W dobrą stronę
Powinienem był to napisać już dawno.
Cieszę się niepomiernie, że CDA zostało odratowane przez FantasyExpo, wciąż działa i rozwija się. I to widać gołym okiem. Dosłownie!
Już od numeru z Tonym Hawkiem na okładce widać wyższą jakość papieru, choć mnie urzekł głównie powrót błyszczącego lakieru na okładce. Gdy sam zaczynałem przygodę z pismem (początek 2012), rzeczony lakier był obecny i dalej wygląda bardzo sympatycznie.
Szczególnie zapadły mi w pamięć okładki z 2013, z Battlefieldem 4, Crysisem 3 i The Division. Były po prostu przepiękne! Tak samo jak wylakierowane nordyckie runy na okładce obecnego numeru.
Cieszy mnie również pojawienie się Yasia i Elda oraz powrót MQca i Berlina. Nie piszę „powrót Yasia i Elda”, gdyż sam ich wcześniej nie czytałem. Moja kulpa, moja kulpa, moja bardzo wielka kulpa.
Fajnie, że CDA trochę eksperymentuje z objętością – w newsach growych i sprzętowych znajdują się teraz tylko te najważniejsze wiadomości, dzięki czemu jest więcej miejsca na resztę, publicystykę zwłaszcza.
Nie przeszkadza mi nawet brak Na Luzie – losowy obrazek z Nadgodzin mam w Nadgodzinach, a większość Notłatek średnio mnie rozbawiła. Za to brakuje mi trochę CDA Inside (czy jakoś tak), moim zdaniem ta część ładnie wpasowałaby się w GameWalkera.
Teraz czekam(y), aż na YouTube pojawią się jakieś ciekawe materiały od CDA. Zwłaszcza że od dawna wiemy, że autorzy CD-Action umieją w publicystykę, a tematy prezentowane tutaj ciekawią mnie dużo bardziej niż na, dajmy na to, tvgry.pl.
Domyślam się, że tvgry robi materiały dla trochę innego odbiorcy i moim zdaniem nie ma potrzeby, by kanał CD-Action musiał z nimi (z tvgry, nie z odbiorcami :P) konkurować. CDA mogłoby znaleźć swoją niszę i tam się rozwijać.
Jednak nie stworzyłem nigdy żadnego materiału na YT (poza tym), więc oczywiście mam prawo się o tym wypowiadać.
A co z pełniakami? Szczerze mówiąc, ich brak nie robi mi za wielkiej różnicy. Ostatnią grą z CD-Action, w jaką zagrałem, było AER: Memories of Old, z numeru 08/2019 (polecam! I grę, i sam numer). Właśnie sobie uświadomiłem, że od ponad roku nie wykorzystałem żadnego pełniaka z CDA.
Choć nie powiem, dzięki CD-Action zagrałem w wiele superowych tytułów. Batman: Arkham Asylum, Max Payne 1 i 2, Call of Juarez: Gunslinger, Far Cry 3: Blood Dragon, Lords of the Fallen, Deus Ex: Human Revolution… A BioShock 1 i 2, Splinter Celle i Prince of Persie jeszcze czekają na przejście. Wszystkich powyższych gier zapewne normalnie bym nie kupił, a dzięki CDA poznałem je „przy okazji”. Dzięki!
I w ogóle dzięki. Patrzenie, jak CD-Action się rozwija sprawia, że serce rośnie.
Ale żeby nie było za słodko, bo od słodkiego tylko zęby się psują, zapytuję: czy (kiedy?) przeczytamy coś od Papkina? Wiadomo, że to lew północy, rotmistrz sławny i kawaler, ale może od czasu do czasu pojawiłby się na łamach pisma? Choć bardziej niż do lwa północy, podobny jest teraz do Pszczółki Mai. Jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie. Choć w sumie to wiadomo.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.