Witam. Sprawa tyczy sie ryzena 7800x3d i wysokich temperatur. Procesor chlodze dark rock pro 4, o ile w cyberpunku temperatura wahała się od 67-73 tak w hogwart legacy skacze do ponad 80 stopni, rekord wyniósł 90 i natychmiast wyłączylem gre., warcraft 3 reforged rozgrzewa ten procesor do 77 stopni, a w idlu temperatura wynosi około 60 stopni, a nawet ponad gdy korzystam tylko z przegladarki. Czy te procesory sa tak gorace, czy to chlodzenie sobie nie radzi? boje sie odpalac gry na dluzej, zeby mi sie cos zwyczajnie nie zjaralo. Mam nowa paste nt-h2, podobno jest to dobra pasta, ale jeszcze nie nalozylem jej, nie wiem czy pasta zbije te temperature jakos, moze o pare stopni? Warto pomyślec nad chłodzeniem wodnym?
W ramach ciekawostki dodam tylko, ze plyta ktora zamowilem z morele przyszla do mnie uszkodzona, piny w gniezdzie procesora byly dziwnie powykrecane, a dwa zostaly calkowicie wyrwane ( dodalem usluge aktualizacji biosu ), glupi ja nie pomyslalem o otwarciu tej klapki i zerkniecia tam gdy płyte mi przyslali. Miesiac po otrzymaniu płyty dostalem procesor, wiec czas na zwrot minal dawno, zawiozłem pacjenta do serwisu i gosc mi poprostowal te piny tyle ile sie dalo, ale wspomnial ze kazdy pin w tym gniezdzie od czegos jest ( tylko nie wiedzial od czego byly te dwa wyrwane ), jednak po zlozeniu w domu wszystko odpalilo i komp dziala, ale czy te wyrwane piny moga miec wplyw na te wysokie temperatury?