Skocz do zawartości
Trwa przetwarzanie indeksu wyszukiwarki. Strumień aktywności może nie być kompletny.

Cała aktywność

Strumień aktualizowany automatycznie

  1. Wczoraj
  2. Lubisz maksymalnie wykorzystywać swój wolny czas? W takim razie zakłady bukmacherskie sprawią ci przyjemność. Dzięki stronie UEFA Liga Europejska 2024 możesz się zrelaksować i jednocześnie zarabiać.
  3. Witam wszystkich! Mój zewnętrzny dysk twardy przestał działać. Nie można już odczytać dysku. Kiedy podłączam dysk do komputera, system prosi mnie o sformatowanie go. Jest to dysk HHD, który był w formacie FAT, ale teraz pojawia się jako RAW w menedżerze dysków. Mam na nim ważne pliki. Czy ktoś może mi pomóc?
  4. Ostatni tydzień
  5. Witam, potrzebuje nowego telefonu dla mamy. Bedzie uzywany glownie do dzwonienia, whatsappa i facebooka. Musi byc to samsung, poniewaz caly czas uzywala samsunga i nie chce innego Dobrze jakby nie zaczal zamulac po pol roku, bo bedzie uzywany przez dlugi czas. Wieksza bateria tez na plus. Przy przedluzaniu umowy, proponowali jej samsunga a15, jest to dobry model czy jest cos lepszego w tej granicy 600-700zl?
  6. Dziś miał być wpis o „mądrej książce”, którą niedawno wypożyczyłem z biblioteki, ale, niestety, jeszcze go nie skończyłem… Dlatego postanowiłem zamieścić recenzję drugiego anime, które obejrzałem w tym sezonie. Tym razem jednak byłem bardziej zadowolony, niż poprzednio. Jednak The Apothecary Diaries też osiągnęło całkiem niezłą oglądalność, choć mniejszą niż przygody Frieren. Ale do rzeczy. Źródło Pałacowe intrygi W fikcyjnych starożytnych Chinach tytułowa zielarka - młoda dziewczyna o imieniu Maomao -zostaje porwana i trafia do Pałacu Cesarskiego. Tam pokazuje swój geniusz, zarówno jako zielarka, ale i w innych aspektach. Sama postać jest dość ciekawa i intrygująca – wielu rzeczy dowiadujemy się o niej z czasem, jej postać jakoś się „rozwija”. Choć i tak po tych 24 odcinkach czuję, że jest tego więcej. Drugą ważną postacią jest Jinshi. Ten przystojny i młody mężczyzna jest zarządcą części pałacu, do której trafiła Maomao. Spodziewałem się między nimi wątku romansowego i pomyliłem się jedynie w 50%. To znaczy, wątek jest, ale jednostronny. Niemniej, ich interakcje są zwykle najciekawszymi i najbardziej zabawnymi w całym serialu. Jednocześnie, Jinshi skrywa jeszcze więcej tajemnic niż Maomao. Dość powiedzieć, że jego pozycja w Pałacu jest podejrzanie wysoka. Od czasu do czasu widzowie dostają drobne wskazówki, co do jego tożsamości. Wśród postaci drugo- i trzecioplanowych pojawiają się cesarskie konkubiny (jednej z nich już w pierwszym odcinku zaczyna służyć Maomao), wojskowi, inne służące i służący, a także „pracownice” lokalnych „domów uciech”… Przekrój i barwność tych bohaterów jest dość spora. I choć w większości stanowią tło, to dowiadujemy się o nich różnych rzeczy – o ile jest to potrzebne fabularnie. Musze przyznać, że twórcy całkiem nieźle balansują między poważnymi tematami a komedią. Choć nie jest też idealnie, ale o tym za chwilę. Podobały mi się tła, animacje i modele postaci. Szczególnie, gdy się „zmieniały” – a to „malały”, a to Maomao stawała się bardziej „kocia” (w końcu jej imię pochodzi od „miau miau”). Trochę standard dla anime, ale jednocześnie te „zmiany” powodowały każdorazowo uśmiech na mojej twarzy. Ciekawy też był odcinek pokazany z perspektywy osoby, która cierpi na prozopagnozję. W warstwie dźwiękowej nie mam zastrzeżeń do tej produkcji. Pałacowi idioci Mam jednak całkowicie inną uwagę – dlaczego w Pałacu Cesarskim pracują sami idioci? W pierwszej części sezonu jeszcze tak tego nie dostrzegałem (choć i wówczas pojawiły się już pewne oznaki), ale w drugiej twórcy trochę przegięli. Maomao, jak na zielarkę, jest zbyt genialna. W pewnym momencie czułem się, jakbym oglądał kolejne isekai z OP protagonistą, bo Maomao potrafi wszystko. I to dosłownie, bo nie mam tu na myśli tylko zielarstwa czy ziołolecznictwa, ale na przykład florystyki czy obróbki metalu. Miałem wrażenie, że przed przybyciem Maomao wszyscy w Pałacu Cesarza Chin biegali jak kurczaki z urżniętymi głowami. Cud, że pałac przetrwał tyle czasu. Pierwszy z brzegu przykład: protagonistka musiała pokazać jednemu z wojskowych, że nagromadzenie gazu w niewielkiej przestrzeni i zapalenie tam ognia może spowodować wybuch. Dlaczego ten idiota, ani najwyraźniej nikt inny w pałacu, o tym nie wiedział? Dlaczego dopiero nastoletnia zielarka musiała mu to uświadomić? Przecież to nie ma sensu! Twórcy zawalili też jeden z wątków, który chyba miał być tajemniczy i jego ujawnienie miało wywołać efekt „wow, tego się nie spodziewałem!”. Nie chcę zdradzić szczegółów, więc napiszę tylko, że pewna prawda została ujawniona tak nagle, że miałem takie „to już, tak szybko?”. Szkoda, bo można było wokół tego zbudować naprawdę ciekawą intrygę. A tu klops. Na koniec zostawiłem kwestię wspomnianego balansu. W pierwszej połowie sezonu jest on niemal idealny – wątki zabawne przeplatają się z poważnymi i tajemniczymi tak, że nie czuć przytłoczenia przez żaden z nich. Niestety, w drugiej twórcy nieco się pogubili i wątki te zestawili ze sobą nieco dziwnie. Ot, poważna sytuacja związana z utraconą miłością została dosłownie utopiona w zabawnej scence z pewną substancją Po czym, jakby nigdy nic, wrócono do „poważnego” wątku. Podsumowanie Osobiście uważam The Apothecary Diaries za najlepsze anime 2023/2024. Ma swoje wady, owszem, ale w ogólnym rozrachunku jest o wiele ciekawsze i lepiej przemyślane niż Frieren: Beyond Journey’s End. Dlatego postawiłem taką ocenę, jaką widzicie. 9/10
  7. Zawsze pozostaje takie usuwanie tkanki tłuszczowej w Warszawie - https://beauty4ever.pl/warszawa/onda/ I nie ma się czego wstydzić. Z wiekiem utrata kilogramów jest coraz trudniejsza do realizacji, więc radzę zdrowy rozsądek. Jeśli się nie da, to warto szukać innych metod.
  8. Od siebie polecam kontakt z tą ekipą: https://mocniwreklamie.pl/folia-mrozona-warszawa/ Firma oferuje: montaz fototapet montaz folii mrożonej jak również naklejanie reklam na samochodach Wycena tutaj jest indywidualna, tak więc najlepiej jest się po prostu skontaktować i powinni powiedzieć ile będzie kosztowała taka realizacja.
  9. Wcześniej
  10. Z innej beczki - https://www.tarbonus.pl/produkt/szkolenie-okresowe-bhp-pracownikow-administracyjno-biurowych/ Takie szkolenia z zakresu BHP dla pracowników administracyjno-biurowych mają większy sens? Czego można się tutaj spodziewać?
  11. Gdyby w Sèvres dodać kategorię „najbardziej przehype’owane anime 2023” to ta produkcja powinna się tam koniecznie znaleźć. Choć pewnie narażę się fanatykom tej produkcji to postanowiłem wyrazić swoją opinię w formie niniejszej recenzji. Nie zrozumcie mnie źle, nie uważam, że jest to jakieś bardzo słabe anime, bo tak też nie jest. Nawet początkowo porównywałem je z przygodami Kino, które swego czasu mnie urzekły. Jednak z każdym kolejnym odcinkiem zaczynałem dostrzegać mankamenty podróży Frieren: Beyond Journey's End. Ale po kolei. Źródło Po zakończeniu podróży… Główny wątek anime kręci się wokół ponadtysiącletniej elfki-maga Frieren i towarzyszącym jej osobom. Serial rozpoczyna się od celebracji ich zwycięstwa nad Królem Demonów. Zwykle w takim momencie dostajemy retrospekcje, ale nie w tym przypadku. Zamiast tego, Frieren rusza w dalszą podróż… A potem w następną, osiemdziesiąt lat później, już z nową ekipą. Generalnie, idzie po swoich śladach, wspominając co się działo za tamtym razem. Od początku jednak jest jasne, że podróż do tamtego miejsca jest „króliczkiem” i nie dotrą tam w 28 odcinków. To zrozumiałe. Niestety, praktycznie każdy odcinek w pierwszej połowie sezonu ma ten sam schemat: drużyna gdzieś dociera, Frieren przypomina sobie jak poprzednio tu dotarła (pierwsza retrospekcja), coś się dzieje związanego bardziej lub mniej z demonami i/lub poprzednią drużyną, retrospekcja uzupełniająca pierwszą, nowa drużyna coś robi, trzecia retrospekcja pokazująca, że poprzednio stało się coś bardzo podobnego. Ot, taki schemat fabularny. Rzecz w tym, że o ile w przypadku wspomnianego na początku Kino's Journey - the Beautiful World - the Animated Series dostawaliśmy jakieś informacje o miejscu, do której dotarła tamta protagonistka, tak tutaj tego mi brakowało. W większości nie interesowałem się co to za miejsce i kim są ci wszyscy ludzie. Szczególnie, że setting to standardowy świat fantasy. Nic nowego, ani nadzwyczajnego tu nie ma. Z kolei druga połowa sezonu całkowicie odeszła od wątku podróży. Przestój ten nazwałem „Turniejem Trójmagicznym”, choć z tym z Harry’ego Pottera ma niewiele wspólnego… Poza tym, że składa się z trzech części i dotyczy magów. Niemniej, taki arc ma sens, choć – jak na mój gust – był zdecydowanie zbyt długi. Jasne, nieco urozmaicił fabułę, ale też niewiele do niej wniósł. Do tego twórcy przepełnili go niepotrzebnymi fillerami. Podczas oglądania miałem wrażenie, że twórcy pozazdrościli Turniejowi Mocy z DBS i próbowali zrobić coś podobnego… Tyle, że skondensowali to w 10 odcinkach. ...należy zebrać drużynę. No dobrze, omówiłem z grubsza fabułę, pora pomyśleć nad postaciami. Sęk w tym, że praktycznie wszystkie są płaskie i brak im charakteru. Dotyczy to także protagonistów, między którymi brakuje także jakiejś chemii. Frieren, jak napisałem, ma ponad tysiąc lat, jest elfką i magiem. I w zasadzie tylko tyle mogę o niej napisać, ale nie będę taki. Z całą pewnością jest pełna sprzeczności. Z jednej strony stała się znana, ponieważ pomogła pokonać Króla Demonów, po czym przez jakieś 80 lat podróżowała samotnie po świecie. Z drugiej strony, jej bezmyślność (np. wpadanie ciągle w tę samą pułapkę, co zakrawa o głupotę) i różne wady (np. lenistwo czy kupowanie zbędnych rzeczy) sprawiają, że nie mam pojęcia jak tego dokonała. A, jej hobby to zbieranie dziwnych przedmiotów, eliksirów oraz zaklęć i ten wątek przewija się gdzieś w tle, najczęściej jako element humorystyczny. Druga osoba z drużyny, czyli nastolatka o imieniu Fern, także jest magiem. Mimo różnicy wieku, to ona jest tą „rozważną” w drużynie i często „matkuje” Frieren. Z grubsza, Fern ma 3 nastroje: 1. jest neutralna lub szczęśliwa, 2. jest o coś wkurzona lub obrażona, 3. żre lub wybiera żarcie na poprawę swojego nastroju. Oczywiście, ma też swoje momenty „powagi”, ale są dość rzadkie. Właściwie jej rolą jest bycie przy Frieren, choć między nimi nie widać żadnej konkretnej relacji. Niby ma być uczennicą elfki, a tak naprawdę tylko kilka razy jest to jakoś widoczne. Uzupełnieniem trio jest czerwonowłosy chłopak imieniem Stark, który jest wojownikiem. O jego osobowości mogę napisać jeszcze mniej. Poza tym, że jest tchórzem, który potrafi zebrać się na odwagę… Stark jest tu tylko po to, by pojawił się jakiś wątek romantyczny między nim a Fern. Innej roli dla niego nie widzę. Niestety, przez taki dobór postaci w pewnym momencie zacząłem się zastanawiać czy faktycznie są one potrzebne. Równie dobrze można było wykreślić ze scenariusza Frieren i puścić w świat tylko Fern i Starka… Albo wykreślić ich oboje i co jakiś czas dawać elfce tymczasowego kompana… Albo zrezygnować z wątku romantycznego i opisać podróż jedynie Frieren i Fern. Każde z tych rozwiązań nieco Warto też kilka słów poświęcić innym ważnym postaciom, czyli poprzedniej ekipie Frieren. Króla demonów pokonali: Himmel – typowy bohaterski bohater, do tego zakochany w Frieren (przypominam: ponadtysiącletniej elfce); Heiter – kapłan-pijak oraz Eisen – krasnolud-wojownik (a jakże). I to, w sumie, tyle ile jestem w stanie o nich napisać. Tylko Himmel ma jakąś osobowość, odgrywa jakąkolwiek większą rolę i czuć chemię między nim a Frieren. Heiter niby też jest na początku nieco lepiej przedstawiony, ale wciąż przez większość czasu ekranowego jest pijany. Niemniej, ta ekipa byłaby dużo ciekawsza i wolałbym obejrzeć ich wspomnienia z podróży i walki niż perypetie Fern i Starka. Co do pozostałych postaci to, cóż, jak pisałem nie bardzo przejmowałem się tymi, które protagoniści mijali po drodze. Jednak druga połowa, ta z „Turniejem Trójmagicznym” jest pod tym względem inna. Tutaj dostajemy kilkunastu magów, którzy mają własną historię, cele i pragnienia. Nawet zaryzykowałbym stwierdzenie, że mają osobowość. Ale co z tego, skoro ani wcześniej ich nie ma, ani nie wiadomo czy pojawią się później. Innymi słowy – kompletnie nie interesowałem się nimi. Warto też przyjrzeć się kwestiom technicznym. Podobały mi się animacje i efekty wizualne, zwłaszcza podczas walk lub po prostu używania magii. Podobały mi się także tła i wygląd miejsc odwiedzanych przez bohaterów. Niestety, tego samego nie mogę powiedzieć o twarzach postaci. Szczególnie od boku wyglądały dziwnie. Do tego praktycznie jeden i ten sam zestaw min dla wszystkich (choć z drobnymi wyjątkami). W kwestii udźwiękowienia nie mam żadnych zastrzeżeń. Podsumowanie Mimo moich narzekań, przygodę Frieren i spółki oglądało mi się całkiem nieźle. Jednakże, jestem daleki od zachwytów, które pojawiły się w świecie anime. Uważam ten serial za solidnego średniaka, stąd ocena, którą widzicie. 6,5/10
  12. A ty cały czas bronisz tych redaktorków z CD-Action co promują idiotyzm?

    1. Galadh

      Galadh

      Nie wypowiadałem się na temat CD-A od końca lutego, dlatego nie jestem pewien, skąd ten przejaw nagłej troski o mnie. :)

      Przykro mi, jeśli nadal borykasz się z trudnymi emocjami z powodu CD-A. Jednak sam widzisz: piszesz "redaktorków", a Twoje silenie się na lekceważący ton nijak ma się choćby do faktu, że dalej tu wchodzisz i myślisz o CD-A chyba więcej, niż jego zespół.

      Nadal z całego serca życzę Ci uwolnienia się od tego osobistego zacietrzewienia i dojścia do oczywistego wniosku, że kilkuletnia krucjata w internecie przeciwko magazynowi o grach video to nie jest najlepszy sposób na spożytkowanie czasu i energii. Pięknego tygodnia!

  13. Znajdziesz jeszcze ~ 170 zł? https://proline.pl/koszyk/2a90bebd Te świecidełka sporo zżerają kasy z małego budżetu, więc żeby zachować przyzwoitą wydajność no to warto by trochę dopłacić. Ale świecić będzie ostro Generalnie najlepiej by podbić budżet do 4k i wtedy wrzucamy RX 6700 XT i byłby spokój na dłużej zakładając granie w 1080p ew. w 1440p bez parcia na ultra detale: https://proline.pl/asrock-radeon-rx-6700-xt-challenger-pro-12gb-pci-e-gddr6-rx6700xt-clp-12g-p8120268 No ale jak nie da rady, to chociaż ta pierwsza opcja z RX 7600.
  14. Miałem małe problemy i musiałem przełożyć zakup, czy koszyk jest nadal aktualny czy coś lepszego da się w tej samej kwocie zrobić? Zakup planowany najpóźniej w poniedziałek jak coś.
  15. Cześć Szukam pomocy w złożeniu komputera dla młodego chłopaka do gier. Wiem że młodemu zależy by obudowa miała fajne oświetlenie. Budżet na komputer: Do 3500zl. Części do kupienia: Tylko skrzynia. Czy wliczyć system w cenę: Nie. Zastosowanie komputera: Gry Preferowany sklep: Nie ma znaczenia. Czy sprzęt będzie podkręcany: Nie będzie. Termin zakupu komputera: Jak najszybciej. Dodatkowe uwagi: Jakieś fajne oświetlenie.
  16. Nowa aktualizacja. Robię zwiastun gry . Wkrótce więcej na ten temat...
  17. Czy macie może namiar na firmę, która zajmuje się stawianiem profesjonalnych konstrukcji reklamowych w Warszawie?
  18. Interesuje mnie to - https://mobilekspert.pl/onas.php Czy tego typu inspekcja auta przed kupnem ma sens? Można ukrywać poważniejsze wady? W jaki sposób?
  19. No to zależnie od budżetu. Z tanich i dobrych pod taką konfigurację masz: https://www.ceneo.pl/154744178 Jak większy budżet to ewentualnie coś 32 cale 4K czy może jakaś ultrapanorama.
  20. A tutaj trochę o tym, kim jest snajper w normalnym wydaniu https://www.shootingcracow.com/kim-jest-snajper/
  21. czy są jakieś dobre mody, zeby Baldura 1 i 2 dostosować do nowszych edycji D&D i jednocześnie nie stracić walorów oryginałów?
  22. Albo najprościej - warto kupić wybitne dzieło - polecam : Wójt. Jak goliłem frajerów. O piłce, pieniądzach i kobietach.
  23. Mogę polecić częściowo Norę Roberts (ale uważaj, bo ona ma kilka nurtów pisarskich, nie [polecam typowych romansideł i fantastyki): kryminał, tajemnica, wątek miłosny, dość ciekawie się czyta. Z tych, które podobały mi się: Kryjówka, W poszukiwaniu prawdy, W ukryciu, Przed zmierzchem, Obsesja, Święte grzechy, Bezwstydna cnota, Kolekcjoner, Świadek, Dom na skarpie, Lasy w płomieniach, Trzy boginie. Zgrabne książki kryminalno - sensacyjne z prywatą głównych bohaterów w tle pisze Alex Kava. Z ciekawszych autorek polskich może Agata Kołakowska - pisze zgrabne historie o silnych kobietach, którym wywalił się świat i musiały znaleźć siłę, żeby poukładać go na nowo.
  1. Załaduj więcej aktywności
×
×
  • Utwórz nowe...