Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

daniel0313

Co mnie najbardziej bulwersuje w Internecie

Polecane posty

Uwaga! Z racji że zawartość poruszanych w tym temacie stronek może łamać regulamin Forum Actionum zakazuje się zamieszczać w tym temacie jakiekolwiek adresy www. Uważajcie także ze swoim słownictwem. To są dwa podstawowe warunki istnienia tego tematu, czy się on obroni zależeć będzie tylko od użytkowników forum.

// sleeskee

Chodź Internet mam stosunkowo nie dawno to już trochę się w nim naoglądałem.Lecz chciałbym opisać swoją ostatnią "przygodę". Ostatnio w Google wpisałem słowo "humor" i jak zwykle po krotkim czasie pojawiło się wiele linkow.Więc zaczynam przeglądać...i nagle trafiam na stronę <ciach>,witają mnie trupie czaszki i jakże zachęcający napis: Codzienna dawka czarnego humoru.Przeglądam chwilę, widzę zakładki śmieszne zdjęcia, śmieszne filmy,parę innych oraz humor dla dorosłych.Jako że 18 lat już parę wiosen temu ukończyłem wchodzę zaciekawiony. Wita mnie kolejny napis, już bardziej niepokojący, cyt. Strona którą próbujesz wyświetlić zawiera materiały przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich!

Jeżeli nie ukończyłeś 18 lat musisz natychmiast opuścić tę stronę!

W dział Hard znajdują się materiały mogące zawierać:

? nagość, pornografię, dewiacje seksualne

? przypadki okrucieństwa wobec ludzi i zwierząt

? sceny śmierci, zabójstw i samobójstw

? anomalie medyczne, wady wrodzone i nabyte ziekształcenia u ludzi i zwierząt

? inne materiały nieprzeznaczone dla ludzi niepełnoletnich lub wrażliwych.

Zawieram pełnoletniość i wchodzę.

I moim oczom ukazuje się to co autorzy tej strony uznają za HUMOR czyli zdjęcia obciętych głow, poćwiartowanych, zmasakrowanych ciał, ofiary wypadkow, morderstw itd...no ja przepraszam ale <ciach> gdzie tu jest ten HUMOR!!!Czy kogo kolwiek rozśmieszy widok poderżniętego gardła z IDIOTYCZNYM podpisem i znow zacytuję Poderżnięte gardło,

musiał nieźle charczeć na litość Boską, ludzie, kto prowadzi taką stronę, przecież to woła o pomstę do nieba, zero człowieczeństwa w tym jest! Takie strony wg mnie powinny być natychmiast usowane. Ciekawe czy autorzy tej strony śmiali by się jakby to ich lub ich bliskich zmasakrowane zwłoki się tam znalazły?! Trochę szacunku chyba tym ludziom się należy, że stało się tak jak się stało to trudno, każdy może mieć wypadek ale takie bezsensowne komentarze dodają tylko niesmaku.

I to dlatego stronę sadistic.pl umieszczam pod numerem pierwszym tej niechlubnej listy.

Mam nadzieję że każdy( drodzy CDA-maniacy,moderatorzy, może i redaktorzy to przeczytają), kto dotarł do tego miejsc mojego osobistego manifestu coś od siebie doda i podzieli się podobnymi doświadczeniami i podobnymi refleksjami. Niech ludzie, ktorzy zarządzają takimi serwisami się chwilę zastanowią co znaczy "człowieczeństwo".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba uważać, gdzie się wchodzi. Ja osobiście wiem, czego mogę spodziewać się po danej stronie (już wiele wynika z adresu... dziwię się, że sam tego nie wywnioskowałeś i mimo ostrzeżeń z opisem treści wszedłeś tam).

Tego typu rzeczy idą w parze głównie z wszelkiego typu pirackimi zasobami, dlatego radzę omijać szerokim łukiem.

Internet jest pełen dobrych i złych zasobów, jest jak Zona ze Stalkera - musisz mieć czujnik, żeby nie wpaść w anomalię, nawet, jeśli w jej środku jest wartościowy artefakt, niech cię nie kusi, po prostu daj sobie spokój, bo to cię zgubi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm. Internet - dla większości wolny i wydawało by się anonimowy (tak, nie jest) światek, w którym wszystkie chwyty są dozwolone. Przy całym dobrodziejstwie internetu, trzeba jednak przyznać, że są rzeczy, które stanowczo mi się nie podobają.

Nie podoba mi się w internecie:

1. Pisanie obraźliwych komentarzy na wielu stronach. To co niektórzy tam sobą reprezentują to katastrofa. Pomijam już tu przekleństwa. Ale po co, pytam się po co kogoś obrażać i mieszać z błotem. Często ktoś kogoś nie zna a jedzie po bandzie. Bo ma inne poglądy, bo ktoś ma lepiej niż ja, bo ktoś mi się nie podoba, ... a tak w ogóle bez powodu. Bardzo mnie to denerwuje.\

2. Fałszywe linki - wchodzi sobie człowiek na stronę poświęconą np. kotkom (zwierzakom), a tu zamiast strony o kotkach (po mimo krótkiej notki w google, która by to potwierdzała) włącza się strona "super lachociągi, XXX, etc, gorące kociaki zrobią wszystko, etc.". Brak mi słów. Takie strony pojawiają się często bez ostrzeżenia. Pomyśleć, że internet przeglądają nasze dzieci i mogą przez przypadek trafić na coś takiego.

3. Wykorzystywanie tego medium to szerzenia nienawiści. Łączy się częściowo z punktem nr 1.

4. Denerwuje mnie, że tak wiele ludzi rezygnuje ze swojej prywatności. Pokazują wszystko na swój temat. Nie do końca jest to przemyślane. Zwłaszcza mam tu na myśli słynne już portale społecznościowe.

Oraz inne, których już nie przytoczę z powodu braku czasu.

Na koniec Apel: Drodzy użytkownicy internetu - korzystajcie z niego z głową!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Top lista spowoduje że takie strony jeszcze więcej osób odwiedzi. Moderacji sugeruję rozważenie kasacji tematu.

Kolego RamzesXIII z całym szacunkiem, ale chyba źle zrozumiałeś moje intencje. Moim celem nie jest rozbudzanie zainteresowania czy nabijania statystyki odwiedzania tematu! Lecz chęć posegregowania pewnych kwestii tj. zrobił to Verdan a słowo Top lista nie użyłem do reklamy tylko do selekcji (i dlatego ująłem je w cudzysłow).

Gdyby np. moj temat odwiedziło mniej lub więcej osob niż każdy inny to chyba nie powod do jakiej kolwiek rywalizacji,prawda...cel forum jest z goła inny.

... dziwię się, że sam tego nie wywnioskowałeś i mimo ostrzeżeń z opisem treści wszedłeś tam

Wywnioskowałem,wszedłem ponieważ już wtedy kierowała mnie ciekawość, jaki związek tak niewinne słowo jak "humor" ma ze słowem "sadistic" oraz dalej - po co ostrzegać że serwis jest od 18 lat...faktycznie,autorzy strony musieli widzieć powiązania tych dwóch słów i mieć "łachy po pachy" używając coraz to "śmieszniejszych" zwrotow opisujących makabryczne sceny...dziwna logika jak dla mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiliśmy dać temu kontrowersyjnemu tematowi szansę, ale pod dwoma warunkami:

- nie wolno podawać żadnych linków. Pamiętajcie, że strony zawierające np. pornografię (przykładowo ta opisana przez autora tematu, sam tak ją podsumował) są niezgodne z regulaminem Forum Actionum.

- żadnych wulgaryzmów, nawet z autocenzurą - to takie przypomnienie, gdyby ktoś regulaminu nie przeczytał do tej pory...

Dopisałem się do pierwszego posta z informacją, by każdy zaglądający do tematu od razu wiedział co i jak. Piszcie, zobaczymy co się z tego urodzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie wkurzają ale tak konkretnie tylko i wyłącznie REKLAMY!! AAA SUPER REKLAMA KUP METE! ZERRZNIE CI MÓZG W 2 MIESIĄCE!!! ZRYJ TO! Zaniedługo spam, reklama i komercja będą tak upierdliwe ze zostanie to zakazane, wspomnicie moje słowa to już staje się nie do wytrzymania. A co do stron 18+ wszystko dla ludzi ;]. A piractwa nie potępiam założę się ze KAŻDY polak ma jakieś piraty w domu, jak nie gry to filmy jak nie filmy to muzyke jak nie muzyke to programy xD Ale piractwo jest ZŁE! W końcu już raz bana za propagowanie piractwa dostałem ale i tak przemawia do mnie tylko bóg i przykazanie: NIE KRADNIJ. Przecież do piekła nie pójdę! Tam same dziwki... :D xDD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie odnośnie netu wkurza kilka rzeczy:

1) Reklamy (było)

2) Wszechobecne xxx-strony (było)

3) Że jest teraz NIEZBĘDNY. Wszędzie "Rejestracja tylko przez sieć", "Znajdźcie sobie w internecie", "Jak to nie dasz rady? W internecie masz odpowiedź." A najgorsze, że wszyscy są święcie przekonani, że KAŻDY ma dostęp do sieci.

4) Zaciera się w nim granica legalności. W realnym świecie nie okrada się sklepów z grami/muzyką/filmami, bo wiadomo, że to przestępstwo. A sieć serwuje użytkownikom torrenty, mówiąc, że "przecież nikomu nic nie ubywa". Ale to jeszcze nic (w końcu, jeśliby pomyśleć logicznie, to przecież coś MUSI BYĆ nie tak w tym, że produkt, za który normalnie płaci się ogromne pieniądze można sobie za darmo "chlasnąć"). Ale strony, na których jest możliwość obejrzenia (bez możliwości pobierania) np. jakiegoś anime wydają się uczciwe. W końcu nic się nie zabiera na własny użytek. Na pewno mają na to wszystko pozwolenie. Ale co się okazuje? To tylko pozory. Tak naprawdę nie mają licencji na nic i zasłaniają się tekstem, że nie ponoszą odpowiedzialności za to, co tam zamieszczono, bo... I jak tu później w cokolwiek uwierzyć?

@wies.niak - nie krytykuję reklam jak np. ta u góry forum, bo nie przeszkadzają w przeglądaniu strony. Natomiast wnerwiają mnie takie, które pojawiają się zawsze na środku. Co prawda można je zamknąć, ale coraz częściej widuję te z "uciekającym X", w których przycisk wyjścia przeskakuje kilka razy z miejsca na miejsce przy próbie najechania na niego kursorem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad 1. Dzięki tym reklamom wiele rzeczy jest za darmo, albo w ogóle jest, bo pozwala obniżyć np. koszty utrzymania strony itd. Oczywiście liczy się też umiar.

ad 2. Może mało internetu przeglądam, ale jakoś nie trafiam na stronki xxx.

ad 3. A co w tym złego, że rejestracja jest przez sieć? IMO jest to ułatwienie zarówno dla rejestrującego się jak też dla serwisu, w którym następuje rejestracja. Jeśli wziąć za przykład uczelnię, to na mojej można przyjechać i zarejestrować się korzystając z przygotowanych do tego celu komputerów.

Nikt też Cię nie zmusza do szukania w internecie - masz czasopisma, książki, biblioteki. Idziesz i szukasz - odpowiedź się pewnie znajdzie. Tylko jaka różnica w czasie szukania (często na korzyść internetu).

ad 4. Kiedyś nie było internetu, a piractwo jednak istniało. Ludzie kopiowali płytki czy kasety, kupowali na bazarze. Internet jest po prostu kolejnym medium, może trochę tańszym, bo koszt pobierania wlicza się zwykle w abonament.

Mnie w zasadzie wkurzają tylko "dzieci neo", czyli osoby bez wyobraźni i znajomości podstawowych zasad internetu. Rozwala mnie brak umiejętności korzystania z wyszukiwarek oraz podejście "mi się wszystko należy, podajcie mi pod nos". Zamiast ruszyć zadek, zapuścić szukanie i mieć odpowiedź w 2 minuty, to przychodzi takie indywiduum, pisze temat (zwykle tytułując go "RATUNKU, POMOCY, PROBLEM!!") i czeka pół dnia aż ktoś się zlituje i napisze 93. raz tę samą odpowiedź.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wies.niak << krótko mówiąc, tak nie bójmy się tego słowa, lamerzy. Zalew bez mózgowia jest jednak wszechobecny i nie dotyczy tylko internetu.

Osobiście mam wrażenie, że takiej a nie innej sytuacji w "polskim" internecie winni są nasi rodzice. To oni nie nauczyli nas podstawowych zasad dobrego zachowania, kultury osobistej, poczucia honoru, szacunku dla innych, zasad moralnych i etycznych.

W normalnym życiu, przed obrażeniem kogoś nie powstrzymuje nas, poczucie własnego honoru, czy szacunek, ale brak okazji, czy strach przed dostaniem po buzi. Przed kradzieżą strach przed złapaniem i karą, a nie szacunek dla cudzej własności. I tak dalej.

Mamy do czynienia z kryzysem wychowawczym. Za który całkowitą odpowiedzialność ponoszą rodzice, bo to rodzice wychowują dzieci, nie szkoła, nie babcia z dziadkiem, nie sąsiedzi i z całą pewnością nie koledzy.

Co do stron o bulwersującej treści. Mamy wolność słowa i każdy może mówić i pisać co chce. Prawne kroki można podjąć dopiero, gdy dojdzie do jakiegoś przestępstwa, typu pedofilia, nekrofilia, piractwo, treści faszystowskie, namawianie do popełnienia przestępstwa, udostępnienie danych osobowych itd. I moim zdaniem, dobrze, że tak jest.

Do moderacji. Umknął wam jeden link w pierwszym poście. Sprytnie ukryty, bo bez www. na początku ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej filtrować wszystko, jak w Chinach. Przecież jeżeli ja nie mam ochoty na oglądanie człowieka bez nogi, to oznacza, że każdy nie ma takiej ochoty. Zamknąć wszystko, a sam portal jest be, ponieważ nikt nie napisał 20 stronicowego wyjaśnienia traktującego o zawartości i ostrzeżeniach. Sprawa jest prosta, jeżeli ktoś nie chce mieć kontaktu z pewnymi treściami, jakie oferuje strona, to nie powinien na ową stronę wchodzić. Pomijając już oczywistą kwestię rozumienia pojęcia czarnego humoru, ot taki drobny wierszyk Grahama.

Father heard his children scream

So he threw them in the stream

Saying, as he drowned the third,

"Children should be seen, not heard!"

Co mnie najbardziej bulwersuje w internecie ? Ludzie którzy odwiedzają portale motoryzacyjne w poszukiwaniu informacji o rowerach, a później zakładają różnego rodzaju wątki na forach bulwersując się, iż znaleźli tam jedynie artykuły o samochodach, a nie rowerach ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do reklam, to nie przeszkadzaja mi one, dopoki nie sa to reklamy z gatunku "zlosliwych". Do tej kategorii zaliczam:

- reklamy glosowe - nie istnieje nic przyjemniejszego, niz nagly atak ryku jakiejs reklamy prosto w ucho - zazwyczaj uzywam sluchawek, a reklamy maja glosnosc nastawiana chyba na maxa. Rozumiem, ze takie reklamy najlatwiej moga "przebic sie" do odbiorcy, ale to jest moim zdaniem zwykle chamstwo;

- reklamy bez znaczka "x". To juz jest koszmarna bezczelnosc, bo nawet zamknac sie tego nie da, i trzeba czekac, az sama laskawie zniknie. Prawdziwa zmora jest mix tej i glosowej. Taki McZestaw z niespodzianka sprawia, ze ma sie ochote wywalic komputer przez okno;

- reklamy "uciekajace" - no wspaniale, jest "x", tyle ze nacisnac sie go nie da, bo jak na niego najade kursorem, to sie przemieszcza. Wspaniale, brawa dla pomyslodawcy;

- reklamy zaslaniajace tekst - jezeli dodatkowo sa z gatunku "bez "x"", to jedynym ratunkiem jest F5.

- reklamy w kolorach "jaskrawych" - rozumiem, ze jak ktos dostanie ataku epilepsji przez migajace rozowo-seledynowo-lazurowa gwiazde na srodku ekranu, to jej tworca placi odszkodowanie?

Takze wnioske jest jeden - God bless Adblock+ ;P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze sporą częścią wywodu w zasadzie się zgadzam, ale dwa fragmenty muszę opatrzeć komentarzem...

W normalnym życiu, przed obrażeniem kogoś nie powstrzymuje nas, poczucie własnego honoru, czy szacunek, ale brak okazji, czy strach przed dostaniem po buzi. Przed kradzieżą strach przed złapaniem i karą, a nie szacunek dla cudzej własności. I tak dalej.

A pupa prawda, choć tylko częściowo. Powyższe stwierdzenie jest, według mnie, tylko prawdziwe względem wymienionych przez Ciebie 'lamerów'. Na pewno każdy z nas miał wiele okazji, żeby komuś nawrzucać czy też bezkarnie 'zawinąć' jakiegoś cukierka (przykładowo) ze sklepu, ale w większości przypadków się nawet o tym nie myśli. Nadal jest też wiele osób, które bezinteresownie w czymś pomogą. Owszem - jest pewnie i sporo sytuacji, których powstrzymuje nas ten czy inny strach, ale nie ma on wyłączności.

Za który całkowitą odpowiedzialność ponoszą rodzice, bo to rodzice wychowują dzieci, nie szkoła, nie babcia z dziadkiem, nie sąsiedzi i z całą pewnością nie koledzy.

A pupa prawda no. 2. Rodzice są w znakomitej mierze odpowiedzialni za nasze wychowanie, ale czynników typu koledzy i szkoła nie można odrzucać. Są wręcz teorie pedagogiczne, które twierdzą, że tak naprawdę wpływ rodziców nie jest zbyt wielki. Nie mam zamiaru tu usprawiedliwiać głupich rodziców, którzy olewają swoje dzieci, bo takim powinno się porządnie dać po łapach, ale nie można też zapomnieć, że pewnym sensie jest przyzwolenie na takie zachowanie. Nie tylko ze strony rówieśników - wystarczy spojrzeć na to, co dzieje się w wielu sferach społecznych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qbuś << (nie)Prawda pierwsza :) - Owszem, nie każdy Polak zachowuję się w taki sposób. Ja też tak nie robię, choć wyraziłem się w pierwszej osobie. Mam nadzieję, że wciąż istnieją Polacy kierujący się wymienionymi już wartościami i że problem dotyczy tylko marginesu społeczeństwa. Margines ten jednak istnieje i o zgrozo, może wcale nie być tak marginalny jak byśmy sobie tego życzyli (piractwo). Jeśli to nie poczucie bezkarności i brak właściwych wzorców jest jego przyczyną, to co ?

(nie)Prawda druga - Oczywiście zgadzam się, że koledzy mają wpływ na człowieka, tak samo jak babcia z dziadkiem, filmy, gry, sąsiedzi, politycy i wszystko inne z czym się on styka (ostatnio taki ładny cytat słyszałem: "człowiek jest sumą wspomnień"). Wpływ rodziców na to kim dziecko się stanie, może faktycznie być nie wielki. Na całym świecie jednak, tylko rodzice mają zadanie i narzędzia (miłość, autorytet) by wpoić dziecku zasady jakimi powinno się ono kierować. Nikt inny tego za nich nie zrobi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dodam jeszcze parę słów od siebie. Ostatnio zauważyłem też, że na wielu stronach gdzie "z racji wysokich kosztów utrzymania serwera" próbuje się robić z ludzi IDIOTóW i naciąga się ich za pomocą tzw. "SMS-ów za złotówkę". Jeśli ktoś trochę zna się na sposobie obciągania należności za SMS w przypadku cztero- i pięcioliczbowych numerów to od razu zrozumie o czym mówię. Na wielu stronach pisze: Wyślij hasło XXX pod jakiś tam numer a przyjdzie kod, który należy wpisać w celu rejestracji.Koszt takiego SMS-a to jedyne 1 zł + VAT...i jest numer (podam zmyślony) 79 00. I taki ktoś wysyła tego SMS-a za ZŁOTóWKĘ...i okazuje się że...pobrało 10,44 zł...dlaczego??? Już tłumaczę, może niektórych uchroni to przed oszukaniem ich. Więc numery, tak jak w tym przypadku czteroliczbowe, uzależnione są od drugiej liczby, ta druga liczba w rzeczywistości jest liczbą odpowiadającą za ilość PLN obciąganych z naszego konta (do tego dochodzi oczywiście jeszcze VAT!)...dlatego strasznie wkurza mnie jak ktoś próbuje zrobić ze mnie durnia, pisze,że SMS kosztuje złotówkę + VAT a numer podany to albo przykładowo 79xx lub 74xx...czy takie oszukiwanie w żywe oczy (potencjalnych swoich klientów) jest fair oceńcie sami...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...