Skocz do zawartości

Kacik Yody

  • wpisy
    194
  • komentarzy
    947
  • wyświetleń
    94210

MajinYoda

1763 wyświetleń

Jak możecie wywnioskować z tytułu, tym razem Przemyślenia będą dotyczyły kwestii dobre znanej wszystkim miłośnikom RPG-ów i samej podstawy tworzenia w nich postaci, czyli wyborze płci naszego bohatera. Do wybrania tego tematu skłoniła mnie ostatnia rozgrywka w DA: Inkwizycję. Dodatkowo, wrzuciłem dwa obrazki do tekstu, żeby było bardziej kolorowo ;).

 

 male-female-armor.jpg

 

Czemu? Ano, podczas tworzenia nowej postaci zauważyłem, że z trzech istniejących… trzy to kobiety (elfka łotrzyk, człowiek magini i człowiek łotrzyk). Co gorsza – myślałem nad stworzeniem wojownika. Nie potrafiłem się jednak zdecydować czy elfkę czy człowieka-kobietę, co też o czymś świadczy.

 

I tutaj właśnie mnie coś uderzyło. Przejrzałem wszystkie swoje notatki dotyczące postaci ze Skyrima. I co? Same kobiety! Ostatnie rozgrywki w Mount & Blade: Warband – kobiety. Ba,feminizacja moich postaci w RPG-ach to chyba jedynie wierzchołek mojej growej góry lodowej, ponieważ uświadomiłem też sobie, że większość czasu w ostatnim Asasynie spędziłem wcielając się w Evie niż Jacoba (inna sprawa, że ta postać była ciekawsza).

 

I zacząłbym się martwić o siebie, gdybym nie przypomniał sobie, że Smuggler (swoją drogą – strasznie często się ostatnio na niego powołuję, nie sądzicie? ;)) napisał kiedyś „jeśli mam patrzeć na plecy bohatera przez całą grę, to niech to przynajmniej będą kobiece plecy”. Cytat z pamięci, ale sens zachowany. Niemniej, te słowa oddają sens moich przemyśleń.

 

Jednakże, do powyższego mógłbym dopisać też własną motywację (a właściwie dwie) – ciekawość czy kobiece postacie są traktowane tak samo jak męskie (typu lady zamiast lord, odpowiednie końcówki w języku polskim (często nie występują…) itp.) oraz jakaś taka chęć wcielenia się w kogoś innego. Inna sprawa, że nie wyglądam (i nigdy nie będę) jak postacie męskie (i nie mam tu na myśli orka czy kasnoluda a „ludzkie”).

 female armor.jpg

Kończąc mam do Was pytanie – gdy tworzycie postać to czy wybieracie płeć zgodnie z własną, czy jednak decydujecie się wybrać „tę drugą”? Choć wolałbym nie poznać przy okazji opinii jakiegoś spychologa na mój (i nie tylko) :P.

 

Ponownie przypominam o ankiecie - https://goo.gl/forms/omvvw8zuNgztrd2B3. I raz jeszcze dziękuję za udzielone odpowiedzi – postaram się dostosować ;).

 

10 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Co ciekawe, też zacząłem grać ostatnio w Inkwizycję i również gram postacią kobiecą (a dokładniej, ludzką wojowniczką z dwuręczną bronią). Z wyborem płci w grach bywa u mnie różnie. Kiedyś zawsze grałem mężczyznami, teraz coraz częściej wybieram kobiety. Może to wynikać z faktu, że w wielu produkcjach, które nie oferują opcji wyboru postaci, bohaterem jest mężczyzna, toteż dla przeciwwagi wybieram kobiety tam, gdzie taki wybór występuje. Gra kobietą wydaje mi się czasami ciekawsza - w jednym momencie w Mass Effect 2 mamy możliwość uderzenia Kroganina z główki. Jest to chyba większy dyshonor dla niego jeśli zrobi to pani Shepard. ;)

  • Upvote 1
Link do komentarza
Godzinę temu, Kirrin napisał:

Z wyborem płci w grach bywa u mnie różnie. Kiedyś zawsze grałem mężczyznami, teraz coraz częściej wybieram kobiety. Może to wynikać z faktu, że w wielu produkcjach, które nie oferują opcji wyboru postaci, bohaterem jest mężczyzna, toteż dla przeciwwagi wybieram kobiety tam, gdzie taki wybór występuje.

Coś w tym jest - nawet sobie tego nie uświadamiałem, dopóki nie przeczytałem Twojego komentarza ;).

 

Godzinę temu, Kirrin napisał:

Co ciekawe, też zacząłem grać ostatnio w Inkwizycję i również gram postacią kobiecą (a dokładniej, ludzką wojowniczką z dwuręczną bronią).

Myślałem nad elfią wojowniczką z dwuręczną bronią, ale potem uświadomiłem sobie, że moje pierwsze próby walki wręcz w Inkwizycji skończyły się po dołączeniu do drużyny Varrika (dla niewtajemniczonych - krasnolud z kuszą). Ale może jeszcze kiedyś spróbuję tak zagrać ;)?

 

Godzinę temu, Kirrin napisał:

Gra kobietą wydaje mi się czasami ciekawsza - w jednym momencie w Mass Effect 2 mamy możliwość uderzenia Kroganina z główki. Jest to chyba większy dyshonor dla niego jeśli zrobi to pani Shepard. ;)

O, i to też jest jakiś powód :). Muszę, tak swoją drogą, wreszcie zagrać w któregoś ME...

Link do komentarza

Gram głównie jako facet ale nic nie mam przeciwko graniu kobietą pod warunkiem że ciężkie pancerze na niej nie będą za bardzo przesadzone czyt wygląda prawie tak samo jak u faceta.

 

  • Upvote 1
Link do komentarza
1 godzinę temu, NomadP napisał:

Gram głównie jako facet ale nic nie mam przeciwko graniu kobietą pod warunkiem że ciężkie pancerze na niej nie będą za bardzo przesadzone czyt wygląda prawie tak samo jak u faceta.

 

Tak, dobór odpowiedniego pancerza dla kobiecej postaci (żeby z jednej strony nie był zbyt "męski", z drugiej - zbyt "zdzirowaty") to ogromne wyzwanie chyba w każdym RPG-u ;). Nawet znalezienie modów (np. do Skyrim) z odpowiednimi pancerzami to niezłe zadanie (godne przynajmniej 10000 xp ;)).

Link do komentarza

NomadP - mam wrażenie, że w WoWie i Skyrimie (i innych grach, gdzie pojawiają się orkowie męscy i żeńscy) są takie "proporcje" - męska góra zielonego, bezmózgiego mięsa i nieco bardziej (niż innych ras) umięśnione kobiety. Dziwni ci orkowie ;).

Link do komentarza

To wszystko zależy od gry. W grach gdzie jest duży nacisk na fabułę i rozmowy gram faciem (Arcanum, Siege of Avalon, Mass Effect), ostatnio skończyłem pierwsze Neverwinter Nights grając łuczniczką choć wcześniej bez powodzenia zawsze grałem faciem :D Divine Divinity skończyłem łuczniczką/czarodziejką. W erpegach drużynowych mam zawsze misz masz, ale często przywódcą ekipy jest kobieta, ale to zależy jaką tworzę drużynę. W TESy zawsze grałem faciem, ale ostatnio myślałem czy nie zagrać babką.

  • Upvote 1
Link do komentarza

Ja prawie zawsze w RPGach zawsze tworzyłem postacie kobiece.Z kilku powodów.Raz zawsze miałem odczucie że postacie kobiece są ładniej,bardziej dokładnie wymodelowane.Lepiej,ładniej się poruszają.Postacie męskie zupełnie mi nie leżą po tym względem.Nie potrafię jej sam wymodelować przed początkiem gry w taki sposób bym był zadowolony z efektu.Wszak to moje alter ego w grze i powinien być taki jak sobie wymyślę.Potem przez całą grę ciągnie się jakiś niemiły fetorek że  avatar którego stworzyłem nie jest fajny i koniec.Poza tym pierwsza postać u mnie to łucznik od zawsze.Kobieta bardziej mi leży jako łucznik.Bardziej jest wiarygodna jak dla mnie niż kobieta z dwuręcznym toporem(że co :-)?)Oczywiście grając Garretem w Thief -Deadly Shadows nie było problemu bo jak dla genialną męską postacią był i basta.Nie było się do czego przyczepić.To samo do Sheparda gotowca.Przy czym Garreta zmienić nie było można a Sheparda nie zmieniłem bo był wystarczająco dobry.Ale już kobiecą postać była nie taka jaką chciałem i zrobiłem swoją o wiele ładniejszą :-) .Oczywiście z Wiesiem jest to samo.Postać idealna i wielka.Ale osobiście widziałbym świat z gry zrobiony na modłę TESa z całkiem inną historią,narracją i oczywiście całkiem nową własną spersonalizowaną postacią.Widzę w tym ogromny potencjał choć chyba nigdy pewnie to się nie zdarzy.Szkoda...Nigdy nie dane mi będzie zrobienie swojej spersonalizowanej Ciri albo Triss.Ech....

Edytowano przez Madmartigan
  • Upvote 1
Link do komentarza

Jeśli jest do wyboru kobieta, to niemal na pewno wybiorę taką postać. Mam zdanie takie, jak cytowany smg. W sumie nie mam nic do dodania. Chyba że to gra w FPP, to wtedy wszystko mi jedno.

  • Upvote 1
Link do komentarza

Zależy od konceptu jaki mam na postać, ale jak nie mam żadnego, to tworzę po prostu kobitkę w moim typie, coby się przyjemniej grało.  Często też "kradnę" postacie z innych źródeł (gry, filmy, książki), które akurat wpadły mi w oko, a w 80% przypadków są to kobiety. We wspomnianym Warbandzie z kolei granie kobietą jest wręcz potrzebne do scalakowania gry. Ponadto, gry Bioware'u mają jakąś taką dziwną przypadłość (przynajmniej Mass Effecty, DA 2 i SWTOR), że voice acting dla żeńskich PC jest lepszy niż dla męskich. Shepard jeszcze był ok, choć czasem brzmiał jakby był niesamowicie znudzony, ale w takim DA 2 to nawet nie ma porównania, podobnie jak w przypadku większości klas w SWTORze, przynajmniej po stronie Imperium. 

  • Upvote 1
Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...