Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dynald

Robin Hood- Legenda Sherwood.

Polecane posty

mam taką sytuację: zero kończynek maks życia u każdego bohatera

bohaterzy:robin, marion, tuck, stutley,mały john,

mam:sieć, jabłka, sakiewki,strzały, wino, wołowine, i osy,

nie mogę przejść na najtrudniejszym poziomie ostatnich 3 strażników przed komnatą szeryfa. (2 czarnych rycerzy i dowódca) . na nic tak na prawde nie reagują. co robić. nie mogę walczyć bo ginę. sprawdzałem.

piszcie tu też o własnych problemach, jeśli takie macie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

winem się nie rzuca a oni patrzą na schody więc weź i ich podejdź. na kasę brak reakcji, za daleko od siebie siedzą żeby zarzucić sieć, kicha po prostu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki, pomogło. a przy okazji, własny sposób wymyśliłem.

chowam ludzi w szopie na dziedzińcu, Johnem wchodzę na górę, pokazuję się wrogom, a jak ci zaczynają mnie gonić to w nogi i odciagam ich od reszty. mog też wypaść z drzwi i spróbować zdążyć do szopy. Jak oni już miną kryjówkę grupy, to robinem ruszamna górę, a że teren już oczyszczony to wchodzę i siekam się z szeryfem. :)

super przeszedłem go już 4 raz na wszystkich poziomach w tym 2 razy na łatwym. 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)a przy okazji, własny sposób wymyśliłem(...)
Heh, sposobów przejścia tego momentu jest pewnie dużo więcej - my przedstawiliśmy tylko 2 przykłady (ah ta nieliniowość fabuły :) ).

No i skoro Ci się udało, to topic już chyba może iść do kasacji 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee... czemu :?: zmieniłem temat i dopisałem, że można też pisać o własnych problemach, więc skoro innych takich tematów nie ma to po co ten zamykać, niech sobie będzie (no chyba że moderzy maja inne zdanie).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)zmieniłem temat i dopisałem, że można też pisać o własnych problemach(...)
Dziwne, u mnie temat nadal pozostał ten sam :-k Ale nic. Mam inne pytanie: co się stanie po ukończeniu gry, bez zabicia żadnego wroga? (mi się udało nie zabijać nikogo do 40 paru procent gry)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdaje się że nic. ale na pewno więcej osób zgłosi się do drużyny (ale to na bieżąco) zresztą nie można mieć takl że nikogo się nie zabije bo takiego Gay'a z Gisbeurn czy jak mu tam trzeba zabić, i szeryfa też i paru innych głównych wrogów. ale to i tak nie ma znaczenia bo nic sie nie dzieje na końcu gry. :(

EDIT=> a co do zmiany tematu, to może ty wszedłeś później i nie widziałeś jeszcze poprzedniego, bo wcześniej po myślniku był dopisek "ostatnia misja". a później dopiero wykreśliłem ten dopisek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam taką sytuację: zero kończynek maks życia u każdego bohatera

bohaterzy:robin, marion, tuck, stutley,mały john,

mam:sieć, jabłka, sakiewki,strzały, wino, wołowine, i osy,

nie mogę przejść na najtrudniejszym poziomie ostatnich 3 strażników przed komnatą szeryfa. (2 czarnych rycerzy i dowódca) . na nic tak na prawde nie reagują. co robić. nie mogę walczyć bo ginę. sprawdzałem.

piszcie tu też o własnych problemach, jeśli takie macie.

i w czym problem weź stutleya z prowokuj ich do pościgu a robem i małym J zaczaj się w pobliżu i gdy będą obok nich przebiegać ogłusz ich

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Thobold II

Mam bardzo wkurzający problem: Przeszedłem większość ostatniej misji, ( załatwiłem Małym Johnem wszystkich żołnierzy na południu itp.), poświęciłem na to wszystko chyba z miesiąc i ... gdy tylko wczytuje save, to mi wywala na pulpit. Każdy save z tej misji. To Windows czy gra?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam taką sytuację: zero kończynek maks życia u każdego bohatera

bohaterzy:robin, marion, tuck, stutley,mały john,

mam:sieć, jabłka, sakiewki,strzały, wino, wołowine, i osy,

nie mogę przejść na najtrudniejszym poziomie ostatnich 3 strażników przed komnatą szeryfa. (2 czarnych rycerzy i dowódca) . na nic tak na prawde nie reagują. co robić. nie mogę walczyć bo ginę. sprawdzałem.

piszcie tu też o własnych problemach, jeśli takie macie.

Zapewne był to błąd gry. Jest to dobra, grywalna i tania gierka. Więc nic dziwnego że znajdują się tego rodzaju błędy. Ja też wystapił kiedyś błąd. Zginął mi współtowarzysz i jego jęk słyszałem cały czas. nic nie pomagało wczytywanie savów. Nawet na starszych był jęk i w MENU!!! Musiałem odinstalować i zaczać grać od nowa. naszczęście byłem na początku. Poprostu jak nie masz starszych savów to zacznij grać od początku i odrazu za save'uj i zobacz czy się teraz normalnie wczytuje. Jeżeli nie to musisz od nowa zainstalować :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mogę przejść na najtrudniejszym poziomie ostatnich 3 strażników przed komnatą szeryfa. (2 czarnych rycerzy i dowódca) . na nic tak na prawde nie reagują. co robić. nie mogę walczyć bo ginę. sprawdzałem.

piszcie tu też o własnych problemach, jeśli takie macie.

Jest fajny sposób: Na jednego rzucić sieć. Wysłać Stanleya, Tucka i Marion do boju. Niech się tylko bronią. A Robinem i Małym Johnem zajść ich od tyłu i z piąstki.

(mi się udało nie zabijać nikogo do 40 paru procent gry)

Ja jak za pierszym razem przechodziłęm grę. Byłem mało doświadczonym graczem. Myślałem, że trzeba zabić wszystkich na planszy i tak robiłem:) I przeszedłem po dłuuuugim czasie!!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne był to błąd gry. Jest to dobra, grywalna i tania gierka. Więc nic dziwnego że znajdują się tego rodzaju błędy. Ja też wystapił kiedyś błąd. Zginął mi współtowarzysz i jego jęk słyszałem cały czas. nic nie pomagało wczytywanie savów. Nawet na starszych był jęk i w MENU!!! Musiałem odinstalować i zaczać grać od nowa. naszczęście byłem na początku. Poprostu jak nie masz starszych savów to zacznij grać od początku i odrazu za save'uj i zobacz czy się teraz normalnie wczytuje. Jeżeli nie to musisz od nowa zainstalować :)

:roll: nie przeczytałeś chyba całego tematu, ponieważ piszesz moim zdaniem dziwne rzeczy. gdybyś przeczytał całość dowiedziałbyś się że wyżej wymieniony problem dawno już przeszedłem, z pomocą innych, ale wymyśliłem/odkryłem własny sposób na przejście tego miejsca. a stwierdzenie "na nic nie reagują" było jakby przenośnią. miałem na myśli że nie reagują na sakiewki i takie tam. proszę cię żebyś uważniej czytał czyjeś posty i staraj się zaznajomić z tematem ( z takimi krótkimi tym bardziej).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i w czym problem weź stutleya z prowokuj ich do pościgu a robem i małym J zaczaj się w pobliżu i gdy będą obok nich przebiegać ogłusz ich

Zdaje mi się że nie próbowałeś tego sposobu, ponieważ rycerzy nie da się ogłuszyć pięścią!!! Według mnie najlepszy sposób to wejśc albo przez te wielkie drzwi na dziedzińcu, a jeśli musisz walczyć z rycerzami (Taka obsesja;) ) to ustaw Johna NA schodach i jak podejdą do ciebie to zrób obrót. Powinni się sturlać po schodach, a gdy znowu podejdą to znowu się obróć i tak do skutku. I ja te sposoby sprawdzałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no skad. rycerzy i konnych nie można zabić strzałami i uśpić kamyczkami z procy, ale na pięści są bardzo podatni. ale na przejście tej misji jest naprawdę dużo sposobów. ja mój znalazłem i wreszcie przeszedłem Robina (już dawno temu) na wszystkich poziomach trudności.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaje mi się że nie próbowałeś tego sposobu, ponieważ rycerzy nie da się ogłuszyć pięścią!!!
:shock: :shock: :shock: :shock:

Czy ty wogóle grałeś w Robina. Bo chyba nie. Napewno da się ogłuszyć, ale tylko z zaskoczenia, bo jak za blisko podejdziesz przejdzie w tryb walki. Spróbuj zajść od tyłu obojętnie jakiegi rycerza, a potem pisz takie rzeczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

we| robina wpadnij w srodek grupy i wysiekaj hamow kilkoma ladnymi kombosami

na najłatwiejszym poziomie-bez problemu. Na średnim-jeszcze. na najtrudniejszym-musiałby ich Bush uczyć walki żeby z nimi wygrać :D:D:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kaczorrro

haj! wlasnie zaczalem grac w robin hood'a i mam jakis taki dziwny problem :) z ktorym nie radze sobie nawet po przeczytaniu instrukcji. skonczylem juz ze 4 male misje (konwoje itd). przed kazda misja w warsztacie do produkcji strzal zostawiam jednego lub dwoch kolesi (łuczników najczęściej). po powrocie z misji nie znajduje ani jednej strzalki - nawet takiej tyci tyci... 3 udzce potrafia przyządzic, 3 komplety ziolek tez a strzal ni cholery... wiem ze to glupota ale o co tu chodzi :) ?? dzieki

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...