Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cacum3

Zamieszanie z licencjami OEM

Polecane posty

Zapraszam wszystkich do podjęcia dyskusji na temat licencji OEM na system operacyjny Windows.

W związku praktyką Microsoftu, która jest odmienna od zapisów licencji oraz kontrowersyjna w świetle przepisów polskiego prawa, chcę wyjaśnić czy Microsoft nie łamie polskiego prawa i czy nie wprowadza w błąd konsumentów.

W sygnaturce odnośnik to mojego wpisu na blogu.

Zapraszam do dyskusji

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja naprawdę nie wiem, w czym problem. Zmieniałem procesor w komputerze, system to łyknął. Dokupiłem mu kartę dźwiękową, łyknął. Nie miałem jak dotąd żadnych problemów ze zmianą sprzętu.

A z licencji OEM niejasne jest chyba tylko to, czy użytkownik końcowy może sobie kupić oparte na niej oprogramowanie. Z jednej strony nie, bo produkty OEM mogą być sprzedawane jedynie jako element zestawów komputerowych. Z drugiej strony tak, bo MS Polska mówi, że jeśli się sobie samemu składa całego kompa, to jest się "system builderem", a tacy mogą kupować i instalować oprogramowanie OEM.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warszawa, 16 sierpnia 2010r.

Zarząd Microsoft Polska Al.eJerozolimskie 195A

02-222 Warszawa

Szanowni Państwo,

W związku ze sprzecznymi informacjami jakie można uzyskać za pośrednictwem Państwa infolinii oraz stron internetowych firmy Microsoft, zwracam się z wnioskiem o przedstawienie oficjalnego stanowiska firmy Microsoft Polska, w sprawie warunków korzystania z Windows 7 Home Premium Upgrade w wersji pudełkowej (BOX).

Jestem posiadaczem Windows XP Professional w wersji OEM oraz Windows 7 Home Premium Upgrade (Aktualizacja). Dokonałem aktualizacji do wersji systemu Windows 7 Home Premium.

W przyszłości zamierzam wymienić w swoim komputerze płytę główną, procesor oraz pamięć operacyjną. Proszę o dokładne przedstawienie stanowiska Microsoft Polska, wraz ze wskazaniem właściwych zapisów licencji i ich interpretacją, czy taka modernizacja komputera, a nie jego wymiana, spowoduje, że dalsze używanie Windows 7 Home Premium Upgrade będzie naruszało zapisy licencji.

Ze względu na ważny interes społeczny tysięcy użytkowników produktów Microsoft, informuję, że zarówno kopia niniejszego listu jak i Państwa odpowiedź mogą zostać zamieszczone w Internecie oraz na łamach prasy.

Z poważaniem

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

System "przywiązuje się" tylko do płyty głównej. Wymiana proca, karty dźwiękowej, graficznej i innych bajerów nic nie wnosi. Dopiero zmiana płyty głównej prowadzi do utraty licencji, czasem nawet jeśli zmienisz płytę na ten sam model, tego samego producenta! Niektóre płyty mają zapisane w sobie numery seryjne i jeśli są to Windows je zapisuje.

Co do niezgodności - dla mnie sytuacja jest jasna - OEMy można kupić legalnie, w sklepie. Po instalacji systemu nie można zmieniać płyty głównej i tyle... absurdem było by uniemożliwienie użytkownikowi przeprowadzenia modernizacji komputera poprzez np. wymianę procesora. Istnieje możliwość przeniesienia licencji OEM na inną płytę, jeśli ta, na której pierwotnie zainstalowano system, została uszkodzona nie z winy użytkownika.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz, już poprawiam: " Dopiero zmiana płyty głównej prowadzi do utraty <s>licencji</s> możliwości aktywacji systemu"

przedstawiłem swój pogląd na sprawę, zresztą sam zaprosiłeś do DYSKUSJI. Uważam że to co robi Microsoft jest w porządku - jak kupujesz system 50% taniej niż wersja BOX to musi być jakieś ograniczenie, nie? Według mnie jedyny problem to brak odnotowania tego faktu w EULI ale cóż... np. Xbox Live... nie wszystko jest idealne. Tak czy owak według mnie pomysł z przypisywaniem systemu do płyty głównej jest trafiony, a to że ktoś po jakimś czasie zmienia kompa lub chce sprzedać kopię - to po co się ładował w kontrowersyjne OEM?

PS. cacum3 Twój link nie działa - przynajmniej u mnie, "przestań powtarzać koncert życzeń Microsoftu" - wybacz że moje poglądy pokrywają się z Microsoftem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Q. Can a PC with an OEM Windows operating system have its motherboard upgraded and keep the same license? What if it was replaced because it was defective?

A. Generally, an end user can upgrade or replace all of the hardware components on a computer?except the motherboard?and still retain the license for the original Microsoft OEM operating system software. If the motherboard is upgraded or replaced for reasons other than a defect, then a new computer has been created. Microsoft OEM operating system software cannot be transferred to the new computer, and the license of new operating system software is required. If the motherboard is replaced because it is defective, you do not need to acquire a new operating system license for the PC as long as the replacement motherboard is the same make/model or the same manufacturer's replacement/equivalent, as defined by the manufacturer's warranty.

The reason for this licensing rule primarily relates to the End User Software License Terms and the support of the software covered by that End User Software License Terms. The End User Software License Terms is a set of usage rights granted to the end user by the PC manufacturer and relates only to rights for that software as installed on that particular PC. The system builder is required to support the software on the original PC. Understanding that end users, over time, upgrade their PCs with different components, Microsoft needed to have one base component "left standing" that would still define the original PC. Since the motherboard contains the CPU and is the "heart and soul" of the PC, when the motherboard is replaced (for reasons other than defect) a new PC is essentially created. The original system builder did not manufacture this new PC, and therefore cannot be expected to support it.

Źródło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Generalnie, użytkownik może uaktualnić lub wymienić wszystkie składniki sprzętowe w komputerze, z wyjątkiem płyty głównej i nadal zachowują licencji na oryginalne oprogramowanie operacyjne Microsoft OEM System. Jeżeli płyta główna jest modernizowane lub z przyczyn innych niż wada, to nowy komputer został utworzony. Microsoft OEM oprogramowania systemu operacyjnego nie może być przeniesiona do nowego komputera i prawo jazdy, nowy system operacyjny jest wymagany. Jeśli płyta otrzymuje dlatego, że jest wadliwy, nie muszą nabywać nowych licencji na system operacyjny dla komputerów PC, o ile wymiana płyty głównej jest tej samej marki / modelu lub tego samego producenta zamiennik / odpowiednik, określonych przez producenta gwarancji . " (Google Tłumacz)

Jeśli to FAQ ma pokrycie w EULA to chyba wszystko jasne, jeśli nie to M$ ogranicza się do "informowania" o ograniczeniach.

cacum3 - a czy Ty czytałeś EULę (całą)? Dobrze by było jakbyś wkleił odpowiedź na swojego maila do M$.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma pokrycie, tylko w umowie licencyjnej nie jest wprost napisane, że produkt jest przypisywany do płyty głównej. Jest napisane, że jest przypisywany do komputera, co według wykładni MS oznacza, że jest przypisywany do płyty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przestudiowałem obie EULA na OEM i na Upgrade.

Wy mówicie o praktyce - chciałbym zwrócić Wam uwagę, że jak nie jest napisane czarno na białym w umowie, to wszelkie interpretacje na niekorzyść strony nie będącej profesjonalistą są zabronione.

Ja się cieszę, że przedstawiacie mi swój pogląd.

Przepraszam, jeżeli uraziłem, ale staram się Wam uświadomić, że ze względu na brak jasnego sformułowania, działania MS są nieetyczne. Stad mój list do nich.

Faq, internet, infolinia - to nie jest baza dla ustanawiania czy wymiana płyty głównej i aktywacja systemu OEM jest zgodna z licencją czy nie.

Czepiam się, że prawnicy MS spartolili robotę tworząc licencję. Czepiam się, że nie zapisy umowy, tylko koncert życzeń jest uważany za "zgodny z prawem".

A ja mam prawo dochodzić od MS oficjalnego stanowiska. Jak będzie niezgodne z zapisami licencji lub też będzie to karkołomne naciąganie to sprawa nadaje się do sądu. Szkoda, że tego nie dostrzegacie.

Znam mniej więcej tą paplaninę MS o OEMach - tylko to nie ma mocy wiążącej. To tak jakbym sprzedał Kowalskiemu auto, ale po zawarciu umowy powiedziałbym, że nie chcę 10 tys ale 12, bo coś tam...

Jak na razie według literalnej wykładni, mogę sobie wymieniać bebechy, nie cały komputer.

@teofi 7

Wejdź na mj blog - nie wiem czemu linki nie chcą zadziałać - przepraszam.

Przydałby się wam krótki kurs praw konsumenta i tego jak ważna jest umowa i jak ją interpretować.

@Sevard

Dzięki za cytat - ale instalując system mowy nie było w licencji o tych warunkach - a to ona określa warunki korzystania z programu.

I zgodziłem się tylko na nią

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przestudiowałem obie EULA na OEM i na Upgrade.

Niezbyt dokładnie, ale o tym później.

Wy mówicie o praktyce - chciałbym zwrócić Wam uwagę, że jak nie jest napisane czarno na białym w umowie, to wszelkie interpretacje na niekorzyść strony nie będącej profesjonalistą są zabronione.

Jeśli interpretować umowę wprost, to nie masz prawa w komputerze niczego zmieniać. Tak płyty głównej, jak i procesora, dysku, czy karty graficznej.

Ja się cieszę, że przedstawiacie mi swój pogląd.

Przepraszam, jeżeli uraziłem, ale staram się Wam uświadomić, że ze względu na brak jasnego sformułowania, działania MS są nieetyczne. Stad mój list do nich.

Wszystko jak dla mnie jest jasne. Niejasne jest tylko to, że MS Polska idzie klientom na rękę i pozwala na więcej, niż teoretycznie pozwala na to umowa. Czy to jest złe?

Faq, internet, infolinia - to nie jest baza dla ustanawiania czy wymiana płyty głównej i aktywacja systemu OEM jest zgodna z licencją czy nie.

Jeśli ktoś nie potrafi przeczytać ze zrozumieniem umowy, to niestety trzeba się posiłkować innymi źródłami. Poza tym jak już wcześniej pisałem MS Polska pozwala na więcej niż umowa.

Czepiam się, że prawnicy MS spartolili robotę tworząc licencję. Czepiam się, że nie zapisy umowy, tylko koncert życzeń jest uważany za "zgodny z prawem".

To ich pozwij. Przegrasz z kretesem, bo postanowienia licencji są aż do bólu jednoznaczne.

A ja mam prawo dochodzić od MS oficjalnego stanowiska. Jak będzie niezgodne z zapisami licencji lub też będzie to karkołomne naciąganie to sprawa nadaje się do sądu. Szkoda, że tego nie dostrzegacie.

Ono jest niezgodne z zapisami licencji, ale nikomu to nie przeszkadza, bo MS Polska pewne rzeczy przeinacza na korzyść klienta. Skoro to Tobie tak bardzo przeszkadza, to trzymaj się kurczowo licencji.

Znam mniej więcej tą paplaninę MS o OEMach - tylko to nie ma mocy wiążącej. To tak jakbym sprzedał Kowalskiemu auto, ale po zawarciu umowy powiedziałbym, że nie chcę 10 tys ale 12, bo coś tam...

Instalując system zgadzasz się na postanowienia licencyjne. Jeśli się nie zgadzasz, to nie instalujesz proste. To ma moc wiążącą, podobnie jak każda umowa, która jest zgodna z prawem, a traf chciał, że ta akurat jest całkowicie zgodna z polskim prawem. Tu ciekawostka - nie jest zgodna z prawem niemieckim i dlatego w Niemczech umowa końcowa dla produktów OEM wygląda inaczej (nie ma przypisania oprogramowania do komputera).

Jak na razie według literalnej wykładni, mogę sobie wymieniać bebechy, nie cały komputer.

To wymieniaj, tylko miej pełną świadomość tego, że jest to nielegalne.

Przydałby się wam krótki kurs praw konsumenta i tego jak ważna jest umowa i jak ją interpretować.

Ja odnoszę dziwne wrażenie, że niektórym udzielającym się w tym temacie przydałby się kurs czytania ze zrozumieniem.

@Sevard

Dzięki za cytat - ale instalując system mowy nie było w licencji o tych warunkach - a to ona określa warunki korzystania z programu.

I zgodziłem się tylko na nią

Czasem dobrze jest wiedzieć na co się zgadzasz.

1.2 OPROGRAMOWANIE jako składnik KOMPUTERA ? przeniesienie.

Niniejsza licencja nie może być używana wspólnie, przenoszona ani używana równocześnie na różnych komputerach. OPROGRAMOWANIE jest licencjonowane z KOMPUTEREM jako pojedynczy produkt zintegrowany i może być używane wyłącznie z KOMPUTEREM. Jeśli OPROGRAMOWANIE nie jest związane ze SPRZĘTEM, Licencjobiorca nie może używać OPROGRAMOWANIA. Licencjobiorca może przenieść na stałe wszystkie swoje prawa udzielone na mocy niniejszej Umowy Licencyjnej tylko w drodze sprzedaży lub przekazania KOMPUTERA na stałe, pod warunkiem że Licencjobiorca nie zatrzyma dla siebie żadnych kopii OPROGRAMOWANIA. Jeśli OPROGRAMOWANIE jest uaktualnieniem, każde przekazanie musi także obejmować wszystkie wcześniejsze wersje OPROGRAMOWANIA. Przekazana musi zostać także etykieta Certyfikatu Autentyczności. Przekazanie nie może być pośrednie, na przykład wysyłkowe. Przed przekazaniem użytkownik przyjmujący OPROGRAMOWANIE musi wyrazić zgodę na przestrzeganie wszystkich postanowień niniejszej Umowy Licencyjnej.

2. PRAWO DO INSTALACJI I UŻYWANIA. Licencja na oprogramowanie jest na stałe przypisana do urządzenia, z którym uzyskali Państwo to oprogramowanie. Urządzenie to jest wówczas ?licencjonowanym urządzeniem?. Partycja sprzętowa lub dysk typu blade są traktowane jako oddzielne urządzenia.

Podałem te licencje jako przykłady, gdyż inne wersje Visty i XP mają podobne zapisy, a instalując SP godzisz się na te warunki, więc nie ma sensu cytować wcześniejszych licencji.

Licencje dla użytkowników końcowych można znaleźć tu, a dla system builderów tu. I to zdaje się kończy temat.

Następne próby dyskusji na ten temat bez podania argumentów na poparcie swoich tez będę uznawał za trollowanie i roszczę sobie prawo do wyciągnięcia regulaminowych konsekwencji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sevard:

Przestudiowałem bardzo dokładnie umowy i omawiane zapisy rozumiem inaczej.

postanowienia licencji są aż do bólu jednoznaczne.

Tak, mówią o komputerze jako całości. Nie wymieniają enumeratywnie co Ci wolno wymienić.

Jeśli interpretować umowę wprost, to nie masz prawa w komputerze niczego zmieniać. Tak płyty głównej, jak i procesora, dysku, czy karty graficznej.

P

roszę rozwiń tą myśl bo jestem tym spostrzeżeniem naprawdę bardzo zaskoczony

Instalując system zgadzasz się na postanowienia licencyjne. Jeśli się nie zgadzasz, to nie instalujesz proste. To ma moc wiążącą, podobnie jak każda umowa, która jest zgodna z prawem, a traf chciał, że ta akurat jest całkowicie zgodna z polskim prawem.
- Zgadza sie. I dotyczy KOMPUTERA a nie poszczególnych części. Przekonaj mnie, że z umowy wynika co innego.

To wymieniaj, tylko miej pełną świadomość tego, że jest to nielegalne.

Niestety Wysoki Sądzie, bez oświadczenia Microsoftu takie twierdzenie nie jest bezdyskusyjne.

Ja odnoszę dziwne wrażenie, że niektórym udzielającym się w tym temacie przydałby się kurs czytania ze zrozumieniem.
- naprawdę rozebrałem na części pierwsze te zapisy i dokonałem wykładni semantycznej i logicznej. Moje wnioski są inne niż Twoje. Zresztą, bez oficjalnego stanowiska, które będzie miało formę pisemną, albo elektroniczną opatrzoną kwalifikowanym podpisem elektronicznym, wyjaśnienia jakie przytoczyliście nie są ważne w świetle KC.

Zaczekajmy bo z Sevardem chyba się nie dogadamy, a ja jeszcze później będę musiał pisać do instancji wyższych (redakcji CDA) o zbicie osta albo innego banana.

I nie strasz mnie regulaminem, tylko poproś o argumenty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę rozwiń tą myśl bo jestem tym spostrzeżeniem naprawdę bardzo zaskoczony

Pozwolisz, że się wtrącę - licencja mówi o komputerze jako całości. Kupujesz komputer, masz w nim system z licencją OEM, komputer jest na gwarancji, buda jest zaplombowana. Nie ma mowy o wymienianiu jakichkolwiek podzespołów, chyba że w ramach wymiany gwarancyjnej. "Komputer" z licencji to produkt ostateczny. MS Polska idzie na rękę konsumentom i dopuszcza możliwość wymiany komponentów składających się na komputer - z wyłączeniem płyty głównej. Dlaczego tak? Bo tak. Jeśli Ci się to nie podoba, napisz do MS głównego, ale spodziewaj się raczej, że po tyłku dostaną wszyscy PCtowcy (gdy MS postanowi wymusić literalne przestrzeganie zapisów licencji na MS Polska), niż że nagle pozwolą Ci traktować OEM jak BOX.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alaknar

Bardzo dziękuję za Twoją wypowiedź.

Po pierwsze załóżmy, że obudowa nie zawsze jest zaplombowana. Komputer stacjonarny jest rzeczą, która utraci swoje właściwości jako komputer kiedy??? Na pewno nie po wymianie np zasilacza, karty graficznej (a jak płyta ma jeszcze zintegrowaną?)

Na pewno straci właściwość rzeczy bycia komputerem bez zasilacza, procesora i ramu. O płycie głównej nie wspomnę.

Widzisz Alaknar, sprawa jest skomplikowana o tyle, że OEM świetnie się sprawdzi w smartfonie, laptopie lub urządzeniu, które z natury nie jest przeznaczone do rozbudowy.

W tym brzmieniu zapisu mówiącego o KOMPUTERZE, zakładanie, że wymiana czegokolwiek, lub konkretnie elementu zwanego płytą główną tożsame jest z wymianą KOMPUTERA jest co najmniej kontrowersyjne i być może do rozstrzygnięcia przed sądem.

Nie rozumiem dlaczego nikt tego nie dostrzega.

Podobny problem miał NSA kilka lat temu odnośnie sprowadzania aut w częściach - silnik, nadwozie i zawieszenie były ściągane z Niemiec z różnych miejsc od różnych dostawców - mało tego silniki były inne niż w seryjnych autach (od innych modeli, ale pasujących do składaka). I też był problem czy to auto czy nie. (szukam tego orzeczenia)

Pecetowcy nie dostaną w D. ponieważ:

-Microsoft do tej pory nie zmienił licencji i tego nie zrobi, bo wymusi w ten sposób na nas użytkownikach jej ponowne zaakceptowanie. I straci klientów, bo wtedy będzie wiadomo - wymiana tego i tego kończy ważnośc licencji (do tej pory tak nie jest i ludzie kupują)

-praktyka giganta z Redmond PRZEWAŻNIE umożliwia ponowną aktywację OEM i nawet nikt nie dociekał dlaczego z różnych nieoficjalnych źródeł to jest niemożliwe a jednak tak się robi.

Trzeba to uporządkować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc średnio się wgłębiałem w zapisy licencyjne, ale dziwi mnie jedno. Otóż zakładając, że kompa zgodnie z licencją potraktujemy jako całość, to nie licząc wymian związanych z usterkami, komp podobnie jak konsola powinien stanowić zamkniętą. Może to źle interpretuję, ale wszelakie upgrejdy wynikające z chęci zwiększenia mocy łamią warunki licencji. Wychodzi na to, że wtedy za każdym razem potrzebna jest nowa kopia. Natomiast już interpretacja tego przez MS Polska idzie nam jako konsumentom znacznie na rękę i w praktyce poza mobo można wymienić nniemal wszystko i komputer nadal będzie komputerem. Moja interpretacja może być błędna, bo jestem laikiem i język prawny wcale nie jest tak dla mnie oczywisty. Tak więc teoria swoje a praktyka swoje.. I nie jestem pewien, czy zmiana zapisów licencji i uporządkowanie tego nie odbije się czkawką.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest skomplikowana o tyle, że OEM świetnie się sprawdzi w smartfonie, laptopie lub urządzeniu, które z natury nie jest przeznaczone do rozbudowy.(...) W tym brzmieniu zapisu mówiącego o KOMPUTERZE, zakładanie, że wymiana czegokolwiek, lub konkretnie elementu zwanego płytą główną tożsame jest z wymianą KOMPUTERA jest co najmniej kontrowersyjne i być może do rozstrzygnięcia przed sądem.

OK, już chyba wiem w czym leży Twój problem. : )

Dla Ciebie "komputer"="PC", natomiast "notebook", czy inne tego typu urządzenia już "komputerem" nie są. A to nie jest do końca poprawne. "Komputer" to - za sjp.pl - "urządzenie elektroniczne automatycznie przetwarzające dane zapisane cyfrowo, służące do szybkiego wykonywania obliczeń, przechowywania, porządkowania i wyszukiwania danych oraz sterowania pracą innych urządzeń".

I jeśli się już koniecznie upierać na rozbieranie komputerów na części (obojętne czy PC, czy laptopów, czy PDA), to do tej definicji faktycznie najlepiej pasuje płyta główna (która występuje we wszystkich tych urządzeniach), bo to - w pewnym sensie - ona "steruje pracą innych urządzeń" (tj. kart graficznych, dźwiękowych, sieciowych, etc.).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KOMPUTER to sprzęt na którym został zainstalowany komputer przez System Buildera. Jeśli sam jesteś dla siebie System Builderem, to poza postanowieniem licencji dla użytkownika końcowego obowiązują Cię jeszcze postanowienia, które można znaleźć na tej stronie. Tu masz porównanie licencji. Tak czy owak licencja jest przypisywana do KOMPUTERa.

MS Polska idzie na rękę konsumentom i dopuszcza możliwość wymiany komponentów składających się na komputer - z wyłączeniem płyty głównej.

To akurat główny oddział MS tak postanowił. Płyta główna to serce komputera i na niej budowana jest reszta, dlatego też postanowiono, że płyty wymienić nie wolno, ale inne części tak.

Nie radzę pisać do głównego oddziału MS, bo w ten sposób możesz zrobić więcej złego niż dobrego. Według wykładni MS System Builderem może być tylko ktoś, kto sprzedaje dalej komputery, co MS Polska olewa. Problem jest taki, że jeśli chodzi o cywilizowany świat, to jesteśmy jednym z niewielu krajów, w którym składaki stanowią większość.

-Microsoft do tej pory nie zmienił licencji i tego nie zrobi, bo wymusi w ten sposób na nas użytkownikach jej ponowne zaakceptowanie. I straci klientów, bo wtedy będzie wiadomo - wymiana tego i tego kończy ważnośc licencji (do tej pory tak nie jest i ludzie kupują)

MS już wielokrotnie tak robił. Zauważ, że przy instalacji Service Packów licencja niejednokrotnie była zmieniana i nikomu to nie przeszkadzało. W sumie ilu ludzi czyta licencje? Zobacz np. jak popularne są takie programy jak np. Skype.

-praktyka giganta z Redmond PRZEWAŻNIE umożliwia ponowną aktywację OEM i nawet nikt nie dociekał dlaczego z różnych nieoficjalnych źródeł to jest niemożliwe a jednak tak się robi.

To odnosi się do obu powyższych wypowiedzi. MS Polska przeważnie to umożliwia, w innych krajach jest już różnie. W wielu, by aktywować system na innym komputerze musisz dostarczyć lokalnemu oddziałowi MS zaświadczenie z serwisu, że płyta główna padła. Jeśli zaś chodzi o samą praktykę MS, to tak naprawdę MS niespecjalnie przejmuje się licencjami dla klientów indywidualnych. MS zarabia głównie na licencjach dla firm.

Temat uznaję za wyczerpany i go zamykam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...