Skocz do zawartości

RajderV3

Forumowicze
  • Zawartość

    405
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

8 Neutralna

O RajderV3

  • Ranga
    Człowiek
    Człowiek
  • Urodziny 02.08.1997

Dodatkowe informacje

  • Ulubione gry
    Array
  • Ulubiony gatunek gier
    Array

Informacje profilowe

  • Płeć
    Array
  • Skąd
    Array
  • Zainteresowania
    Array
  1. Zakładając tego bloga, byłem praktycznie pewien, że prędzej, czy później będę musiał dodać tego typu wpis.Wypiszę tutaj pare argumentów i odpowiem na kilka popularnych i kuriozalnych podśmiechujek na temat pro wrestlingu. Czemu oglądamy wrestling? Między innymi dlatego, że jest to rozrywka jak każda inna.Jeden lubi oglądać Modę na Sukces, a inny woli pooglądać wrestling.Są osoby, które traktują to bardzo poważnie, w różnym sensie.Pierwsza grupa, to osoby, które wiążą swoją przyszłość z uprawianiem wrestlingu, a druga grupa, to tak zwane marki, czyli głównie dzieci, które uważają, że wrestling jest prawdziwy. Toż to jest udawane [beeep], obejrzyjcie sobie UFC!!!!1111 No tak, ale oglądanie wrestlingu nie wyklucza oglądania sportów walki.Większość hejterów wrestlingu stosuje właśnie ten argument jako swoją główną broń w walce z fanami.Sęk w tym, że tak jak wyżej pisałem, jedno nie wyklucza drugiego i nikt kurde nie wie, czy np ja poza wrestlingiem oglądam K1, MMA, UFC, czy inne KSW.Argument "włącz sobie UFC i zobacz co to prawdziwa walka" jest po prostu głupi, ponieważ każdy rozgarnięty fan wrestlingu wie, że to nie są prawdziwe walki. Dwóch pedałów maca się w ringu, ot cała sztuka Argument jeszcze głupszy od wcześniejszego, głównie z ust osób, które wcześniej polecały mi UFC.A jeśli od osób stroniących od wszelkich sztuk walki, no cóż, każdy ma swoje udziwnienia i są osoby, które np MMA uważają za gejostwo.Więc na upartego ten argument można przytoczyć podczas polemiki o każdej sztuce walki. To wszystko jest tak naciągane, że trudno w to wierzyć Cóż, to jest właśnie magia wrestlingu.Jedni wolą oglądać boks i 10 rund walenia się pięściami po twarzy (nie mam nic do boksu, sam oglądam), a inni wolą obejrzeć ciekawą walkę wrestlingową, w której ciągle się coś dzieje i do tego jest okraszona historią feudu dwóch zawodników.To, czy feud ma sens, czy jest naciagany, czy wygląda "bajkowo" nie ma znaczenia, ważne, że dostarcza rozrywki. Oni nawet nie czują bólu, wszystko jest udawane! Tak, a ring jest z gąbki, drabiny są z plasteliny, a spadając z drabiny na dwa/trzy/cztery stoły zawodnik nic nie czuje, toż to herezja, przecież ich nic nie boli! Oczywiście, że walki są skryptowane, zawodnicy wiedzą jak ma wyglądać walka od A do Z, jednak na miłość boską, to nie jest tak, że oni nic nie czują.To, że walki są rozpisane, to nie znaczy, że zawodnicy nie czują bólu wykonując ryzykowne spoty. Nieudacznicy, którym nie udało się w prawdziwych sztukach walki Hmm, jeśli kiedykolwiek użyliście takiego argumentu przeciwko wrestlingowi, to zapiszcie się do jakiejś federacji niezależnej.Zobaczycie, że do wrestlingu nierzadko potrzeba talentu i dobrej psychologii ringowej.Zawodnik dobrze ogarniający temat wykręci walkę, którą będziemy pamiętać przez długi czas, jednak inny zawodnik, który nie ma dobrej psychologii ringowej i źle współpracuje z przeciwnikiem da nam kiepską i ciężką w odbiorze walkę. Kończąc ten wpis, zaznaczam, że dla niektórych może być to lanie wody, ale staram się wyjaśnić ludziom, że wrestling to nie jest głupi teatrzyk.A osoby, które nadal tak twierdzą, są zwykłymi ignorantami i nie mówię tego z zawiści, a dlatego, że nie wszystko na świecie jest czarne i białe i nie wszystko musi być do końca prawdziwe, żeby mogło bawić. Dla mnie jak i innych wielu fanów wrestlingu jest to świetna rozrywka i tak jak ludzie czekają na kolejny odcinek The Walking Dead, tak my czekamy na kolejne Raw, SmackDown, czy inną galę.
×
×
  • Utwórz nowe...