Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ellusion

iZombie (2015 - )

Polecane posty

P67iqJG.jpg

Poznajcie Liv Moore (Rose McIver) - obiecującą studentkę medycyny u progu kariery zaręczoną z Majorem (Robert Buckley). Niestety, całe jej życie zostaje wywrócone do góry nogami z powodu jednej feralnej imprezy na jachcie. W skrócie - nowy narkotyk, szaleństwo ogarniające imprezowiczów, pożar i śmierć bohaterki. Dobra, nie do końca śmierć, bo Liv budzi się w worku na zwłoki. Od tej pory jest ciut bardziej blada, włosy przeszły z brązu na biel, a sama dziewczyna dokonała zmiany w swoim menu i od teraz jej głównym posiłkiem są mózgi. A gdzie studentka medycyny je znajdzie? W biurze koronera, gdzie podejmuje pracę wraz ze swoim szefem Ravim (Rahul Kohli). Jednak z jedzeniem mózgów wiążą się dwie rzeczy - Liv przejmuje część osobowości swoich "posiłków" oraz ma wizje różnych wydarzeń z życia tychże. Wizje te wykorzystuje by pomóc detektywowi Babineaux (Malcolm Goodwin) z wydziału zabójstw w rozwiązywaniu różnych spraw.

Dobra, jak pierwszy raz zobaczyłem trailer gdzieś na początku tego roku pomyślałem, że same założenia tego serialu są tak pokręcone, że to nie ma prawa się udać, ale i tak chcę to zobaczyć. Obecnie jestem na bieżąco ( pięć odcinków do tej pory) i muszę przyznać, że ten miks quasi-horrorowy, kryminalny i komediowy polany ostrym sosem do mózgów jest bardzo dobry. Dobra gra aktorska i ciekawa fabuła sprawiają, że serial się nie dłuży i miło ogląda się go co tydzień.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to bardzo przyjemna i solidna produkcja. Nic więcej, ale też mam wrażenie, że właśnie taki efekt chciano osiągnąć. Sympatyczna i pozytywna główna bohaterka gra przez Rose McIver jest najjaśniejszym punktem serialu. To ona na swoich barkach ciągnie ten serial, bo pozostali aktorzy zwyczajnie wypadają gorzej. Ciekawie wygląda też ten miks procedurala z przewijającym się tu i ówdzie wątkiem przewodnim, co trochę przypomina to co znamy z pierwszego sezonu Person of Interest chociażby. Podobać może się niewymuszony humor i całkiem spora ilość nawiązań do filmów, seriali, czy komiksów.

Czuję się pozytywnie zaskoczony poziomem iZombie, bo od pierwszych zapowiedzi pomysł na serial nie do końca mnie przekonywał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...