Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

latino88

CDA w .pdf?

Polecane posty

Mam pytanie odnośnie czasopisma. Kupowane co miesiąc przez x miesięcy, czy też lat zalega na półkach. Czy myślicie nad wprowadzeniem wersji:

1) do kupienia w kiosku sama płyta DVD a na niej czasopismo w pdf?

2) czasopismo z DVD, a na nośniku jego forma w pdf?

Nie ma się co oszukiwać, CDA w pdf można znaleść na dowolnym forum warezowym, wtedy jest to delikatnie rzecz ujmując - kradzież. Ludzie którzy kupują WAS dla treści i tak WAS kupią, w takiej formie dystrybucji nic nie tracicie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze primo CDA jest czasopismem nie jakąś gazetką internetowa. Ja nie wyobrażam sobie czytania Tematu numeru na 8 stron z oczami wlepionymi w monitor wysiadł bym po prostu a drukawać nie każdy ma gdzie i jak.

Drugie primo jak zaciągnąć taki monitor do samochodu, pracy, szkoły żeby w wolnej chwili coś tam doczytać.

więc dla CDA w wersji pdf mówię swoje zdecydowane nie :) a zresztą nie każdy kto czyta cda ma dostęp w chwili obecnej do kompa wiec lepiej kupić w wersji papierkowej ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc dla CDA w wersji pdf mówię swoje zdecydowane nie :) a zresztą nie każdy kto czyta cda ma dostęp w chwili obecnej do kompa wiec lepiej kupić w wersji papierkowej ;]

zgadzam sie. :) CDA na papierze ma swój klimat. Zakładając, że np. siostra gra w Simsy, my możemy płytę odłożyć na półkę, a pismem delektować sie w każdej chwili. Po kilku dniach, jak siostrze już się znudzi, można zabrać się za covera. Magazyn w pdf-ie wymaga dostępu do jakiegokolwiek komputera, ew. drukowania (nie każdy dysponuje drukarką przemysłową.. ;) ). Poza tym, znacznie zmiejszyłoby to sprzedaż CDA. Jeden koleś wrzuciłby pismo na rapida albo gdzieś a reszta zapaleńców by to ściągała i sie wgapiała w monitor do upadłego.. :)

nie przemyślany pomysł

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co CD-Action w wersji pdf to być może nie jakiś nierealny pomysł ale całkowicie zabiłby ducha samej idei czasopisma. Nie ma to jak udać się z rana np. do kibelka i spokojnie w skupieniu siąść do lektury. Nie ma to jak otworzyć CDA podczas długiej podróży np. pociągiem. Nie ma to jak zapach CDA tuż po otwarciu foli. No po prostu CDA dla mnie istnieje tylko i wyłącznie w wersji drukowanej i żadnej innej. Nawet gdyby było udostępniane w formacie pdf i nawet gdyby było tańsze to i tak kupowałbym tą, do której czuję sentyment tą którą pokochałem xD (tak, mimo tego że czytam je dopiero 4 lata).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zalega na półkach

Ja mam całkiem sporą kolekcję CD-Action i nie uważam, że to zalega na półce. Wręcz przeciwnie - leży starannie poukładane. Nie każdy może pochwalić się taką kolekcją. CD-A w postaci namacalnej jest znacznie lepszym rozwiązaniem. Według mnie taka papierowa kolekcja jest znacznie lepsza, niż jakieś tam pliki pdf porozrzucane po dysku. A co jak ci wyłączą prąd? Albo jak chcesz odpocząć od kompa - coś poczytać? Przecież można sobie kupić CD-A, a potem je sobie samemu zeskanować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już PDF. to tylko jako dodatek. Po prostu w kioskach wersja CDA+Cover a w necie za załóżmy za smsa (z 8zł) wersja PDF.

Szczerze mam nadzieję, że CDA zostanie w papierowej wersji a w pdf jako skany bedą pojawiać się jakieś jubileuszowe numer( tzn. tak jak to było wcześniej). Wersja cover+pdf jest chyba mało realna. A jako dodatek na płycie pismo dość szybko lądowałoby na warezach itp- po co pijawkom ułatwiać pracę? Poza tym czytanie skanów nie jest przynajmniej dla mnie zbyt wygodne. Owszem przejrzeć można, ale czytanie w takiej wersji jest trochę męczące( Numeru C! w pdf jakoś do tej pory nie przeczytałem a leży na dysku już jakiś czas;0

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, tak sobie pomyślałem, że ciekawa byłaby opcja która umożliwiłaby odsłuchanie pisma przez osoby niewidzące. Coś w rodzaju pliku dodawanego do pisma, który mógłby być czytany przez lektora. Skoro mamy czytane książki do czemu nie CDA? No nie wiem, mi się wydaje że jedynie w takiej formie elektronicznej CDA miałoby sens, ale to chyba zbyt trudne do zrobienia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez obrazy, ale pomysł jest do niczego. Jak już wcześniej ktoś napisał, ułatwiło by to tylko piratom rozpowszechnianie pisma. A zresztą co to za przyjemność czytać coś na monitorze?! Nie wyobrażam sobie, że miałbym kupować CD-A przez internet w formie elektronicznej. Bo uważam się za pewnego rodzaju kolekcjonera, zbierającego CD-Action. Tak samo jest z grami, o wiele lepiej jest mieć wersję pudełkową niż kupić ją przez Steam, lub nawet z czasopismem. Łatwiej jest się tym pochwalić. :happy: Nie oszukujmy się, nie po to kupujemy wersje kolekcjonerskie, aby schować lub wyrzucić pudełko, tylko postawić na widocznym miejscu :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby CD-Action wychodziło bez płyty to pewnie by było sprzedawane w postaci cyfrowej (tak jak inne czasopisma).

Ale sprawa płytki komplikuje to. Ale ja bym chciał takie coś. Albo dostęp do CDA przez www (4,88zł za 24h).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten pomysł to według mnie już zupełnie bez sensu jest. Już bym wolał pdf. Mam zapłacić i mieć tylko 24h na przeczytanie cd-action??? Potem mogę niby kupić następne 24h, ale one i tak znowu miną. I jak będę kiedyś chciał przeczytać jaką recenzję z przed kilku miesięcy, to albo znowu będę musiał zapłacić, albo nici z czytania. :down:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha. PDF to świetny pomysł na archiwalia (tak są przecież dodawane zresztą od czasu do czasu - a może nawet na bieżąco? Smugg coś o tym kiedyś wspominał), ale i 'nówki sztuki' w formie cyfrowej by się przydały - choćby ze względu na indeksowanie treści artykułów (bo archiwalia to wiadomo - skany, ale CDA jest składane na Adobe, więc można zapisać do pdf-a spokojnie przed wydrukiem :)). Inna sprawa, to czy warta skórki wyprawka - nie wróżę takiemu rozwiązaniu wielkiej popularności (poza serwisami warezowymi ofc) - na pewno nie jako zwykłe pdf. Już prędzej na jakiejś platformie do elektronicznej subskrypcji pism.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby CD-Action wychodziło bez płyty to pewnie by było sprzedawane w postaci cyfrowej (tak jak inne czasopisma).

Ale sprawa płytki komplikuje to. Ale ja bym chciał takie coś. Albo dostęp do CDA przez www (4,88zł za 24h).

Bez sensu, jak ktoś by już raz kupił to mógłby sobie po prostu zrobić screen'a każdej strony i mieć całe CDA z 5zł. Poza tym czytanie z ekranu niszczy wzrok i jest ekstremalnie niewygodne. No i w jaki sposób zamierzasz czytać CDA w wannie jeśli będzie tylko w formie elektronicznej :biggrin: ? Laptopa bym nie ryzykował.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz jak by wyglądała przyszłość cda w wersji pdf:

Jak ci miesiąc przecieki same perełki: Diablo II, Fallout 3 i coś tam jeszcze :) wszyscy szcześliwi ale w zapowiedz Smug informuje że ten numer trzeba będzie kupić na stronie cda :) I weź tu biedny człowieku ściągaj cover 9gb z internetu co miesiąc. A w kiosku sama płyta się tak nie wyeksponuje jak gazeta wiec siebedzie mniej sprzedawać.

Wiec pytam sie po co psuć to co idealne ??:](ale wazelina ;P)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O archiwaliach nie pomyślałem, ale rzeczywiście - możliwość kupienia wszystkich zaległych numerów w komplecie (np. wszystkich przed rokiem 2004/5) w formie pdf to genialna rzecz, bo sam zbieram dopiero CDA od lutego 2004. A wracając do tematu numerów bieżących w pdf-ie, to dla mnie dumą jest moja kolekcja CDA stojąca na półce i gdybym miał mieć nowe numery tylko w formie elektronicznej, to byłoby mi się bardzo ciężko przyzwyczaić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to chodzi o czasopismo w wersji namacalnej :) czyli że w cenie jednego CDA dostajesz jeszcze jeden starszy. A nie ma mowy o numerach archiwalnych w .pdf one raczej magazynów nie zaśmiecają :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu były skany numerów jubileuszowych. Chyba 1, 50 i 100, tak?

I to też było chyba w jakąś rocznice, chyba urodziny cda, ale nie jestem pewien.

Jak na mój gust takie jubileuszowe skany w zupełności wystarczą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...