Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rankin

World of Tanks

Polecane posty

Nabazgrałem trochę na ten temat na blogu, ale i tu wtrącę swoje 3 grosze.

Gra mi się nie spodobała. O ile na początku fajne było dążenie do coraz lepszych czołgów, to przy Pz III stało się to baaaardzo nużące. Starcia też nie są zbyt ciekawe. No i ta artyleria... W CoD4 był "marty noob", w WoT natomiast "arty noob" tudzież "***** arty no skill nab". W becie spodobało mi się, że na głównym czacie (General) zawsze otrzymamy rzeczową odpowiedź na nasze pytania.

Po wymaksowaniu Traktora, Pz II, Pz III A i prawie Pz III (szkoda Creditsów na radio ;)) odechciało mi się grać. W związku z tym konto oddaję. Gdyby dało się w becie pograć bitwy z kolegami...

Zdecydowanie bardziej podoba mi się realizm Red Orchestry, ale potrzeba co najmniej 2 osób, żeby przyjemnie pograć czołgami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem piekna notke poczatkowa to sie na mnie wypieli.. phi! tongue_prosty.gif

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

PS. Admin, nadal czekam az sie zglosisz po wstep wink_prosty.gif Ten jest dlatego, ze szybko wyjasnia "Ale o co chodzi?" (nie jest typowa recka), a ja chce zwerbowac jak najwiecej Polakow do gry!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę pytań od 'nooba, któremu przy takich upałach nie chce się samemu poszperać u wujaszka google'a na ten temat'.

1. Obecnie trwają beta testy, tak? Beta jest ogólnodostępna, czy tylko dla wybrańców, a liczba key'ów ograniczona?

2. Jak z poziomem trudności? Warto szarpnąć się na grę i czerpać z niej trochę funa, czy to kolejna sieciowa frustratka dla nolife'ów o skillu hardcore'owca z WCG?

Nie ukrywam, że nurtuje i zarazem ciekawi mnie wizja pogrania w czołgi... od czasów Tank na Pegasusa :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Obecnie trwają beta testy, tak? Beta jest ogólnodostępna, czy tylko dla wybrańców, a liczba key'ów ograniczona?

Jest to Closed Beta Test, ale poszukaj kodów-wiele serwisów wciąż je rozdaje. ;)

2. Jak z poziomem trudności? Warto szarpnąć się na grę i czerpać z niej trochę funa, czy to kolejna sieciowa frustratka dla nolife'ów o skillu hardcore'owca z WCG?

Ogólnie gra jest dość prosta, na początku-jeśli jesteś ogarnięty-wręcz banalna. Schody zaczynają się dopiero, gdy posiądziesz Medium Tanka i spotkasz się z KV-3 czy Tygrysem. Warto spróbować, może Ci się spodoba.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda tanki z pegazusa sa o wiele lepsze przy napojach chlodzacych i paluszku z ziomkami w sobotni wieczor, jednak i ta gra dostarcza wiele wrazen.

Trwaja close beta test, jednak kazdy moze z przyjemka zagrac. Kluczy bylo nasrane, pewnie nadal sie pare znajdzie. A jak nie mozna czekac na OB, bo i tak skasuja czolgi zdobyte w CB.

Gra jest sredniej trudnosci. W zaleznosci co checesz robic, tak moze byc trudniej. Ja lubie samotnie wypady na zgraje little tanks, w 85% sa to misje kamikadze :P

Ogolnie zarowno w 1 dzien, tak i w ostatni cos ustrzelisz, jednak dopiero po pewnym czasie nabierzesz odpowiednich umiejetnosci. Te pozwola ci na pewne strzaly, a nie na tzw. hit and hope. Im dluzej grasz, tym bardziej wciaga i pozwala pomachac skillem przed oczami wroga.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gram w tą grę od rozpoczęcia beta-testów i mam w związku nią kilka pytań:

1. Czy dojdą czołgi amerykańskie i brytyjskie, czy jesteśmy "skazani" tylko i wyłącznie na sprzęt rosyjski i niemiecki?

2. Czy opłaca się inwestować w pociski typu HEAT, czy w zupełności wystarczają AP?

3. Czy strzelając do oddalonego wroga, musimy celować po paraboli (z poprawką na opadanie pocisku)?

4. Czy zdarza się wam czasami CTD (Crash To Desktop) :P ?

Ogólnie gra jest warta spróbowania. Modele czołgów są dopracowane, masa "grzebania" w garażu, ciekawe mapy. Polecam tym niezdecydowanym. Jak dobrze poszukacie w Internecie, to powinniście bez problemu znaleźć klucz do wersji Beta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno maja jakies czolgi dojsc, ale to info jakie dostalem na czacie w jednej z walk, wiec to raczej taka plotka. Mysle ze jest duza szansa na rozbduowanie garazu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowimy przynosze nastepujace, oto pelne drzewa 3 nacji:

- amerykanska (kliknij)

- niemiecka (kliknij)

- rosyjska (kliknij)

Ludzie licza tez na brytyjskie, japonskie, koreanskie, chinskie czolgi, ale to tylko takie przepychanki na forum. W Wersji oficjanlej beda te 3 drzewa.

Niestety mam rowniez zle nowiny, gdyz odnosnie premium.

Bez wydania gotowki nie jestesmy w stanie dotrzec do tier 7 w rozsadnym czasie i przy czerpaniu samych milych wrazen z gry. Spowodowane to bowiem bedzie koniecznoscia nabijania kasy slabszymi, ale za to tanszymi w eksploatacji czolgami. Rozwiazaniem dla tej sytuacji jest kupienie czolgow premium, ktorych naprawa nic nie kosztuje. Wtedy np. nabijamy kase tier 1, dochodzimy do tier 5 i kupujemy premium czolg z tego poziomu. Mozna wtedy znowu nabijac zloto wyzsza klasa czolgu, co ma wiekszy sens jak tylko podroze kamikadze.

Do tego w grze juz raczej nie bedziemy wystepowali jako najlepsi w swoich druzynach, gdyz spotkamy sie z lawina premiowcow.

Premium daje rowniez o 50% szybsze zdobywanie pieniedzy i doswiadczenia, co jest bardzo fajna opcja. Mowiac krotko, bez wydawania kasy w WoT bedzie sie gralo blizej jako maskotka, niz powazny gracz.

Pozostaje miec nadzieje, ze gracze zostana podzieleni w odpowiedni sposob i nie bedziemy walczyc Ltraktorem z Tigerem.

Na koniec kolejna dawka slow bez otuchy. Jezeli juz doczlapiecie sie do Tigera, to musicie wiedziec, ze zeby nim zagrac, bedziecie musili rozegrac 5 rund innym czolgiem. Wszystko przez to, ze naprawa Tigera to ok. 18k creditsow, do tego jeszcze naboje. No coz, nie dla psa kielbasa ;)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

W becie dotarlem po 10 dniach gry do czolgu JgPanther w linii niemieckiej, jest to tier 7. Potrafie zabijac na odleglosci, z ktorymi ledwo radzi sobie artyleria. Jezeli wszyscy sie tego naucza, nie wiem co bedzie z tej gry.

Czolgiem JagPanzer IV potrafilem zabic w 1 rundzie Tigera, KV i mase pierdkow. Kiedys gralem 5 na 12 (!!) i wybilem 8 strzelajac 10 razy. Poleglismy, bo reszta robila raczej jako mieso.

Gra mi sie nadal podoba i to w sumie coraz bardziej, bo nim nie lepszego jak jazda 40km/h i zabicie jednym strzelem artylerii czy medium tanka, ktory robi za scouta. Przeraza mnie jednak wizja tego premiowego szalu i nie wiem, czy po becie nie bedzie trzeba skonczyc gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to chyba dobrze, ze czolg za 5 mln jest lepszy od takiego za 500k... Osobiscie spotkalem sie raz z czolgiem Maus i te runde wygralismy. Ten kloc ledwo sie przemieszczal, dopadlismy do niego jak hieny. Tiger II to zaden problem, wymaga jedynie innego podejscia.

A to 10%, ktore podales, to bzdura. Watpie rowniez, ze grales przeciwko Maus, bo ten czolg posiada dopiero jeden gracz.

Nie zapominaj o doborze graczy do druzyn. Jak jeden ma IS, drugi ma Tiger II lub trzy JgPanther. Jezeli sam ledwo zaczales gre i latasz czyms malym, nie dziw sie, ze nic nie jestes w stanie zrobic.

Uzywajac JgPanther odbieram po ok 20% takiemu IS (zalezy oczywiscie gdzie trafie), Tigerowi nie gorzej, nie widze wiec problemu. Co wiecej, jak przelacze sie na mojego ulubionego Stug3, rowniez jestem w stanie zabic KV, Tigera czy Panthere i to 1 na 1.

Ustrzelenie wroga z 600m jest niczym trudnym, lecz wymagajcym skilla. Moim JgPanter musialem ustawic celownik 3 cm nad celem, kiedy starszym JgPanzer ledwo jeden (tor lotu nie jest wiec linia prosta!). Trzeba wyuczyc sie czolgu jak i potrafic ocenic amplitude wysokosci miedzy nami a wrogiem, bo to tez ma ogromne znaczenie. Ogolnie odleglosc od nas, amplituda wysokosci, rodzaj czolgu i predkosc poruszania sie. Wszystko jest bardzo wazne podczas strzalu, a im wiecej skladnikow musimu uwzglednic, tym jest trudniej. Przez to zabicie scouta, ktory zaraz bedzie cie mijaj lecac slalonem, jest wymagajace.

Dziwi mnie tutaj twoja niezadowolenie, wkoncu wszyscy gracze maja problemy z ubiciem scouta. Ale i tak ma przeciez byc, bo nie chcial bys jako zwiadowca ginac przy 1 strzale (co oczywiscie sie rowniez zdarza, choc tu potrzebne jest bardziej szczescie jak skill).

Strasznie skaczesc z tematu na temat...

Jak juz wspominalem jest bardzo dobry system przydzialu do druzyn. Jak wrog ma ten lvl 80, to twoja druzyna rowniez. Nie ma sie co wpieniac na to, ze twoj 30 lvl nie ma szans z wiekszym. Graj dluzej i zdobadz wlasny model, a w walce zajmij sie rownym sobie.

Pociski moga sie odbic lub zostac, nie zostac przyjete na pancerz. Wazny jest kat i raczej tak powinno byc. Jezeli ktos do ciebie walnie z bazooki, to chyba nie bedziesz przejmowal sie tym, jak daleko od ciebie stal. Rakieta w celu to rakieta w celu, w czasie lotu sie nie zestarzala.

Domyslac sie, ze nie grales czolgami typu Tank Destroyer. Tam umiejscowienie poszczegolnych sekcji jest latwe do przewidzenia, Ogolnie strzal w tyl to rozwalenie silnika i wiekszosci czesci, w przod lufy, od gory trace pociski, z boku gasienice (rowniez wybuchy tuz kolo czolgu lub silne zderzenia moga ja zerwac). Gdzie tu widzisz losowosc? Ogolnie sila uderzenie zwieksza szans na dodatkowe uszkodzenia, nie jest to wiec losowe. Grajac juz jakis czas nie zauwazylem tutaj losowosci.

Robi praktycznie to samo... czyli zabijania czolgi? Masz racje. Jednak sposoby walki sa charakterystyczne dla rodzaju czolgu. Light tank lata jak porabany, by reszta widziala cele. Medium to samo zabijajac arty lub w polu walki tancuja wokol wroga rozwalajac mu czesci. Heavy dzieki wysokosci lufy siedza w oknach lub strzalaja zza pagorkow. Tank destroyery w krzakach z kilometra lub jako tarany. SPGs z respa nas wspomagaja. Co, zle zroznicowanie?

Ogolnie nic nie stoi na przeszkodzie, bym to ja polecial jako tank destroyer na rush i rozwalil arty, czesto wrecz tak robie. Wtedy jednak mam tylko jedna szans na strzal, bo musze sie stale przemiesczac do przodu, bo obrot na terenie wroga wokol wlasnej osi to samobojstwo. Kazdy moze zrobic to samo, jednak w roznych czynnosciach dany czolg jest lepszy.

I masz chyba jakies zle doswiadczenia z tymi Tygrysami, bo ludzie ochoczo kreca sie wokol nich i rozwalaja je jak leci. Light Tankiem oczywiscie jest to niemozliwe, ale i tachnike kanapki one potrafia wykonac. Kombinuj...

Radze ci zagrac jeszcze przez jakis czas i poznac wszystkie cechy tej gry, bo jak na razie uwziales sie jedynie na tych z lepszymi czolgami. Uzywanie entera tez nie jest niczym zlym...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda komentować twoją wypowiedź na temat opadania pocisków... Jak wyceluje się w niebo tak gdzieś na połowie ekranu to dopiero widać, że czerwony celownik ledwo zjechał z pół cm. Zresztą popatrz na screeny, na połowie celuje przez pół mapy, a na jednym celuje jak najdalej da się w grze. Nie wiem gdzie ty masz te 3 cm... Może grasz na 50" LCD.

Maxymalny dystans na jaki da się wycelować:

shot004.jpg

Dystans przez 3/4 mapy:

shot008.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety musze przyznac ci racje. Oczywiscie widokiem z lufy nie mozesz wyjechac poza obszar celowania, gdy w nic nie celujesz, w innych przypadkach i owszem...

shot015c.jpg

...ale nie zmienia to polozenia lufy. Troche mnie do zdziwilo, bo w takim razie jaka jest roznica miedzy 200 a 600m, czyli poza zasiegiem strzalu - fart?! Byc moze i tak, ale wtedy dziwna by byla moja celnosc na takie odleglosci. Ustawiam celownik pod koleczkiem, centralnie, duzo nad, czasem cos pomiedzy, w zaleznosci do polozenia celu. Lufie to jednak nie "przeszkadza".

Nie zmienia to jednak faktu, ze nie wystarczy celowac w srodek, bo zwyczajnie nic sie nie ubije. Choc takie celowanie moze jest i tylko pozorne, to wiecej ubijam sugerujac sie nie tylko tym koleczkiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pykam sobie właśnie w World of Tanks :) Nie jest to jakaś znakomita gra, ale mozna sobie sympatycznie popykać. Bawię się teraz niszczycielem czołgów o nazwie Marder II. Podoba mi się z uwagi na swój subtelny niemiecki design :wink:, ale jednocześnie mam takie pytanko do bardziej obeznanych: jaki jest sens istnienia tank destroyerów? Takie samo działo jak przykładowo w Stugu mozemy zamontować w PzKpfW IV, który jest w tym samym tierze, ale nadrabia szybkością, pancerzem i mozliwością obrotu wiezy. Niby Stugowe działo jest celniejsze, ale róznica jest niewielka...

Wybaczcie brak literki Z z kropeczką ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miwequ na razie ta gra nie ma dużego sensu. Po prostu jest totalnie imba. Ale developerzy poprawią to w patchach. Bo jak na razie śmieszy mnie to, że stug III ma cieńszy pancerz czołowy niż taki panzer IV dupe... Nie wspominając już o tym jaką przewagę ma pz IV w manewrowości i wyborze uzbrojenia. Mi wszystkie staty czołgów wydają się praktycznie wklepane losowo. Dochodzi do takich absurdów, że Tiger II ma większy zasięg widzenia niż czołgi typowo zwiadowcze. Albo dodana jest opcja short stopa, żeby natychmiast zatrzymać się, oddać strzał i automatycznie ruszyć do przodu, tylko co z tego skoro podczas zrywów przy hamowaniu i ruszaniu z kopyta działo lata tak na oko metr w górę i w dół...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z seria nie rozumiem twojego niezadowolenia co do balansu, zwlaszcza ze masz Stug3, ktory jest najwiekszym mada faką wg mnie ;)

Kogo to obchodzi kto ma jaki pancerz, bierz swoj czolg i napier**laj ile wlezie :P Nalezy rowniez pamietac, ze to jest CB i informacje sa zbierane, na razie patche jeszcze nie powychodzily.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stug III był niezbyt lubiany przez załogi z powodu własnie pancerza. bimberoman17 ja początkowo podchodziłem pod tą grę perspektywy Red Orchestry gdzie czołgi byly podobnej klasy i z tego samego okresu. Myślałem, że x czołg ma to złe ale to ma dobre. Niestety tak nie jest. Są czołgi po prostu złe/słabe i tyle. Działo z mojego Panzer III A niezbyt wiele robi średnim czołgom i cóż pozostaje mi ciułać na lepszą wersję. Obecnie jedynie zbadałem lepszy silnik, dzięki czemu czołg potrafi się naprawdę nieźle rozpędzić( w porywach do 55 km/h) Jak masz lepszy pojazd to jest lepszy. Osobiście mnie irytuje, że 90% pojazdów nie mogę rozwalić, ale potem. Potem to będę miał E-100 albo Maus i sam będę rozwalał 90% pojazdów :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak na razie grę mogę polecić, gra jest naprawdę przyjemna (a nigdy czołgi mnie jakoś specjalnie nie interesowały), modele czołgów są bardzo fajne, grafika w porządku. Szkoda że cały czas przegrywam i nie mogę nikogo rozwalić :/

I parę pytań:

1.Dojdą polskie czołgi? :) (O ile wogóle jakieś mieliśmy)

2.Czym się właściwie różnią typy czołgów i do czego są np. Light tank, tank destroyer

3.Czemu mnie rozwalają goście z drugiego końca mapy, których nawet nie widzę?

4.Czy konta z closed bety przechodzą do "normalnej" gry

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak na razie grę mogę polecić, gra jest naprawdę przyjemna (a nigdy czołgi mnie jakoś specjalnie nie interesowały), modele czołgów są bardzo fajne, grafika w porządku. Szkoda że cały czas przegrywam i nie mogę nikogo rozwalić :/

I parę pytań:

1.Dojdą polskie czołgi? :) (O ile wogóle jakieś mieliśmy)

2.Czym się właściwie różnią typy czołgów i do czego są np. Light tank, tank destroyer

3.Czemu mnie rozwalają goście z drugiego końca mapy, których nawet nie widzę?

4.Czy konta z closed bety przechodzą do "normalnej" gry

1.sam tez jestem ciekaw

2.light tank jest najpewniej na zwiazd itp. a destroyer stoi w pierwszym szeregu

3.nie wiem (moze uzywaja artylerii lub cos?)

4.podobno tak (moj znajomy tak gdzies uslyszal)

raczej nie pomoglem, ale z pewnoscia ktos sie znajdzie do pomocy :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jakieś czołgi mieliśmy, ale nie mam pojęcia czy będą...

2. Róznica polega na zastosowaniu (głównie)

Tank Destroyery słuzą do kampienia w krzaczorach z mocarną pukawką. Lekkie czołgi słuzą do zwiadu. Średnie czołgi generalnie są uniwersalne, szybkie, zwinne a i kopnąć mogą. Cięzkie czołgi - wezmą na siebie wielu wrogów i mocno kopią. Artyleria ostrzeliwuje przeciwników z drugiego końca mapy :)

3. Wokół Ciebie gania zapewne jakiś zwiadowca, który wskazuje Twoją pozycję sojusznikom na drugim końcu mapy :)

4. Nie wiem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze się nie chętnie zgodzić z opinią bimberoman17'a. Kiedy gramy lekkim czołgiem gra jest przyjemna i miło się gra, ponieważ gramy tylko z pojazdami podobnej klasy i w ten sposób możemy zaatakować każdego nie martwiąc się, że ma za duży pancerz.

Ale moje miłe wrażenia z grą skończyły się po zakupie T-46. W tym momencie możemy spotkać podczas rozgrywki właściwie wszystkie czołgi oprócz tych najlżejszych. Ja rozumie że taki T-46 nie może rozwalić tygrysa na hita, ale żeby mu nic nie zabierał ani z tyłu, ani z boku? No to co ja mam robić na tym polu walki? Zbierać exp i trochę kasy po zakończeniu rundy a samemu ginąć ? Przecież do usranej śmierci nie uzbieram odpowiednio dużo żeby kupić coś lepszego.

Doszedłem do wniosku że trzeba się cofnać do lekkich i tam nazbierać kase. Mam teraz T-28 i jest tak samo widząc pantere lub tygrysa 1 lub 2 musze uciekać gdzie pieprz rośnie bo nie jestem mu wstanie zabrać jednego % hp. Przecież ta gra staje się w tym momencie całkowicie nie grywalna.....

P.S.

Coś mi się nie wydaje żebyście zabijali medium tankiem heavy'ego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma to jak dedac od jednego hita zgarnietego od nooba z artylerii... Siedzi taki w krzaczorach przez cala walke i tylko zbiera fragi... porazka poprostu. musza cos z tym zrobic bo niedlugo nie bedzie normalnych czolgow procz tego badziewia. Przejscie z tieru III w gore jest droga przez meke. Ciekawe co bedzie dalej...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie grałem, bo na wakacjach jestem, a na laptopie odpada więc spytam:

1. Czy jest możliwość komunikacji głosowej wewnątrz gry? Czy powinienem ćwiczyć CSowe okrzyki "taking fire need assistance"?

2. Czy jest klasa czołgów potrafiących celnie strzelać przy pełnej prędkości?

3. Czy można rozwijać drzewka Niemieckie i Rosyjskie równocześnie? Z jakimi ograniczeniami się to wiąże?

4. Jakie możliwości wykorzystania terenu istnieją? Okopy, bunkry, leje po bombach mają jakieś zastosowanie? Czy wraki czołgów nadają się na osłonę?

5. Czy manewry taktyczne takie jak oskrzydlenie mają sens?

Z góry dziękuję za odpowiedzi

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...