Blog Koksiarz

Krócej się nie dało?

Marudzisz. Krótko, zwięźle i na temat. Skoro gra krótka to i recenzja może być.

Krócej się nie dało?

Otóż, drogi killerze widocznie w tę grę nie grałeś, gra ta nie posiada fabuły jak "Wiedźmin" czy chociażby "Alan Wake", którego aktualnie przechodzę. Nie ma ona rozmachu jak CoD, nie jest tej długości jak Deus Ex. Oczywiście, mógłbym napisać 30 nazw combosów (bo to jest w tej grze na 1-szym miejscu), ale po co? Mógłbym wymienić wszystkie bronie, ale po co? Jeżeli uważasz, że recenzja jest za krótka, może napisz co byś dodał? Mój komentarz do twojego komentarza brzmi : "Krócej się nie dało?". Bo twoja odpowiedź jest na poziomie przedszkolaka. Spokojnie, przejdę chociażby Alana, zobaczysz dłuższą recenzję, specjalnie dla Ciebie mogę napisać recenzję tak szczegółową, że aż ci się nie będzie chciało czytać. Tak jak mówiłem, robię to z NUDÓW, ale to lubię, a to jak JA piszę to już jest tylko i wyłącznie moja sprawa. Parę razy słyszałem takie mądre słowa, może tobie się przydadzą "Liczy się jakość, nie ilość.". A tak pozatym dziękuję za wybitną ocenę, bo jak mniemam ty ją dałeś.

A IMO jedyną wadą Bulletstorma jest kiepskie multi. Szkoda, że dwójki podobno ma nie być, ile ja bym dał, by strzelić w krocze i kopniakiem rozwalić głowę koledze (to chyba Miłosierdzie) :(

A cała gra jest epicko przeładowana skryptami, np. ucieczka przed bodajże olbrzymim toczącym się kołem

A IMO jedyną wadą Bulletstorma jest kiepskie multi. Szkoda, że dwójki podobno ma nie być, ile ja bym dał, by strzelić w krocze i kopniakiem rozwalić głowę koledze (to chyba Miłosierdzie)

A cała gra jest epicko przeładowana skryptami, np. ucieczka przed bodajże olbrzymim toczącym się kołem

Wg. mnie te skrypty akurat w tej grze większego znaczenia nie mają, w większości FPSów właśnie królują skrypty. Co do multi, grałem przez chwilę więc opisać go nie mogę.

Ja tam na długość recenzji nie narzekam. Tym bardziej, że grałem w Bulletstorma, i udało się zamieścić niemal wszystkie ważne fakty.

Dziękuję za opinie Jeżeli chcecie będę zamieszczał recenzję, raz krótsze raz dłuższe, aktualnie przechodzę Alan Wake, więc niedługo możecie się tego spodziewać, pozatym mam jeszcze do niego dodatek.

Po premierze ukończyłem wersję pecetową, niedawno wyrwałem za 15zł wersję na X360 i powiem, że na padzie bardzo przyjemnie się w Bulletstorma gra. Ocena adekwatna, ewentualnie podniósłbym ją o pół oczka w górę, bo gra zapewnia kilka godzin naprawdę porządnego "funu"