HEX (2004-2005)

[niziołka]

Od dawna lubuję się w serialach, które starają się choć w minimalnie poważny sposób traktować zagadnienia magii, aniołów, demonów, czarownic i wszelkiego innego ponadnaturalnego tałatajstwa*, więc z miłym zaskoczeniem przyjęłam HEX. Jeśli ktoś lubi prozę pani A.Rice, to znajdzie tu wszystko, co dla niej charakterystyczne (przynajmniej w pierwszym sezonie)- magię, prastare rody, czarownice, tajemnicze posiadłości, nieśmiertelne i przystojne duchy/anioły/demony, zemsty rozciągnięte na tysiące lat, a nawet homoseksualizm (w wypadku HEX - kobiecy), to serial powinien go/ją zainteresować. Brakuje tylko Nowego Orleanu, zastąpionego przez college w Wielkiej Brytanii.
Przyznam, że serial jest bardzo dziwny. Z jednej strony odrzuca wiele nielogiczności, mnóstwo rzeczy jest niewytłumaczonych

sprawa przedmiotów materialnych i duchów

, z drugiej - bardzo często zmieniają się konwencje (od horroru, po zamotanie w stylu Twin Peaks, po chwilowe romansidło, poprzez Omen, seriale dla nastolatków, komedię i dramat), a i bohaterowie są bardzo eksploatowani (niewiele ich się zmienia przez 2 sezony, natomiast zmieniają się pod wpływem wydarzeń, lub też my odkrywamy, jak bardzo źle je oceniliśmy na początku), ale i każdego da się polubić przynajmniej przez jakiś czas. Zdecydowanym minusem serialu jest

otwarte zakończenie, wciąż jednak mam nadzieję, że zostanie dokręcone

. Ostatecznie jednak serial świetnie się ogląda, jest naprawdę wiele zwrotów akcji, a ciężkie momenty czasem naprawdę fantastycznie są równoważone przez humorystyczne (tutaj np.

+50 punktów dla Thelmy za "Objawienie" w ostatnim odcinku 2. serii

).

No i ma interesujący opening

i promo


* przy okazji polecę fanom tego typu seriali "Supernatural", "Miracles", "Being Human", "Apparitions" i "Moonlight". Oczywiście jeśli ktoś zna inne przykłady, które nawiązują do tematów a nie są połączeniem FBI, rządowych spisków, UFO etc., będę wdzięczna za podanie