Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

47

Inny Świat - Tad Williams

Polecane posty

W skład cyklu wchodzą:

  • Miatso Złocistego Cienia
  • Rzeka z Błękitnego Ognia
  • Góra z Czarnego Szkła
  • Morze Srebrzystego Światła

post-22490-1319185125_thumb.jpg post-22490-1319185116_thumb.jpg post-22490-1319185101_thumb.jpg post-22490-1319185092_thumb.jpg

Nie da się opisać tak potężnej tetralogii, jaką jest Inny Świat kilkoma zdaniami, jednakże postaram się to uczynić, gdyż zbyt duże wchodzenie w szczegóły skończyłoby się najdłuższym postem z jakim Forum Actionum miało do czynienia.

Zacznę od podstaw - Tad Williams zmiksował w tej serii chyba wszystkie możliwe gatunki literackie. Przede wszystkim jest to powieść cyberpunkowa, niemniej zawiera ona elementy typowego science-fiction, fantasy, powieści sensacyjnej, baśni... Oprócz tego spotkamy się z odniesieniami do Czarnoksiężnika z Krainy Oz, Odysei, Wojny światów, czy Alicji w Krainie Czarów. Mało? Spokojnie, do tego dochodzą mity buszmeńskie oraz świat wirtualny, który odgrywa w powieści kluczową rolę. Krótką mówiąc - wielki miszmasz.

Czym jest tytułowy Inny Świat? To nic innego, jak wspomniana przed chwilą wirtualna rzeczywistość. Dostęp do niej umożliwiają specjalne wtyki (Matrix się kłania, choć IŚ powstał wcześniej), czy nawet bardziej skomplikowane maszyny, które zapewniają pełne zanurzenie się w VR (Virtual Reality). Podczas pełnego zanurzenia praktycznie nie da się odróżnić rzeczywistości od fikcji, rany odniesionie w czasie podróży przez wirtualne światy stają się rzeczywiste. Typowy dla gier komputerowych Game Over zakończy nasze życie również w prawdziwym świecie. Niemniej, dostęp do Sieci jest szerokodostępny, wirtualizacja na dobre wgryzła się w świat opisywany przez autora.

Niemal na początku książki poznajemy główną bohaterkę - Renie. Jest to czarnoskóra instruktorka "inżynierii wirtualnej", która naucza w Instytucie Technologii w Durbanie (RPA). Jej młodszy brat, Stephen, zapada w głęboką śpiączkę podczas pobytu w VR, z której nie może się obudzić. Okazuje się, że na całym świecie dochodzi do podobnych incydentów z udziałem dzieci. Reszta jest łatwa do przewidzenia - Renie wraz z przyjacielem (oraz jej byłym studentem) !Xabbu (jego imię wymawia się z trudnym do opisania kliknięciem) wyruszają w głąb Sieci i rozpoczynają własne śledztwo, w czasie którego odkrywają mnóstwo anomalii, spotykają groźną, tajemniczą istotę, oraz natrafiają na liczne wzmianki na temat złotego miasta, którego istnienie nie jest nawet potwierdzone.

Musicie wiedzieć, że nie jest to nawet wierzchołek góry lodowej na jaką składa się Inny Świat. Oprócz Renie i !Xabbu poznajemy jeszcze wiele kluczowych postaci, na przykład Orlando Gardienera, który w rzeczywistości jest chłopcem chorym na progerię, a w VR odnosi sukcesy grając w coś na kształt MMORPG o nazwie "Middle Country", gdzie święci triumfy (wraz ze swoim najlepszym przyjacielem, odgrywającego rolę złodzieja, którego nigdy nie spotkał w rzeczywistości) jako Thargor - niepokonany barbarzyńca. Na samym początku serii poznajemy także Paula Jonasa - Brytyjczyka, który nie może wydostać się z Innego Świata. Ścigany przez tajemnicze bractwo, pozbawiany pamięci za każdym razem, gdy wkracza do innej symulacji (zacząwszy od pierwszej wojny światowej, poprzez baśnie tysiąca i jednej nocy, aż po mityczny starożytny Egipt i wiele innych), odgrywa znaczącą rolę, która rzuci nowe światło na dziwne rzeczy, dziejące się w Innym Świecie.

To tylko kilka, z kilkudziesięciu ważnych postaci z jakimi potencjalny czytelnik będzie miał do czynienia, ale nie ma sensu bawić się w dalsze wymienianie, bo trwałoby to wieczność. ;)

Krótko mówiąc - jeśli szukacie opasłego dzieła (4 tomy to chyba w sumie ponad 3000 stron) z wieloma bohaterami, wątkami, z mnóstwem tajemnic, przygód i całą masą różnych od siebie krain, Inny Świat jest dla was. Uwaga! Fabuła naprawdę wciąga.

P.S. Jeśli miałbym wskazać najlepszą książkę, jaką czytałem - saga o Innym Świecie to mój oczywisty wybór. Naprawdę polecam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 wiedział jaką książkę polecić, bo choć pierwszy tom do krótkich nie należał to przebiłem się przez niego jak burza, ale do tej pory nie miałem za bardzo okazji kontynuować tą epicką oraz ogromną historię ;] Chyba drugi albo trzeci raz pierwszy tom otwierał niemalże wszystko a nie domykał nic zostawiając sobie furtkę na ciąg dalszy, który - co więcej - czytelnik chce poznać. Sama idea wieloświatów oraz możliwości zmiany klimatu dzięki VR uważam za pierwszorzędny pomysł a wstawić gościa, który traci pamięć przy przeskakiwaniu do kolejnych światów - jeszcze lepszy ;] W tle czai się jakaś potężna organizacja, dziwne nazwy a w tym wszystkim Rennie ze swoim buszmeńskim przyjacielem :D Kurczę, dzięki za ten temat, bo teraz mam jeszcze jedną motywację do dokończenia cyklu, który jest po prostu tego warty ^_^
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...