Ha, ha! :D

Nie da się ukryć, odzywki w filmie były z zasady niebywale... groteskowe. To w sumie cała magia serialu - komentarze bohaterów odnośnie zaistniałych sytuacji. Mnie szczególnie w pamięć zapadł moment kiedy Al, po jakiejś odzywce swojej ukochanej żonki, wszedł na schody i ze smutkiem w głosie rzekł coś mniej więcej takiego: "Żeby tak uprzykrzać człowiekowi życie z braku prezerwatywy". Szczyt po prostu szczerości. :icon_biggrin:

PS: Dobry filmik - znakomicie pokazuje jakim "zabawnym" człowiekiem był Al. ;] Swoją drogą, dużo bym dał za kolekcję wszystkich odcinków... Ciekawy jestem ile przegapiłem. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to po prostu uwielbiam! All jest genialny z jego dwoma minami, fatalną pracą i złowrogą żoną. Najbardziej utkwił mi w pamięci odcinek, w którym All z rodziną wybrali się na wakacje do... supermarketu. Tam zdobyli kartę milionowego klienta itd. Czasami można się było nieźle pośmiać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam pamiętam odcinek, w którym Al chciał poszukiwać złota, był tak wytrwały że, falsyfikaty wykopał, ale nie wiedząc o tym, zabrał je do domu i poszedł potem z nimi do jubilera, jego mina wtedy była dobra. :P

A co do odcinka z wakacjami w sklepie, oo takk, gdy inni robili zakupy, to ci wypoczywali i brali sobie co chcieli z sklepu, do czasu aż im ochrona nie zwróciła uwagi. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie najlepszy serial w historii kina. Zniszczony przez życie Al, głupia Kelly, wiecznie napalona i leniw Pegg, oraz próbujący poderwać dziewczynę Bud. Ten serial będę pamiętać do końca życia. Kocham go. :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, czemu serial się zakończył? Serial był tak skrajnie głupi (i dlatego śmieszny), a Ed O'Neill tak "znakomicie" spisywał się w roli Ala Bundy'ego, że żona tegoż aktora zagroziła mu rozwodem, jeżeli dalej będzie grać w tym serialu. To się dopiero nazywa desperacja...

Bzdura mistrzu. Serial oraz aktorzy w nim grający stali się tak popularni, że z sezonu na sezon oczekiwali coraz to wyższych wynagrodzeń. Nie pamiętam konkretnej kwoty, ale pod koniec produkcji koszt wyprodukowania jedego odcinka był tak wysoki, że telewizji FOX nie opłacało się kontynuować wyświetlania dalej serialu, więc zdjęto go z anteny. Ot cała tajemnica.

Ogólnie serail był i jest kapitalny, a dzisiejsze sitcomy nie umywają się do niego. Dziękuję Polsatowi, że nabył prawa do emisji, bo moje dzieciństwo bez Married with Children nie byłoby tym samym dzieciństwem. ;d

A co do ciekawych odcinków, to bez wątpienia należy wspomnieć ten, kiedy skarpetki Ala zaczęły znikać. Jak się później okazało kradli je kosmici, aby móc wyprodukować z nich kosmiczne paliwo, które zamierzano wykorzystać do uratowania wszechświata. Świat uratowano, ale - jak to zwykle w serialu - Al nie osiągnął swego celu i po raz kolejny poniósł życiową porażkę. ;pp

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, wspaniały serial. Jeden z moich ulubionych zagranicznych (Tuż obok House'a i Skazanego na Śmierć). Nawet nie żałuję tych kilkuset złotych wydanych na edycję DVD (jakiś czas temu TV Okey! zaczęło wydawać odcinki na płytkach).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój sąsiad kupuje to TV Okey czy jak to się tam nazywa i ma już ponad 60 płyt, ja sobie czasem od niego pożyczam, bo już na Polsacie nie lecą, a jak lecą to jakoś w godzinach szkolnych więc nie mam okazji oglądać.

Serial jest świetny, chyba najlepszy amerykański z tamtych lat. Co do tłumaczenia to akurat wolę polskie, Świat według Bundych brzmi lepiej niż 'Małżeństwo... z dziećmi'.

Niemal zawszę jak oglądam ten serial śmieję się z pesymistycznego podejścia Ala do życia. :happy:

No niestety, przewalone jest mieć żyjącą z twojej ciężkiej pracy rodzinę... :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra wiadomość ! Od dziś zaczęli puszczać od nowa Bundych, dwa odcinki o godzinie 14:45. Przypomnijmy sobie stare czasy z Bundymi. :)

Acha, dziś oglądając Bundych, spodobała mnie się rozmowa Marcy z pierwszym mężem.

Ogólnie chodziło oto, że Steve zaczął się znowu jarać sportem, Marcy się wkurzyła i zabrała go do domu na rozmowę, efekty rozmowy widać w drugim odcinku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocham ten serial! A zwłaszcza cięte riposty Alla. Naprawdę jest to świetna parodia amerykańskiej rodziny. Najlepsze jest w nim to, że 10 lat był emitowany, a każdy odcinek jest zupełnie inny! Po prostu jak ktoś tego nie oglądał to niech się wstydzi! :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy serial w historii. Dziś akurat leciał ten odcinek, w którym Al i Jefferson kłócili się kto wystąpił w pierwszej reklamie piwa :D

Jak dla mnie to najzabawniejszym bohaterem jest Bad. Ten odcinek kiedy kłócił się ze swoim alterego mnie rozwalił na łopatki :7

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie beznadziejny serial. Nie wiem co w nim jest takiego fenomenalnego. Aktorzy robiący z siebie kretynów? A może w ogóle tego nie udają. :] Serial nigdy mnie nie rozśmieszył, nie rozumiem jego fenomenu i nie mam zamiaru go więcej oglądać. I jeszcze te durnowate reakcje publiczności. :E

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie jeden z najlepszych seriali, żaden odcinek mnie nie nudził. Najbardziej rozwala mnie mina Ala po powrocie z pracy, oprócz tego można wymienić sporo innych zabawnych rzeczy, np. "inteligencję" Kelly, teksty Ala czy ciekawy sposób wyrywania lasek przez Buda. Co do reakcji publiczności to też mnie na początku denerwowała, ale do wszystkiego można się przyzwyczaić i jest ona pewnym elementem rozpoznawczym tego serialu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość madtrexx

Oglądałem wszystkie serie i każdy odcinek :P Postawa Al'a jest nadal na czasie i pokazuje, że stan rzeczy, stan pomiędzy żoną a mężem jest niezmienny. A dzieciaki... w sumie inne wydatki niż kiedyś, ale zrobią wszystko by osiągnąć cel ;)

10/10 jeśli chodzi o serie komediowe. :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamięta ktoś ich jeszcze. ?

Pamięta ?! Dude, toż to jest klasyka gatunku !Jednak ja ten serial lubuję tak : pierwsze odcinki/serie ( gdy jeszcze wszyscy byli młodzi a obraz był gorszy ) nie przypadały mi do gustu. Często humor do mnie nie docierał...Jednak to, co potem pokazali przebiło wszystko co wtedy widziałem...

Al - "Marcy, powiedz mi co ty tu robisz?"

Marcy - "Przyszłam porozmawiać z Peggy."

Al - Nie nie ! Pytając co ty Tu robisz miałem na myli TU<NA ZIEMI !"

Albo pamiętna walka z "oponą zapasową "(kołem zapasowym?)- OWNED!!!

xD
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak oglądałem ten serial mając 4 latka z rodzicami :) wtedy zbytnio nie rozumiałem humoru zawartego w tym serialu ;) ale dobrze ,że jeszcze czasem można go w polsacie znaleźć to można nadrobić zaległości ;) Gorąco polecam dla tych którym znudziło się już "Kiepskie" "Mam pomysła" xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mój serial dzieciństwa ! :D Można powiedzieć, że człowiek się na tym wychował. Wracało się ze szkoły, siadało przed TV i oglądało akcje typu "walka z oponą zapasową" o której wspomniał KMyL. To mnie rozwalało :D Do dziś jak mi się nudzi i nie mam na nic siły lubię sobie odpalić którąś z kolekcji DVD i powspominać wszystko co się tam działo :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...