Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wolan

Jak zaczęłą się wasza przygoda z CDA? [archiwum]

Polecane posty

Hłe hłe. Moje pierwsze spotkanie z CDA było nietypowe. Gostek chciał mi wcisnąć pełną wersję F/A18 Korea za 15 zeta. Ale się niedałem;) Następnie kumpel kupił CDA z Timeshockiem i nawet się nie zorientowałem kiedy zacząłem kupować co miesiąć to ustrijstwo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja spotkałem się I raz z cda w 2001 chyba roku ... było upalnie, wiater wiał halny :) Nie żartuje ;-) Dostałem 20 zyli od babci i poszedłem do jakiegos supermarketu z myślą "no to teraz bedzie wyżerka :-)" ale .. przeciaż dostałem niedawno kompa to może by kupic jakies akcesoria do niego, tymczasem patrzę " o jaka fajna gazeta !" z jakim ładną okładką wzięłem i kupiłem .. po powroci do domu zaczęli mówić ze "kupiłes gazete za tyle kasy ... " a ja "to moje pieniadze i tak dalej" i od tego się zaczęło :-) Miałem wtedy chyba 10 albo 11 lat :) czyli 4 klasa :-) [uwaga tutaj może coś si enie zgadzac z pieniędzmi bo wtedy cda było chyba tańsze .. ] nie pamiętam ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość S_T_A_L_K_E_R
Ja swój pierwszy numer CDA kupiłem w ten sam dzień w którym kupowałem kompa . I miłość do CDA i do kompa pozosała do dzisiaj. Mój pierwszy numer CDA to ten z Extremiacją i Teenagenem to były czasy...

A ja gdzie byl kingpin i recka empire earth

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamietam jakby to bylo dzis a minelo juz 6 lat chyba pierwszy numer to byl 9/97 ale go juz nawet nie pamietam pelna wersja to chyba earth2140 :roll: ale se glowy obciac nie dam tak mi sie zdaje po prostu nie pamietam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedys kupywalem CyberMyche czy jakos tak, ale po jakims czasie zbrzydlo mi sie to pismo i wydawalo cholernie dziecinne. Moj kumpel kupil CDA (nr. XII z 2001) i dal mi go do poczytania. Przeczytalem kilka recek itp. i sie skusilem na CDA. Nie mialem kasy wiec pierwsze numery z 2002 kupywalem co ok. 2-4 miechy. Ale od nr. 12/2002 zaczalem kupywac co miech (kasa jakos zawsze na koniec sie znajdywala) i tylko brakuje mi nr. z lutego bierzacego roku (kumpel kupil i dal to poczytania wiec nie wydawalem kasy a szkoda fajny kalendar byl).

I zastanawiam sie nad prenumerata od lutego 2004, szybciej i nie trzeba sie pozniej martwic o kase.

Pzdr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zastanawiam sie nad prenumerata od lutego 2004, szybciej i nie trzeba sie pozniej martwic o kase.

Nad czym tu sie zastanawiac. ja od roku mam prenumerate i jestem zadowolony nawet:) a i troche kaski sie zaoszczedzi bo sponsorzy (czyt.: rodzice) placą;))

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnego dnia znalazłam na sowim biurku plytkę z CDA (to bylo chyba w kwietniu 1998r.), włączyłam ją, spodobało mi się. Zapytałam brata, skąd to ma, wtedy dał mi pismo, które z przyjemnością przeczytałam i od tej pory już byłam stałą czytelniczką. Ale najśmieszniejsze jest to, że przez pierwsze parę miesięcy nawet nie rzuciłąm okiem na AR, uważając, że to nudziarski kącik z dennymi listami. Na szczęście pewnego wieczoru zaczęłam czytać także AR, no i tak mi już zostało :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zanim kupiel moj pierwszy komputer PC gralem zawsze u kumpla, u niego tez widzialem i czytalem CDA. Ale kiedy w koncu miale ten soj upragniony komputer ktory mial CD-rom! [to bylo cos :)] wybralem sie w piekny letni dzionek do kiosku i kupile o dziwne pisemko z Wackami. Nie bylo mowy zebym sie nieuzaleznil na zawsze :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy numer leży gdzieś w szafce i się wala, ale jest... rocznik 97 chyba z bolidem formuły na okładce, wiem, że jest tam zapowiedź do Chasma, ale dokładnie nie pamiętam. Wtedy z Amigi przesiadłem się na PC z 486...zmieniłe na 233MHz. Chciałem sprawdzić czy działa nowy cd-rom (4x) i poszedłem do sklepu komputerowego, a tam jakiś gościu odsprzedał mi CDA. Te czarne płytki mieniły się czerwienią napisów. Jednak muszę przyznać, że wtedy moja przygoda z CDA się skończyła. Artykułów nie czytałęm chciałem tylko sprawdxić sprzęt, a że z początku nie działał to w ogóle się nie zainteresowałem tym pismem. Gdy podregulowałem co trzeba (długo to trwało) kupiłem jakąś gazetę z grą, bo co mam robić z tą kupą blachy co stała w pokoju? Gdy upiłem Cda z GT97 dopiero po jakimś czasie skojarzyłem że to to samo. Było widać duży przeskok między tymi numerami. Wtedy zacząłem częściej kupować CDA, ale przez ostatni rok zacząłem zbierać pieniądze na inne wydatki. A CDA kupuję przeważnie w gruniu kwietniu i na wakacje. Dużą uwagę przywiązuję do płytek, bo przecież 20 zł piechotą nie chodzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe padla cała konkurencja którą czytałem wcześniej :lol: , tak więc gdzieś tak od pierwszej połowy '99 nie ma już specjalnie za dużego wyboru - poza efemerycznie pojawiającymi się tytuami, choć ostatnio pojawiło się światełko w tunelu :)

hehe ale babola przepuściłem

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe padla cała konkurencja kturą czytałem wcześniej :lol: ' date=' tak wię c gdzieś tak od pierwszej połowy '99 nie ma już specjalnie za dużego wyboru - poza efemerycznie pojawiającymi się tytuami, choć ostatnio pojawiło się światełko w tunelu :) [list']

99 rok jeszcze pare magazynow o grach bylo ale fakt zaczely padac (slaba popularnosc) ale moze nie wracajmy do ych zlych rzeczy :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zobaczyłem kiedyś u kumpla, oswoiłem sie z faktem istniena takiej pozycji na rynku czasopism jaką jest CDA i w końcu zacząłem kupować. Patrze na moją kolekcje i widze że najwcześniejszym numerem jest nr 44, czyli 01/2000 :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy numer kupilem gdzies z miesiac po otrzymniu kompa, byl to 3/97 (wieeeeki temu). Przyznam, ze wielce sie zawiodlem wtedy ( :wink: ) ze nie ma zadnych (super) pelnych wersji gierek :P A comiesiecznie CDA kupuje od wrzesnia 1999 po dzien dzisiejszy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja przygoda zaczęła się tak samo jak zaczęło sie CDA. W sumie to nawet nie wiem co mi się tak spodobało ale to był chyba CD bo miałem świeżo kompa kupionego i musiałem cos na niego wsadzić tak to się zaczeło i trwa nieprzerwanie do dziś dzień. Heh ja jeszcze pamiętam te "wysępione" 9.50 od Mamy. Eh a jakie wypaśnie gry tam były hoho. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...