Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rankin

Amnesia (seria)

Polecane posty

Grę posiadam i już przeszedłem. Muszę przyznać że to doświadczenie dość wyjątkowe. :) Nie raz cały się zatelepałem w niektórych momentach a rozgrywce towarzyszyła nerwowa atmosfera. Świetnie się sprawdza konieczność chowania się przed monstrami (Jeden rodzaj do dzisiaj nie wiem jak wygląda tak dobrze się chowałem) i daje satysfakcję gdy po raz kolejny wykiwasz jedno z nich. Fabuła jest wciągająca i oferująca intrygującą tajemnice, choć zakończenie było dla mnie trochę słabe, oraz niewyjaśniające zbyt dużo, przez co niektórych rzeczy musiałem się dowiedzieć z Wikipedii. :P Polecam fanom horrorów. ^_^ I nie martwcie się o poziom zagadek. Taki przygodówkowy laik jak ja dał radę przez całą grę bez solucji. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli gra jest godna polecenia? Hmm.. Nie przepadam za przygodówkami, ale ta gra naprawdę mnie zainteresowała.. Jakiś czas temu nabyłem i ukończyłem grę Cryostasis: Arktyczny Sen, a Amnesia wydaje się być grą podobną do tej produkcji :rolleyes: Kto wie, może się skuszę :tongue:

A co z długością gry: jest za długa, za krótka czy "w sam raz"?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zamierzasz grać w nocy i masz słuchawki, to polecam z całego serca.

Długość gry jest wg. mnie jest "w sam raz" jak na horror. Niestety dokładnie nie pamiętam ile godzin zajęło mi przejście, a jako że chciałem odblokować

"dobre" zakończenie

które wymaga nieco myślenia to czas się przedłużył.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No temat założony ;]

Gra jest świetna, nie straszy tak jak w innych grach-horrorach... Tu główna rolę odgrywa dźwięk i mrok :)

Ogólnie gra nie jest zbyt straszna gdy gra się w dzień, osobiście polecam pograć w nocy przy zgaszonym świetle ;D Ale najlepiej bawiłem sie przez pierwsze 2 godzinki potem gra szybko sie nudzi :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisalem da sie pograc, biorac pod uwage wlasnie to, co umiescil w poscie kolegi nade mna. W nocy, na sluchawkach - dla mnie super, ale w dead space bede mial jeszcze multi i w ogole, fps'a. Horror horrorem, ale rowniez swietny shooter.

Dlatego tez wazne jest, by to bylo cos wyjatkowego a nie zwykly horror, gdzie sie nie chcialo ludziom robic giwer.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego tez wazne jest, by to bylo cos wyjatkowego.

I jest: ciągłe dbanie nie tylko o wskaźnik zdrowia ale i psychiki (jeśli spadnie do zera granie stanie się naprawdę trudne przez iluzje i rozmycie ekranu), ukrywanie się w cieniu ale również unikanie go (ciemność obniża poziom psych. ale jednocześnie potrzebujemy go by się kryć), zagadki logiczne i ucieczki.

gdzie sie nie chcialo ludziom robic giwer.

Oj, nie chcieli dać ponieważ nie taki jest sens Amnesii. To nie ma być shooter tylko horror gdzie mamy się nie bać tego że skończy się nam amunicja ale tego co jest za drzwiami.

Później w grze znajdziemy inne sposoby na "pozbywanie" się potworów, ale tego zdradzić nie mogę.

Ale jeśli ktoś woli survivale, to jednak polecam Dead Space.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jest mroczno, jest strasznie i jest klimatycznie, tak?

Jeśli tak to bardzo dobrze, bo chętnie zagrałbym w te grę.. Widziałem gameplaye i jestem pozytywnie zaskoczony, pomimo tego, że za przygodówkami nie przepadam, to ta pozycja ma szanse to zmienić ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Treser

Czyli jest mroczno, jest strasznie i jest klimatycznie, tak?

Tak jest xD

W dodatku w grze masz takie coś jak szybsza praca serca i możliwość ześwirowania oczywiście musisz te rzeczy utrzymywać w normie.

Też rzadko kiedy sięgam po przygodówki... ale dla fana horrorów jak ja *głownie filmowych) to pozycja obowiązkowa. Nie żałuję czasu spędzonego z grą może jeszcze kiedyś ją zainstaluje i popykam ;P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amnesia - hmm, dziwne wrażenia po tej grze. Standardowo - chciałem się pobać, to grę odpaliłem późnym wieczorem (a w zasadzie już nocą), aby zrobiła na mnie większe wrażenie. Rzeczywiście - można się trochę postrachać - klimat bardzo budują mrok i dźwięk, a także styl gry - aby otworzyć drzwi musimy wykonać ruch pociągnięcia, coś podnieść, przyciągnąć itd - pobudza to z całą pewnością zmysły gracza. Poza tym kamera z pierwszej osoby gracza oraz brak HUD - na wielki plus, w ten sposób bardziej wciągamy się w grę. I po pierwszej godzinie, może dwóch byłem pod ogromnym wrażeniem tej gry, to potem było już trochę... nudno. O ile pierwsze wrażenie jest świetne i pozostaje w pamięci, to potem robimy już niektóre rzeczy mechanicznie. Może dlatego, że początek zaskakuje, a potem dzieje się co raz mniej, mniej doświadczeń dla gracza. Na początku jest szok, potem ciśnienia spada i tak do końca. Ale koniec końców - przy grze bawiłem się świetnie i polecam. To pozycja dość mocno różniąca się od klasyki horrórów/thrillerów, ale jednak bardzo dobra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem zalinkowany filmik - który był genialny, nawiasem mówiąc - i zainstalowałem demo. Przyznam, że jestem zawiedziony. Był gęsty klimat, ale uważam, że wybrano zły etap do reklamy gry. Owszem, jest to początek i zazwyczaj od początku powinno się zaczynać, ale etap z wodą nie był wcale straszny. Z filmiku wnioskuję, że były ciekawsze etapy i to je właśnie twórcy powinni byli przedstawić. Choćby ten etap po etapie z wodą.

Potwora w ogóle nie widać, żadnego strachu

. Nic. Zupełnie. A przecież najlepsze były te momenty, gdy potwora się widziało i był tak blisko, że mógłby gracza zauważyć. Po takim demie gry z pewnością bym nie kupił. W każdym razie rozejrzę się w Empiku i zastanowię się, jeśli gra będzie i cena okaże się zadowalająca.

Odnośnie Dead Space to ja uważam, że w ogóle nie było straszne. Resident Evil 4 zresztą też. Większe emocje czułem przechodząc samemu kampanię Left 4 Dead 1.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawde wszystko zalezy od nastawienia. Jak nie chcesz sie przestraszyc, nie podejdziesz do gry jak do horroru, to chocby tam mordowali postacie bedacymi podobiznami twojej rodziny, to sie nie zlekniesz. Zeby w to grac tez musi byc odpowiedni dzien i nastroj. Koles z filmika jest genialny, jakby takie emocje mogly mi dostraczac gry, to od kompa bym nie odchodzil ;)

Amnesia kosztuje teraz 30 zl, wiec w sumie oferta kuszaca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagrałem sobie wczoraj (tzn dziś) po północy w ściągnięte demo i muszę powiedzieć jedno: klimatu tej grze nie można odmówić :wink: W taką grę już dawno nie grałem ^^ Nie skończyłem co prawda całego dema, ale jak to zrobię, to najprawdopodobniej zakupię pełną wersję :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja muszę przyznać, że z dnia na dzień rośnie moje zainteresowanie grą. Cena spada, wersja pudełkowa jest, zatem wszystko idzie ku dobremu i wkrótce sam zasmakuję uczucia obłędu, co najmniej wirtualnego - patent ze stanami lękowymi naszego bohatera jest wyjątkowy. Za oknem zima, z srogim mrozem, długie wieczory przechodzące w noce - nie ma lepszego czasu na horrory. Generalnie nie lubię gier przygodowo-logicznych, ale tym razem zrobię wyjątek dla klimatu i nietypowego gameplayu. Mam nadzieję, że dam radę i nie zatnę się krytycznie w żadnym momencie. Chcę za to doznać uczucia strachu - czego sam nie pamiętam kiedy doświadczyłem w jakiejkolwiek grze - tak dawno musiało to nastąpić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

up

Jeśli masz Steama, to koniecznie koniecznie ściągnij sobie demo tej gry ^^ Nic bardziej nie zachęca do zagrania w pełną wersję jak spróbowanie dema :wink: Sam chciałem się przekonać jak to jest - pobrałem demo i doświadczyłem tego na własnej skórze, że gra naprawdę daję radę :ok: Ale nie ma się czego dziwić - w końcu grę robili ludzie odpowiedzialni za serię Penumbra - a to dobry certyfikat :thumbsup:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie tylko, że ja na Steamie kupować nie umiem. Przelewem raczej się nie da, a podczas tej świątecznej promocji uciekło mi już wiele pozycji po dwudziestaku :/ Po drugie, nie wiem jak sprawa wygląda z językiem w grach od pana Steama - polskie edycje też tam są, czy tylko angliki?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnie to bywa - czasem są gry, w których jest język polski, czasem nie. Akurat Amnesia jest chyba po angielsku, ale bezproblemowo można ściągnąć spolszczenie. A kupowanie przez Steam - jeśli masz konto bankowe to nic prostszego - zasilasz wtedy błyskawicznie np. konto Paypal i po jakiś 10 minutach możesz szybciutko kupować co chcesz. Jak tak robię już dłuższy czas, szkoda tylko że Polakom opłaca się kupować tylko wtedy, jak są promocje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co? Za te 20 złotych to ja się skuszę - nie wiadomo kiedy się taka promocja powtórzy ^^ Mam nadzieję że się nie zawiodę :rolleyes: A skoro czas to 19.00 to ja lepiej zacznę przymierzać się do kupna :wink: Jak pogram troszkę to najprawdopodobniej zdam jutro relację :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem napisać wcześniej, ale jakoś tak wyszło że piszę dopiero teraz :tongue:

Parę dni temu udało mi się ukończyć Amnesię - i stwierdzam, że gra jest prześwietna! Już dawno nie grałem w coś posiadającego taki klimat :smile: Jak wspomniałem wcześniej, nie jestem fanem przygodówek, ale ta gra ma w sobie coś wyjątkowego :biggrin: Jest to jedna z gier, które uważam za naprawdę udane, pomimo tego, że reprezentuje gatunek, za którym nie przepadam :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie wyrabiam...gra owszem świetna. Jedyny problem z nią jest taki, że mimo, że bardzo mi się podoba, to w ciągu pięciu dniu, jakie już w nią gram, przegrałem dopiero troszkę ponad dwie godziny... Zwyczajnie po krótkim czasie uznaję, że mam dość i absolutnie nie chcę wiedzieć, co kryje się za następnymi drzwiami...a nie widziałem jeszcze ani jednego potwora!

Odliczmy od tego "coś" w wodzie, co trzeba mijać skacząc po skrzynkach, a z czym się obecnie zmagam

.

W tym tempie i w tym stanie umysłowym skończę tę krótką grę pewnie gdzieś w okolicach końca sesji egzaminacyjnej (13 lutego...).

Może na odbiór i "straszność" ma też wpływ to, że lampy i krzesiw używam tylko w przypadku absolutnej konieczności (przez ponad dwie godziny gry ani razu nie dolewałem oleju do lampy, opierając się tylko na tym, co czasem znajduje się w jakichś pojemnikach i automatycznie "dolewa" troszkę paliwa, a i tak aktualnie mam lampę w połowie wypełnioną olejem i 10 zapasowych flaszek w plecaku :))

Ludziom, którzy lubią horrory bardzo polecam. Kompletnie niestraszne FEARy, czy Dead Space to przy Amnesii zabawa dla małych dzieci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...