Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Comar

Cenega i ich promocje

Polecane posty

Na początek pragnę zaznaczyć, iż należę do tych osób, które zazwyczaj nie zwracają uwagi na oferty promocyjne przysyłane przez Cenegę i nie tylko przez nią. Nie należę jednocześnie do osób, które rozdmuchują każdą rzecz bo szkoda mi na to siły i czasu. Jednak gdy widzę jak na każdym kroku firmy starają się ludzi kupujących oryginalne gry nabijać w butelkę, czasem jednak nachodzi mnie ochota, aby się temu stanowczo sprzeciwić. Sprawa jest naprawdę błaha, jednak problem polega na tym, że to nie pierwsza tego rodzaju sytuacja związana z tą firmą. Właściwie nie liczę na to, że ten czy inny post/temat cokolwiek zmieni. Wystarczy sama świadomość graczy.

Kilka dni temu Cenga rozesłała członkom "kompanii graczy" mailing o następującej treści.

http://kompania.cenega.pl/mailingi/20100521_weekend/

"Dla dużych i małych graczy z okazji zbliżającego się dnia dziecka

40% rabatu na gry komputerowe tylko do końca weekendu!

Przy zamówieniu w naszym sklepie internetowym wpisz kod: WSZYSCY-JESTESMY-DZIECMI-2010

Dostawa jeszcze przed dniem dziecka!

Promocja ważna od 21 do 23 maja. Kod ważny na wszystkie dostępne tytuły PC z naszego katalogu poza wyprzedażami i edycjami kolekcjonerskimi. Oferta skierowana do zarejestrowanych uczestników programu kompanii graczy"

Pomyślałem sobie: skorzystam, może faktycznie ceny okażą się po tej zniżce zbliżone przynajmniej do tych z allegro.

Zamówiłem dwie gry:

GTA: EFLC - 99.99 PLN

[PG] S.T.A.L.K.E.R Zew Prypeci - 54.99 PLN

Koszt wysyłki kurierem z przedpłatą - 11,9 PLN

RAZEM: 166.88 PLN

Jak na razie wszystko się zgadza. Odliczyłem sobie 40% od każdej gry, prosto mnożąc każdą z nich. Po odliczeniu wygląda to następująco:

GTA: EFLC - 59,99 PLN

[PG] S.T.A.L.K.E.R Zew Prypeci - 32,99 PLN

Koszt wysyłki oczywiście 11,9 PLN

RAZEM: 104,88 PLN

I wszystko byłoby jasne i klarowne gdyby nie fakt, iż w koszyku wyświetla się zupełnie inna kwota. Mianowicie:

Razem (w promocji): 125.88 PLN

Wierząc w moje umiejętności rachunkowe i podejrzewając błąd w systemie zamówień skontaktowałem się z BOK sklepu Cenegi. Co się okazało?

"Zniżki są liczone od cen detalicznych (to ta przekreślona cena na naszej stronie)." - poinformował mnie pracownik sklepu.

W konsekwencji zniżka, którą oferuje Cenega to nie 40, a 20-25%.

Czy ktoś ma wątpliwości co do tego, że Cenega robi z ludzi idiotów?

- Żadnej informacji na ulotce dotyczącej promocji o tym, że zniżka dotyczy cen detalicznych.

- Przyznacie, że jeżeli sklep publikuje cenę przekreśloną, która jest wyższa i wytłuszczoną cenę, oznaczoną jako cena sklepu to oczywistym i jasnym jest fakt, że faktyczną ceną jest ta niższa i to od niej należy odliczyć ewentualne zniżki.

Pomijając powyższe fakty nie byłoby żadnego problemu gdyby firma w jakimkolwiek miejscu określiła, że promocja dotyczy cen detalicznych oferowanych produktów. W żadnym miejscu takiej informacji nie ma i sam koszyk wskazuje ceny sklepu, a nie ceny detaliczne. Jeżeli ktoś zaufa firmie i sam nie przeliczy zniżek zostanie zrobiony w konia i nie ma wątpliwości co do tego, iż jest to celowe i zamierzone działanie, mające wprowadzić klienta w błąd co w moim mniemaniu ze strony Cenega jest zwyczajnie nieuczciwe, a bardzo możliwe, że również niezgodne z prawem, ale występować z tym do rzecznika praw konsumenta zwyczajnie mi się nie chce. Uważam, że najlepiej weryfikują praktykę Cenegi gracze - ich klienci i choć od tej świadomości graczy Cenega prawdopodobnie nie zbiednieje, ani swojej praktyki nie zmieni to mam nadzieję, że przynajmniej kilka osób zastanowi się przed skorzystaniem z jej usług czy kupnem ich produktów, które na przykładzie antologii Tomb Rairder dalece odbiegają od bardzo podstawowych norm uczciwości w stosunku do klientów, mało tego firma nie ma odwagi by oficjalnie do błędu się przyznać i przeprosić za niego graczy.

Tak się po prostu nie robi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Comar: ja właśnie dlatego od pewnego czasu rozsyłam pisma do Urzędu Ochrony Konsumenta. To co robi Cenega, jest zgodne z prawem (ogólnie) ale podpada już pod wprowadzanie w błąd (zwłaszcza, że w zasadzie nie ma u nich gry, która nie miałaby dwóch cen...przekreślonej i właściwej - przy czym sklepy kupujące od Cenegi hurtowo, sprzedają w tej samej przekreślonej Cenegowskiej cenie - tak więc mamy sztuczne podniesienie ceny, aby chwalić się obniżkami i na nich oszukiwać).

Jeżeli masz ochotę, napisz razem ze mną następne pismo. Osobiście uważam, że z tą firmą trzeba walczyć bo to oszuści (stąd wolę przepłacić i mieć grę z UK jak od Cenegi).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Comar

Dla mnie to proste i logiczne, zniżka bardziej opłaca się jak kupujesz więcej i raczej nowości albo preordery lub serie wydawnicze po stałych cenach, ja tam wszystko od nich na nią od paru miesięcy biorę :P . Premium Games wszystkie np. wychodzą po 42 zł, nawet po dodaniu wysyłki za 1 szt. wychodzi 54, znajdź je gdzieś w MM czy Empiku po tej cenie... jak się kupi więcej koszt wysyłki rozłoży się na kilka szt i się bardziej opłaci, tyle...

Cenega z atrakcyjnością wszystkiego z KG na psy już od dobrych paru miesięcy schodzi na psy...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@igor

Chodzi wyłącznie o sam fakt wprowadzenia klienta w błąd. Opłacalność kupna gier w ten czy inny sposób w tym przypadku nie jest istotna dla całej sprawy.

@kraven2000

Takie działanie wydaje mi się bezcelowe. Zresztą gdyby tylko firma potrafiła przyznać się oficjalnie do błędów wiele zyskałaby w oczach ludzi, którzy chcą, aby traktować ich poważnie, a nie jak idiotów. Niestety Cenega tego nie potrafi. To ich sprawa, że idą w zaparte i sami strzelają sobie w stopy. Nie wymagam od poważnej firmy żeby była w stosunku do klientów czy graczy nie wiadomo jak świetna i cukierkowa. Wystarczy tylko postępować uczciwie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze w sytuacji w której okazuje się że promocja nie jest promocją zwyczajnie rezygnuję z zamówienia/usługi.

A jeśli chodzi o samą Cenegę to po przeczytaniu tej informacji mam jeszcze gorsze zdanie o niej, niż poprzednio. Robią TRAGICZNE polonizacje pełne karygodnych BŁĘDÓW (DLC do Fallouta 3 - The Pitt - przetłumaczone i oznaczone na pudełku 'DZIÓRA' wielkimi literami - nie mogłem oczom uwierzyć), a teraz okazuje się, że oprócz tego próbują nabić ludzi w butelkę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(DLC do Fallouta 3 - The Pitt - przetłumaczone i oznaczone na pudełku 'DZIÓRA' wielkimi literami - nie mogłem oczom uwierzyć)

To raczej było celowe, "pit" po angielsku to coś w stylu "dół", natomiast jak dla mnie "pitt" zastosowane przez producenta, to celowy zabieg. Cenega oddała po prostu ten zamierzony błąd twórców. Przyznaj, że lepiej wygląda "DZIÓRA" niż "DÓŁŁŁ" :) Jak dla mnie dobrze, że postarali się o trochę inwencji.

Na tej promocji ja też się zawiodłem. Na szczęście niedoszłe kupno F3 zrekompensuje mi niedługo Topseller ze świetnym czerwcowym rzutem :D Cenega już parę takich chwytów stosowała, pamiętam choćby promocję z KB : Wojownicza Księżniczka, która miała kosztować coś koło 50 zł wg reklamowego bannera, a skończyło się na 80 -.-

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Comar: żadne działanie mające na celu walkę o Twoje prawa nie jest bezcelowe. Jeżeli firma oszukuje należy z tym walczyć. Nie tylko poprzez nie kupowanie u nich (dziękuję amazon, że jesteś) ale i podsyłanie ciągłych kontroli...

Lordzie: Dzióra to zabieg zamierzony i prawidłowo. Jak napisał już kolega wyżej, jakby brzmiało "Dółł" albo "Dziuraa" ? To przecież właśnie w tym słowie chodzi o pokazanie dużego błędu :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, ja tam rzadko kiedy kupuję na sklepach internetowych bo się nie opłaca (chyba, że jest jakaś promocja OPŁACALNA). Cenega niedosyć, że ma bedne wydania, to jeszcze ma wygórowane ceny (Risen - 150 zł O.o), nie lubię tej firmy, ale co zrobisz .... Ostatnio podobna sytuacja miała miejsce na gram.pl, Dragon Age wygrało konkurs na najlepszą grę 2009 i była tansza o 50%, niestety 50% nie było liczone od ceny ze sklepu gram.pl, ale od ceny detalicznej, czyli 149 zł :/ Tak jest zresztą z każda promocją na gram.pl, jak i innych sklepach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękować dobrym ludziom za Allegro. Chociaż ci z kolei też nie popisali się ostatnimi czasy, wprowadzając wymagane "Płacę z Allegro" jako jedną z form płatności. Problem w tym, że większość sprzedawców tej usługi nie ma w ogóle skonfigurowanej i w konsekwencji mimo, iż "dzięki" owej usłudze pieniądze wpłacasz w jakieś 1-2 minuty, zaraz po wylicytowaniu sprzedawca pieniądze na konto dostaje dopiero po tym jak skonfiguruje usługę, a co za tym idzie wydłuża się, a nie skraca czas realizacji zamówienia. Kupujący nie wie czy dany sprzedawca usługę "Płacę z allegro" ma skonfigurowaną czy też nie i w jaki sposób się do niej ustosunkowuje. Wprawdzie niektórzy sprzedawcy zaczęli przestrzegać o tym w aukcjach, warto jednak się zastanowić zanim się wybierze sposób płatności, oczywiście pamiętając dzięki komu całe to zamieszanie. Nie rozumiem takiej polityki Allegro, ale jak nie wiadomo o co chodzi...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że podbijam temat, ale mam do zakomunikowania ważną informację. Cenega ma jednak tupet. Dziś rozesłała kolejny mailing na takich samych zasadach jak w/w. Tym razem zniżka 20% i dotyczy produktów na konsole. Zamówiłem sobie jedną grę żeby sprawdzić jak tym razem to wygląda. Jest dokładnie tak samo jak poprzednio. Nigdzie nie ma informacji o tym, że zniżka dotyczy ceny detalicznej i po przeliczeniu wychodzi, że zniżka zamiast 20% jest rzędu 9%. Ledwo zwraca się koszt wysyłki. Czyli robienia w balona ciąg dalszy.

Pozdrawiam klientów Cenegi :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co pisać pisma do biura praw konsumenta, bo nie macie nic na Cenegę. Prawnie obowiązuje cena detaliczna, i jest ona domyślną ceną produktu, więc nie musieli podawać w ulotce, że obniżka tyczy się tej ceny, bo to rozumie się samo przez się.

Rozumiem, że czujecie się oszukani. Dziwi mnie tylko, że dopiero tera odkryliście na czym polegają "promocje":)

W rzeczywistości takie zabiegi marketingowe stosowane są od lat, niemal przez wszystkie większe firmy. Standardową procedurą jest zawyżanie cen detalicznych towarów, aby potem "obniżać" je po okazyjnych cenach. Jest nawet gorzej, wiele sklepów na podanych skreślonych cenach wpisuje wartości większe niż były po standardowej cenie i od tego oblicza "promocyjną" obniżkę.

Jako przykład podam moją przygodę z tego typu zabiegiem.

Ponieważ dużo ćwiczę, to swego czasu ceniłem sobie dobrej jakości dresy popularnej firmy z trzema paskami. Każdy wie o jaką firmę chodzi;) W sprzedaży w nowej kolekcji pojawił się dres który miałem zamiar zakupić do ćwiczeń, ale że finanse mi nie pozwalały, odłożyłem zakup na później. Widniała tam kwota 329zł, co zweryfikowałem kilka razy odwiedzając sklep. Zapisałem tą kwotę i miałem zamiar jakoś ją wykombinować, ale że się nie udało, odłożyłem zakup dresu na inny czas. Po ok. trzech miesiącach zauważyłem, że na witrynie sklepu pojawiła się reklama z wielką promocją -30% na cały asortyment wiosennej kolekcji, do której należał, też ten dres. Po wyliczeniu wyszło, że teraz powinien on kosztować ok 230zł. Zadowolony, że udało mi się wypatrzeć tą "promocję" wchodzę do sklepu i jakież było moje zdziwienie kiedy zobaczyłem upragniony dres w cenie 299zł, a powyżej ceny promocyjnej skreśloną cenę 429zł!

Jak widać na przykładzie wielka promocja - 30% to w rzeczywistości nie cale 10% Potem zacząłem zwracać uwagę na takie rzeczy i stwierdziłem, że tego typu "promocje" ma większość firm i sklepów na rynku.

Podobnie jest z gratisami zwłaszcza w produktach żywnościowych. Masz np. taką puszkę sardynek 200g(zapisane małym druczkiem gdzieś tam na puszce) która kosztuje dajmy na to 3zł. Po jakimś czasie pojawia się ta sama puszka sardynek ale w "promocji" za 2zł 80gr tyle że na puszcze pisze 150gram + 50 gram GRATIS! wielkimi literami. Jeśli pamiętałeś ile ważyła puszka przed promocją łatwo wyczaisz oszustwo i zorientujesz się, że promocja to te marne 20 groszy obniżki ceny, a GRATIS, to co najwyżej nabijają Cię w butelkę.

Jeśli jeszcze nie zrozumieliście, to tego typu akcje nazywa się fachowo STRATEGIĄ MARKETINGOWĄ FIRMY. Co w wolnym tłumaczeniu znaczy mniej więcej tyle co : Jak nabić w butelkę klienta tak, aby nic nie zauważył i jeszcze był zadowolony:)

Podobnie jest z wszelkimi DLC do gier które istnieją już podczas finalnej wersji gry. Itd.

Zamiast się oburzać trzeba myśleć i informować innych, aby byli uświadomieni. Jeśli jeszcze nie zauważyliście, nie ma demokracji. Jest KAPITALIZM:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rób z poważnych ludzi dzieci. Każda promocja powinna mieć ręce i nogi, nawet jeżeli jej zasady nie są do końca korzystne, a regulamin zawiły i zrozumiały wyłącznie dla prawników. Nie wolno wprowadzać klientów w błąd i nie jest prawdą, że w ten sposób postępują wszystkie firmy. To nie jest temat w stylu "dałem się oszukać" bo sam nie korzystam z takich ofert, chyba, że faktycznie okazują się korzystne i na określonych warunkach, które mi opowiadają. Klienci sklepów takich jak ten Cenegi powinni się po prostu zastanowić czy faktycznie opłaca się kupować w firmie, która nie dość, że ma drogo to jeszcze robi z ludzi bałwanów, a ich oferta, praktyka wydawnicza, podobnie jak i wsparcie techniczne pozostawiają wiele do życzenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rób z poważnych ludzi dzieci. Każda promocja powinna mieć ręce i nogi....

Naiwny jesteś. Owszem nie przeczę, że zdarzają się promocje które są teoretycznie "uczciwe" , ale pamiętaj, że nie wiesz na jakiej podstawie bazuje producent, oraz jakie przyjął założenia ustalając cenę detaliczną produktu. Może z góry przewidział te "uczciwe" promocje?

Budowanie marki i strategia marketingowa to bardzo zawiły temat i możesz mi wierzyć, albo samemu sprawdzić, że obecnie prawie nie ma uczciwych producentów. Chyba, że są to małe firmy na lokalnym rynku. Wtedy zdarza się prawdziwa promocja.

Dla każdego większego producenta, promocja to czysta kalkulacja ceny wyjściowej z ceną końcową, a zapas cenowy może sięgać nawet 300%.

Co do Cenegi, to nie mam zdania na temat jej uczciwości. Zdarzyło mi się kupić wiele gier przez nią wydanych, ale nigdy w ich sklepie internetowym, więc się nie wypowiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HA! Teraz dopiero Cenega zaszalała. Dziś start nowej Kompanii Graczy i można rejestrować KAŻDĄ PC-ową i konsolową grę także innych wydawców, za stałe wartości PKT. O ile gra kupiona w Polsce i ma się rachunek.

http://www.gamezilla.pl/content/kompania-g...anie-kazdej-gry

Zaszaleli, a ja paragony z gier zbieram od 2006 roku :). Warto było być cierpliwym, tylko 30 pkt za PC-ówki innych wydawców ale i tak nieźle. Czeka mnie kupa roboty ze skanowaniem dziś :-).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naiwny jesteś.

A Ty bezczelny i oszczędź sobie inwektyw. Nie oczekuję, że każda promocja będzie całkowicie transparentna. Interpretacja założeń czy zamiarów firm zależy wyłącznie od punktu widzenia klienta, jednak przede wszystkim nie wolno wprowadzać nikogo w błąd. Niejedna firma słusznie miała wytaczane procesy za to, że jasno, czarno na białym nie było napisane na jakich zasadach polega promocja. Tak jest w przypadku Cenegi, a że sprawa dotyczy gier i klientów, którzy w tym kraju nie powinni być PRZYNAJMNIEJ oszukiwani założyłem temat żeby zwrócić na to uwagę, jednocześnie podchodząc do tego z pewnym dystansem - zaznaczyłem przecież wyraźnie, że cała sprawa to błahostka i nie chodzi o rozdmuchiwanie sprawy czy udowodnianie jak wielce misterne praktyki stosuje Cenega, a uświadomienie graczy, że zwyczajnie nie jest do końca uczciwa. Owa nieuczciwość Cenegi nie wynika wyłącznie z prowadzonych przez nich promocji. To tylko jeden z aspektów, choć zgadzam się z Tobą i nie zaprzeczam, że owa firma nie jest jedyną, która takie praktyki stosuje, jednak to forum o grach, zatem temat odnosi się do firmy, której gry posiadamy na półkach (no, przynajmniej część z nas). Można mieć wszystko gdzieś i pogodzić się z faktem, że jest tak, a nie inaczej. Masz do tego prawo. Ja się na pewne rzeczy nie godzę i nie lubię gdy ktoś robi ze mnie durnia, więc swoje doświadczenia przekazuję innym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naiwny jesteś.

A Ty bezczelny i oszczędź sobie inwektyw....więc swoje doświadczenia przekazuję innym.

Z bezczelnością bym polemizował, chociaż może lepiej nie?:)

A co do twojego zdania na temat tej promocji, to zgadzam się całkowicie. Nie umniejszam winy Cenegi zwróciłem tylko uwagę na fakt, że w ich założeniu promocja ta jest "uczciwa" Domyślną ceną produktu, jest cena detaliczna ( ta przekreślona). Jak sam zauważyłeś promocja ta nie jest przejrzysta, bo wychodzisz z błędnego założenia, z którego wychodzi zapewne większość kupujących ( w tym ja, chociaż nie skorzystałem z oferty), że zniżka nie jest od już obniżonej ceny proponowanej przez sklep Cenega. Innymi słowy sami się wprowadzamy w błąd. Kiedy zadzwoniłeś powiedzieli Ci prawdę, więc nie możesz ich oskarżyć o to, że celowo wprowadzają w błąd, a najwyżej, że ich promocja błędnie Cię zasugerowała.

Inne przykłady podałem po to, aby zwrócić większa uwagę, nie tylko na tą jedną promocję, a na wszystkie pozostałe.

Pozdr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy źle coś czytam, ale wydaje mi się, że nowa promocja Cenegi, o której wspominał igor, dotyczy tylko gier konsolowych...?

ja tam rzadko kiedy kupuję na sklepach internetowych bo się nie opłaca

Zamówiłem na gram.pl dodatek do Heroes V z możłiwością odbioru osobistego na stacji metro Centrum (Warszawa). Po złożeniu zamówienia miał przyjść e-mail potwierdzający możliwość odbioru osobistego... Miał przyjść po 48 godzinach od zamówienia, a przyszedł dopiero po kilku dniach. Jeżeli kupować gry - to tylko przez allegro, można tam trafić na naprawdę niezłe perełki za uczciwą cenę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba faktycznie coś źle czytasz, bo pisze, że 30 punktów za rejestrację gry pctowej.

Ja już dzisiaj wszystko po skanowałem i nawet porobiłem zdjęcia. :laugh:

A że nie niektórych gier nie mam już paragonu, to zrobiłem zdjęcie obok kartki z moim nickiem, mailem i logo kompanii graczy. Może mi to tez zaakceptują. :tongue: W końcu wyraźnie pisze

Prześlij dowód zakupu gry (np. zdjęcie paragonu)

Na przykład zdjęcie paragonu, co oznacza, że nie musi być zdjęcie paragonu - może być coś innego.

A co do promocji cenegii. Ja ostatni z tego skorzystałem. Zamówiłem sobie preorder Mafii 2 za 100 zł, wliczając koszty przesyłki. Więc się opłacało.

A o tym, że odliczają to od ceny detalicznej wiedziałem, bo miałem zamiar złożyć takie zamówienie ze zniżką za punkty z kompanii graczy. Miałem farta, bo zniżkę dostałem, a punkty zostały.

Teraz jak dostanę jeszcze jakieś punkty za rejestrację gier innych dystrybutorów, będę mógł sobie zamówić jakiś film czy grę za darmo. No prawię - 15 zł za przesyłkę trzeba zapłacić.

Więc moim zdaniem Cenega nie jest taka zła. Kiedyś była daleko za CDprojektem, ale ten ostatnio coś gorzej się prowadzi. Wydaje mi się, że Cenega ma o wiele lepszy program partnerski, bo szybciej można na jakąś nagrodę uzbierać, a i wybór jest większy. Bo na CDP trzeba się natrudzić, żeby uciułać na jakąś starą grę w wersji elektronicznej (a ja stanowczo wolę pudełka), natomiast w Cenedze możemy pozbierać na grę (pudełko), film, płytę, książkę, zniżki na gry itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na Cenedze kupuję już kilka lat i dalej będę to robił. Zawsze dostawałem to co chciałem, za cenę którą chciałem i do niczego nie miałem zastrzeżeń.

JAk nie chcecie robić siebie w bambuko to przed złożeniem zamówienia sprawdzajcie ile wam wychodzi do zapłacenia a nie czepiacie się ludzi. Co za problem.

A jak nie pasuje to kupujcie gdzie indziej.

Kupowałem już nie raz i wychodziło mi taniej niż gdzie indziej (pomijając Allegro) a do tego dostawałem upominki (nie było ich w ofercie normalnie).

Jak był z czymś problem to zawsze można się było bezproblemowo dogadać co i jak.

Ja nie mam do Cenegi żadnych zastrzeżeń.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba faktycznie coś źle czytasz, bo pisze, że 30 punktów za rejestrację gry pctowej.

Ale z tego co tam widziałem to do zdobycia są tylko gry konsolowe - i do tego właśnie miałem wątpliwości. Zresztą, nadal je mam. Co do promocji... Szkoda, że nigdy nie zbierałem paragonów, grr...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cenega ma o wiele lepszy program partnerski, bo szybciej można na jakąś nagrodę uzbierać, a i wybór jest większy. Bo na CDP trzeba się natrudzić, żeby uciułać na jakąś starą grę w wersji elektronicznej (a ja stanowczo wolę pudełka), natomiast w Cenedze możemy pozbierać na grę (pudełko), film, płytę, książkę, zniżki na gry itp.

No niestety nie jest tak różowo. :confused: Jeszcze do niedawna nie było tak dużego wyboru i chyba jedyną, w przyzwoitym przedziale punktowym, atrakcyjną dla mnie nagrodą była prenumerata CD Action. Przez dwa lata... Teraz może pojawiło się co najmniej kilka ciekawych przedmiotów, ale i tak większość z nich w liczbie poniżej 10 sztuk co w połączeniu z KG Open sugeruje bardzo szybkie wyczerpanie zapasów.

Teraz jak dostanę jeszcze jakieś punkty za rejestrację gier innych dystrybutorów, będę mógł sobie zamówić jakiś film czy grę za darmo. No prawię - 15 zł za przesyłkę trzeba zapłacić.

Tutaj też jest spory problem. Biorąc jedną książkę płaci się za przesyłkę mniej więcej tyle ile jest ona warta. Taki "gratis" nie ma więc większego sensu. Koszulka z Larą czy figurka z Mini Ninjas byłaby niezwykle atrakcyjnym dodatkiem do kupionej premierowej gry, bo mniej więcej za tyle punktów można ją dostać. Koszt przesyłki przerasta jednak ich realną wartość. Ciekawie robi się dopiero przy wyborze kilku przedmiotów, a na to nie każdy może sobie pozwolić.

Prześlij dowód zakupu gry (np. zdjęcie paragonu)

Ja jestem ciekawy jak będą traktowane paragony, na których nie ma nazwy gry tylko po prostu "Gra komputerowa" lub coś podobnego. Sam mam 3 takie: 2 z Biedronki :tongue: i jeden z Giermaszu.

Poza tym zobaczymy kiedy Cenega w ogóle przyzna te punkty, bo z pewnością zostali zasypani mailami i będą mieć teraz pełne ręce roboty z ich weryfikacją i odpowiedzią na nie. A firma ze specjalnej szybkości działania nie słynie. Na wysyłkę zakupionych w ich sklepie gier czekałem prawie tydzień...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z tego co tam widziałem to do zdobycia są tylko gry konsolowe - i do tego właśnie miałem wątpliwości.

Ale w sensie, że za punkty? Czy w tej promocji co pisał Comar - 20 % zniżki? Te 20 % jest tylko na konsole. Natomiast za punkty można dostać gry pctowe.

Szkoda, że nigdy nie zbierałem paragonów, grr...

Ja tam starałem się zostawiać w pudełku z grą na wypadek reklamacji. Opłaciło się. Choć mam też sporo gier bez paragonów, ale im też porobiłem zdjęcia. Napiszę, czy cenega przyzna mi za nie punkty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawie z tym dniem dziecka mają...

Ja korzystałem z promocji za 500 punktów na Kompani Graczy obniżającej cenę gry o 40%. W opisie tejże zniżki stało jak wół co i jak jest objęte promocją więc nie było żadnego zdziwienia z mojej strony. Gorzej gdy później Cenega podniosła cenę detaliczną Assassins Creeda 2 z 120 zł na 130. Zrobiła to już PO złożeniu przeze mnie zamówienia, systemowy kalkulator był nieugięty - Naliczyli mi te kilka złoty więcej. Poczułem się zrobiony w bambuko, szczerze mówiąc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...