Blok wodny

[Czechoslaw]

Coraz więcej widzi się newsów o high endowych kartach graficznych, do których firmy takie jak MSI czy PowerColor wkładają bloki wodne zamiast standardowych wiatraków. W ciągu paru ostatnich tygodni zaprezentowane zostały takie karty GTX 580, HD 6970 i 6990, oraz 590. Na blokach wodnych się nie znam, ale na chłopski rozum takie rozwiązanie jest dobre, jeśli zależy nam na ekstremalnym OC przy zachowaniu niskich temperatur. Jak ma się do tego kultura pracy? W jaki sposób w ogóle obchodzić się z takim cackiem? Są specjalne chłodziwa, czy wystarczy woda destylowana? Jakoś nie mogłem znaleźć informacji na ten temat, a wydaje mi się to bardzo interesujące rozwiązanie, mimo często kosmicznych cen i małej dostępności. Czy mając np. 7k złotych warto kupować taką kartę, czy może zainwestować w inną część, np. dysk SDD Vertex 3 od OCZ?

[yojc]

Kultura pracy chłodzenia wodnego jest bardzo wysoka - na chłodnice wentylatory nie muszą wiać bardzo szybko, więc jest to idealne połączenie wydajności z ciszą). Niemniej trzeba mieć na uwadze że to pochłania bardzo wiele pieniędzy, bo musisz dokupić chłodnicę, złączki, pompę, rez, może dodatki typu aquaero, itp... Koszty tego wszystkiego zapewne spokojnie przekroczą 500zł. No i musisz mieć obudowę co pomieści chłodnice.

Generalnie rzecz biorąc są specjalne płyny, ale może też bym destylka (z kilka kroplami płynu zatrzymującego rozwój glonów i innego śmiecia) jeśli nie zależy Ci na estetyce. Destylka ma też taki plus że raczej nie zasyfi bloków - w przeciwieństwie do specjalnych płynów z których bardzo często wytrąca się osad (czyszczenie bloku to mordęga). W każdym razie bynajmniej chłodzenie wodne nie jest bezobsługowe, bo dłubania jest przy tym sporo. To rozwiązanie raczej dla entuzjastów.

Natomiast co do sensu kupna takiej karty... dosłownie ZEROWY. W 99% wypadków wyjdzie taniej kupując kartę i blok wodny osobno (koszt bloku 200-400zł). Przykładowo wg cenowarki najtańszy referent GTX580 kosztuje 1600zł, a karta z blokiem... 2400zł.

[varamir]

akurat jestem lekko w temacie i słabe/średnie chłodzenie wodne będzie na nie specjalnym poziomie. np dobrałem się do bigwater na procka 775 i temp na E2140 i 2.8gh to 70 stopni, czyli tyle ile na moim silentiumPC spartanie... cisza bardzo podobna, bo to nie chłodzenie CPU robiło u mnie chałas, a to na karcie graficznej. a z tego co widzę, to wyciszenie karty graficznej to kwestia tych 200zł, jak ktoś chce kręcić kartę. Bo do zwykłego wyciszenia nie trzeba dużo i do tego nawet 100zł starczy. Ale zabawa z wodnym przednia i satysfakcja gwarantowana... jak masz kasę - warto. jak nie, to bym się na to nie zdecydował. akurat miałem za free i sam nie dam kasy na chłodzenie wodne. W standardowych przypadkach po prostu powietrze wypadnie lepiej w stosunku cena/efekt.

[Czechoslaw]

Dzięki za odpowiedzi Pogooglowałem trochę i znalazłem fajną stronę cooling.pl. Jest tam sklep ze wszystkimi rzeczami potrzebnymi do chłodzenia wodnego, a także forum, a na nim dosyć obszerny poradnik. Po przeczytaniu jestem jeszcze bardziej entuzjastycznie nastawiony do tego Ale to na razie pieśń przyszłości, bo czekam na premierę Bulldożerów. Polecilibyście jeszcze jakieś stronki o takiej tematyce, tak aby były noob-friendly?

[Czechoslaw]

A jak wygląda opłacalność takich zestawów? Bo technik ze mnie jakiś wielki nie jest(swego czasu chciałem złożyć dość skomplikowany samochodzik z silnikiem spalinowym - sfailowałem^^), a takie coś byłoby bardzo wygodne. Plus blok wodny do karty graficznej. I czy w takim wypadku zmieściło by się jakieś chłodzenie powietrzem na procesor, np. jakaś Noctua? W grę wchodzą obudowy full-tower.

[Graczdari91]

Na początek ujdzie. Ale prawdy powiedziawszy, wolałbym złożyć samemu. Fakt - więcej to kosztuje, ale i jest więcej przyjemności + wyższa wydajność takiego zestawu.

[yojc]

Szczerze mówiąc osobiście bym wolał dopłacić i kupić chłodzenie wodne z prawdziwego zdarzenia, np. jeśli nie chcesz zbytnio kombinować: http://www.cooling.pl/ek-water-blocks-h3o-...ukt,552876.html

[Czechoslaw]

@yojo2

Świetnie, nie wiedziałem, że istnieją takie Przynajmniej gromadzenie części miałbym za sobą. No i widzę, że zestaw ma załączony blok na procesor. W sumie byłoby to lepsze, kartę miałbym z powietrznym i nie wydałbym fortuny na taką z blokiem wodnym/nie ryzykował uszkodzenia przy samodzielnym mocowaniu. Cena też nie jest jakaś przerażająca, w końcu za bajery trzeba płacić(vide dyski SSD). Link ląduje do zakładek, dzięki

[Graczdari91]

A jaką masz budę? Dasz radę to jakoś estetycznie zamontować? No chyba, że Ci na tym nie zależy

[Czechoslaw]

Buda, jak i zresztą cały zestaw planowany jest na jesień, kiedy będą już nVidie 6xx i Radeony 7xxx Wiem, że to mnóstwo czasu, ale ogólne założenia chłodzenia wodą nie ulegną zmianie. Jeśli miałbym wybierać teraz, to byłby to Cooler Master Dominator 690 II.

[Graczdari91]

A skąd ta pewność, że na jesień wyjdą nowe karty?

[Czechoslaw]

Niby nic o nowych kartach nie wiadomo, ale takie coś byłoby logiczne. Po serii 4xx seria 5xx nastąpiła dosyć szybko. Myślę, że w listopadzie będę składał zestaw z Bulldożerem i 680

[yojc]

Z drugiej strony nowe serie mają ponoć być czymś więcej niż tylko ulepszeniem starych architektur... a przypomnij sobie ile czasu nVidii zajęło wypuszczenie serii 400 po dwusetce.