Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mikista10

Spam wirus na xfire.

Polecane posty

Witam! Mam problem z programem Xfire. Dzisiaj do mnie przyszła wiadomość z jakimś linkiem... Otworzyłem go i po chwili zaczął się ogromny spam do znajomych na Xfire. Nie wiem co zrobić, ale jest to wirus, który objawia się nawet po formacie. Proszę o pomoc. Jak ktoś chce link do tego czegoś to dam, ale na własną odpowiedzialność... :( Z tym po formacie to nie jestem pewien, ale spotkałem się z tym na różnych forach w internecie.:/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie już jest spokój. Niby, ale lepiej sprawdzić dokładnie. Przeskanowałem kompa antywirusem i poszło to do kwarantanny. Wyłączyłem też proces, który "się męczył" gdy zaczęło spam wysyłać. Ten proces to: winsvrcn.exe.:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie już jest spokój. Niby, ale lepiej sprawdzić dokładnie. Przeskanowałem kompa antywirusem i poszło to do kwarantanny. Wyłączyłem też proces, który "się męczył" gdy zaczęło spam wysyłać. Ten proces to: winsvrcn.exe.:)

dzieeeki bardzo ;] zamkniecie procesu mi pomoglo :) a antywir mi nic nie znajdywal; P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja skanowałem Avirą, ale jutro jeszcze raz przeskanuje jednym z tych co podaje @Sevard. Gdy wyłączyłem ten proces, to przy uruchomieniu komputera on znowu się włączył. Dla tych co mają problem z Xfire: usuńcie go i wszystkie jego pliki, podobno też pomaga.:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie 9+ plik do jakiejś gry. Po przeskanowaniu kompa tym antywirusem co napisał @luq92 wszystko jest ok. Zainstalowałem też jakąś zaporę ogniową na przyszłość... Muszę jeszcze sprawdzić czy tego winsvrcn.exe nie ma u mnie w procesach. :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosty trojan, który niewiele robi. Malwarebytes' całkowicie go usuwa. Ilość zainfekowanych plików powinna być jednak mniejsza niż u paru osób w tym wątku. Proponuję więc sprawdzić jeszcze system innymi programami pod kątem infekcji. Wcześniej podałem jakimi.

Tak swoją drogą, to na przyszłość patrzcie co otwieracie. Pliki ze zdjęciami nie mają rozszerzenia .src.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat przy pobieraniu nie było widoczne jakiego rozszerzenia jest plik. Dopiero po pobraniu. Na szczęście u mnie wszystko wyłapała Avira. Macie kolejny dowód nad wyższością jej nad Avastem :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie dziwi jedno, skoro wiadomość z linkiem przyszło do was na Xfire to znaczy że albo ta osoba jest u was w znajomych albo jest w grupie do której należycie i można ją namierzyć i wysłać pewnie odpowiednią wiadomość do ludzi od xfire.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo o to raczej chodzi. U mnie jeden ze znajomych to pobrał i odpalił, a następnie kliknął jakiegoś innego znajomego aby do niego napisać i rozesłało się to dziadostwo do jego wszystkich znajomych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale samo pobranie nic nie robi. To coś trzeba było uruchomić ręcznie by działało. Przynajmniej jeśli wszyscy mieli tego samego wirusa, do którego link podesłał mi mikista10, to inaczej niż uruchamiając to ręcznie nie można się było zarazić. Sprawdzałem to na gołym Windowsie XP z IE6, więc wiem co mówię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie o tym mówię. mikista10 miał Avasta, który nie zareagował przy otwieraniu pliku. U mnie Avira błyskawicznie to zablokowała i nie miałem problemów z kompem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz się spotkałem z takim spamującym wirusem. Teraz myślę, że był nawet śmieszny, dzięki niemu znajomi na Xfire zaczęli używać wielu: rzeczowników, przymiotników i czasowników. :D A tak serio, to ten wirus nic na 100% nie robi? Już nie mam ataków spamu na kompie, ale komp dziwnie zwolnił... :rolleyes:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może to tylko jakiś żart był. U mnie Avira go zatrzymała i nic mi się z kompem nie dzieje. Jak Sev tu zajrzy, to dokładniej Ci powie co zrobić z kompem. Nie chcę Ci mieszać. Ewentualnie załóż nowy temat tam gdzie trzeba.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie wydawało Ci się dziwne, że normalnie system tego rozszerzenia nie pokazuje?

Czy nic więcej nie robi nie wiem. Wiem tylko, że nie zostawił po sobie śladów u mnie na maszynie wirtualnej. Jak chcesz, to zamieść logi z Malwarebytes' Anti-Malware oraz OTL i GMERa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...